Luniunia, mam nadzieję, że u Ciebie już się jakoś poukładało. Ćwiczeniami się nie przejmuj, ja już wiem, że Ty to ne pewno nadrobisz :wink: Trzymaj się ciepło!!
Wersja do druku
Luniunia, mam nadzieję, że u Ciebie już się jakoś poukładało. Ćwiczeniami się nie przejmuj, ja już wiem, że Ty to ne pewno nadrobisz :wink: Trzymaj się ciepło!!
Kotek, przykro mi, że nie udało się z Twoim marzeniem, to zawsze boli...Mam nadzieje, ze pomimo tego rozczarowania będziesz patrzyla na zycie z optymizmem... Trzymam kciuki!
A zwierzaczka masz cudnego! Mialam z moim zyciu kilka chomiczkow, cudne zwierzaczki :-)
Na pewno sprawi Ci duzo radochy :-)
Pozdrawiam...
ooo widze ze nabylas zwierzatko:D
ja tez mam nowe zwierzatko a mianowice kotka ktory sie przyblakal na moje podworko:D i chyba juz zostanie;D
buziak na mily wieczor;*
Moje Kochane Skarby!!
Dziekuje Wam za ciepłe słowa, macie rację ja o tym wiem
nie znamy przysżłości,
mozę tak miało być,ale jest mi cięzko codziennie się budze i zanim sie uśmiechnę do świata przypominam sobie o porażce:((( nie jest mi łatwo,ale wiem,że muszę dać radę ehh :cry: :cry:
Moje Kochane ogłaszam wszem i wobec,że moja mała szkrabka otrzymała imię... się będzie nazywała... Brygida :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: nie pytajcie dlaczego, bo nie wiem tak po prostu wyszło hehe:)))
Z wczorajszego dnia dietkowo jestem PRAWIE zadowolona, chce spowrotem wrócic do niejedzenia po 18.00,a to nie jest takie łatwe :roll: :roll: :roll:
No ale raporcik:
JEDZONKO
:arrow: serek w. z łyżeczka miodu+ kawka
:arrow: ok 300 gram gotowanego kalafiora( udało mi sie nie polać go tartą bułeczką:D)
:arrow: dorsz w sosie greckim + pomidorek+ 2 ogóreczki
:arrow: jogurt poziomkowy jogobella light +cappuccino
:arrow: opakowanie musli(robia teraz takie w saszetkach po 50 gram Gellwe) + garstka fistaszków
RUCH
:arrow: A6W dzien 17-ty
:arrow: 8 minutes abs
:arrow: rowerek 33min 37s, 20km1m,456kcal
Dzisiaj ćwiczenia będa wieczorkiem, postaram sie tylko weiderka zaliczyć niedługo no i spróbuje nie jesć po 18.00-tej, co będzie trudne, bo będe u mojego chłopka dzisiaj.Wiem an penwo,że wplanach mamy ryż z sosem chińskim i piersia kurczaka,a co dalej hm zobaczymy;)))
Aha jeszcze jedna dobra wieść, nie pracuję w ten weekend, wreszcie będe miała wolny, bardzo sie cieszę, bo jestem obecnie w takim stanie psychicznym,ze nie nadawałabym sie na jakąkolwiek promocje :roll:
Życzę Wam pieknego czwartku, mooooc buziaków!!!
http://img242.imageshack.us/img242/8527/hamsterls9.jpg
Cześć Słoneczko :!:
Ale fajny chomiczek :lol: A te imię, hehe rewelacja:)
A co do twoich podciętych skrzydeł, wiesz czasem tak jest, że wybierasz złą opcje, ale nie przewidzisz tego gdy podejmujesz decyzje.
W sumie niewiem o cho chodzi i trochę trudno pisać, ale mam nadzieję, że dowiemy się.
A co do jedzenia do 18, to Słońce wiesz. Z tym jest tak, że powinno się 3 godzin przed spaniem nie jeść. Jak chodziłam na studia to tak jadłam, ale teraz nie daję rady, bo chodzę spać późno, więc czasem jem nawet coś lekkiego o 20.
A z pracą, nie powiem, bo zazdroszczę. Ja pomimo taty stoję, bo potrzebuję kasy, a jak teraz mu odmówie, to gość jest taki, że do końca wakacji mogę zapomnieć o pracy bo dziewczyn ma mnóstwo, a akcji po 2 na całe Zabrze :evil:
Pozdrawiam
Ewelinko, witaj! :D :D
Brygida jest PRZECUDNA :P :P :P :P Ucałuj ode mnie w śliczny nosek :D :D :D :D
Bardzo oryginalne imię, jak na chomiczkę :wink: :D :D
Jak to dobrze, że masz wolny weekend, należy Ci się, pozbierasz troszkę myśli a ja wierzę, że wszystko się dobrze ułoży i za jakiś czas już nie będziesz się tak dręczyć tą sytuacją nietrafionego wyboru :wink: :P
Pytałaś o ten serek Bieluch: mnie bardzo smakuje :P jest jeszcze ananasowy z musli, waniliowy i truskawkowy, z tym, że to są serki tradycyjne i mają 6,5 % tłuszczu i 128 kcal w 100 g, ale ja już się nie odchudzam, więc raz na jakiś czas sobie zjadam to cudo :wink: :D
Milutkiego dnia życzę :D :D :D
http://www1.istockphoto.com/file_thu...all_apples.jpg
Linuńku!!!
Imię Brygida jest w sam raz dla takiego pięknego zwierzątka!!! Pozwól, że ja będę mówić na nią Brygidka :) bo ja taka już jestem, że uwielbiam słowa zdrabniać:)
Kiedyś panienka jeszcze w liceum powiedziała mi: "nie mów do mnie Agusia bo mnie to denerwuje" :) Ja rozumiem, że kogoś może to denerwować ale potem musiałam się bardzo pilnować :):) Ja nie lubię jak mówi się do mnie Kaśka :) wolę Kasia :):)
Co do Twojego humorku to jest to normalne, że jak nam w życiu coś się nie uda to się zamartwiamy :) Ale główka do góry i Linunia walczy o lepsze jutro!!! tak?? :):)
Buziaczki i zaplanuj sobie jakoś wyjątkowo Twój wolny weeckend :)
BUZI BUZI CMOK CMOK
Witam czwartkowo Ewelinkę i Brygidę - super imię! :-)
Kochana, wolny weekend, proszę, zaszalej w pozytywnym sensie, odpręż się, pozbieraj myśli i więcej uśmiechu na buźce,tak?
Ja jeszcze dziś nie ćwiczyłam, ale na pewno wsiądę na rowerek. Brakuje mi już rowerka prawdziwego, ale przy takiej pogodzie (co 20 minut pada), to nie za bardzo mam odwage wyruszać gdzieś na moje normalne tereny - zmokłabym jak w banku :-)
Kasia, a propos zdrabniania imion - mam w pracy kolezanke Weronike, na którą wszystkie mowilysmy Werka (bo tak krócej), az do momentu kiedy nas poprosila, żebysmy mowily Weronika. Zebyście widzialy, jak my się wszystkie musimy pilnowac, żeby mowic tak, jak ona lubi. Nie chcemy jej robic przykrosci, ale bylysmy już tak przyzwyczajone do krotszej wersji, ze teraz nie jest łatwo :-)
Pozdrawiam ;-)
czy na zdjeciu to wlasnie Twoje cudo ?? jakie to jest puszyste hehe jakby to byl on to bym go nazwala einstein hehe bo te wloski mi sie kojarza ze slynnym zdjeciem pana E=mc
no to zycze udanego weekendu:D odpoczywaj i baw sie dobrze;D