-
Jak dalej bedziesz tak ladnie dietkowac i tyle cwiczyc to nawet nie zauwazysz a juz bedziesz chuda i nikt na praktykach powie juz ani nawet nie pomysli o tobie w kategoriach kogos z nadwaga tylko wszyscy beda mowilo fajna laska przyszla :P
-
hehe mam nadzieje Kaczuszko,że tak włąsnie będzie
Witajcie Laseczki
U mnie poranek pochumurny, ale to nic, niestety kostka nadal bardzo boli smaruje maścią i mam nadzieje,ze do poniedziałku przejdzie, chciałam dzisiaj biegac, ale nie ma szans.
Co do cwiczeń dzisiaj też będzie wyjąteko, bo ide do babci an obiad, więc postanowiłam pospalac troche wieczorkiem jak już od niej wróce. Poza tym wieczorem ide po zaopatrzenie dietetkowe do marketu
Dzisiaj będzie nieregularne jedzenie, bo niestety musze oszczedzac kalorie na obiad u babci, tam będzie zupa i drugie danie;|, wiec pewnie poleci w sumie ze 400 kalorii, jestem do teog nieprzyzwyczajona, ale w sumie nie bede miała za bardzo wyjścia, ehhh.
Odezwe się do Was chyba dopiero późnym wieczorkiem, ponieważ przez cąły dzien będę pzoa domem, teraz Was poodiwedzam,a o tym jak sobie radziłam zdam Wam relacje wieczorkiem, tymczasem rpzesyłam Wam dzieńdoberkowe buziaki i pędzę do Was kochane
-
aha jeszcze jedno..wazyłam się i ważę 68,8...czyli schudłam 20deko...super...wiecie co ja chyba wapdne w jakąś totalną depresje jest mi okropmnie smutno, dobra niewazne już wam nie dołuje przepraszam laseczki
-
no to trzymam kciuki za wzorowy dietkowo dzień, no i pilnuj się u babci , wiadomo jakie te babcie potrafią byc nieustępliwe
pozdrawiam pa
-
Witam Cie, Linunia, poczytalam troche twoich zmagan z dietka ; moj maz tez jest nauczycielem,ale na szczescie na razie zadne z dzieci nic nie mowi na temat jego nadwagi (moze dlatego,ze jest to podstawowka i sie po prostu boja, a moze dlatego,ze im to nie przeszkadza); od miesiaa jestesmy obydwoje na diecie, maz ma do zrzucenia 30 kg,wiec dluga droga przed nim; czasami sie go pytam czy nie ma dosc, mowi,ze nie,bo chudnie , tak wiec i Tobie zycze takiego zapalu w odchudzaniu!
Taka anegdotka z czasow mojej mlodosci w liceum: siedzialam z kolezanka na polskim i zamiast sluchac kobitki czytalysmyy Super Linie , kobitka z nienacka podeszla i wyrwala nam gazete , popatrzyla i zabrala sobie, smialysmy sie,ze pewnie wezmie sobie w koncu schudnie pare kilo (miala spora nadwage) i rzeczywsicie tak sie stalo , od tameto momentu autentycznie zaczela chudnac , takze w jej przypadku obeszlo sie bez niemilych uwag, czyli dzieki nam wiecznieodchudzajacychsienastolatke schudla pani od polskiego, niestety ocen nam za to nie podniosla
-
Hej witam Was!
milushka dziekuje bardzo przyda mi sie powodzenie u babci bo wiem,że będzie cięzko, moja babcia nie wie co to dieta
majandro, ja mam abrdzo dużo zapału naprawde, tylko jeśli dzien po dniu dostaje sie ciosy to człowieka załamuje, ja gdy zeszłam z wagi to się po prostu rozpłakałam i nadal jest mi strasznie cieżko, bo w tym tygodniu naprawde pracowałam i nie miałam żadnych dietetkowych grzechów na sumieniu tylu kaloryczne ejdzenie czy późne obiadanie sie, bardzo tego pilnuje i systematycznie ćwiczeni i nie ma efektów, po prostu się załamałam, ehh dośc, już nie gadam ehh
A ta historia zabawna naprawde hehe
Miłej sboty Wam życze moje drogie i powodzenia w deitetkowaniu!!!!
-
to jezeli Ty sie juz dosc dlugo odchudzasz i nie ma zadnych efektow,moze powinnas wybrac sie do lekarza i na jakies badania,moze masz problem z trzustka lub z tarczyca
-
Słońce, ja jednak obstaję przy tym, co pisałam w poprzednim poście: masa mięśniowa jest dużo cięższa niż tłuszczowa! Przecież na siłce walczysz dużo i regularnie, to na pewno wpływa na Twoje ciało! Nie łam się tylko dietkuj dalej, nie od razu Rzym zbudowano! Może to być tezż najzwyklejszy w świecie zastój, który się zdarza i to nawet często. A na zastoje nie ma innego sposobu jak dalsze, cierpliwe dietkowanie. Wierzę, że jesteś mądrą dziewczynką, weźmiesz moje słowa pod uwagę i wróci uśmiech na Twoją twarzyczkę Ten tłuszczyk nie ma z Tobą szans, tylko musisz być cierpliwa! Buziaki kochana, główka do góry i udanego dzionka! :*
-
to ladnie ci idzie dietka prawie 68 juz jest
mielj sobotki i udanego dietkowania Buziak:*
-
ta Twoja waga jakas ospala chyba jest.krzyknij na nia dzisiaj wieczorem a jutro z rana jak na nia staniesz to pokaze 68.5 a nastepnego dnia juz68
u mnie jest zazwyczaj tak ,ze waga stoi stoi az w koncu sie przestraszy ,ze taka leniwa jest i nagle spada na leb na szyje!!! to chyba kwestia przystosowania organizmu do mniejszej masy ciala i innej gospodarki wewnetrznej.ale to dobrze ,ze wolno bo co nagle to po diable :P
caluje :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki