Wątek: UDA MI SIĘ!!

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Jeśli nie chcesz znowu ważyć 80 kg i być grubiutkim pączusiem, to bardzo proszę nie wcinać słodkości!
... no chyba, że chcesz, to wtedy droga wolna, zalecamy codziennie 1 czekoladę, 2 szarlotki i zero ruchu

Kasiu, podziałało i na mnie, od jutra zero słodyczy

Linuniu kochana, jak tam dzisiaj poszło? Obejdzie się bez klapsików? :P

Słońce, tutaj chyba każda z nas tak ma lub miała, że obiecywała sobie i wszystkim, a potem nie do końca wyszło Ale to normalnie przy dietach, nie jesteśmy robotami i nie da się zaprogramować w głowach niestety, że od dzisiaj koniec, nie jem tego i tego tylko to i to. Poza tym akurat babciny obiad to okoliczność łagodząca :P No i był rower Brawo, mi by się nie chciało

A Duett ja też znam, baaaaaaaaaaaaaaardzo lubię nawet

Buziaczki na dobranoc, kolorowych snów :*:*:*

Witam Ewelinko i miłego weekendu życzę. Choć Ty PRACUSIU pewnie wiele nei odpoczniesz sobie.
Jedyne co to mogę Ci powiedzieć, ze mnie bardzo imponuja młodzi ludzie, którzy i uczą się i pracują ..naprawdę ekstra.

Ja ten weekend mam wolny, nie idę na uczelnię za to planuję jakies zakupy ubraniowe i prezentowe bo jutro idziemy na urodizny chrzesniaka mojego małża

Szeroki uśmiech zostawiam dla Ciebie Ewelinko na bardzo udany piątek :P :P :P
Mam nadzieję, że taki będzie

Buziaczki, pozdrawiam cieplutko jedną z moich najulubieńszych Forumek (znaczy się wszystkie kobitki, które odwiedzam bardzo lubię, ale wiadomo, że są i większe sympatie i Ty do nich należysz, hihi :P )

Witaj Linuniu! Ty się tak przejmujesz tą szarlotką, że ja mam wyrzuty sumienia po tych moich czekoladach, tym bardziej, że o 23 to nikt by mnie nie zmusił do ćwiczenia ponad godzinę, a Ty tak z własnej woli... Kochana i tak pięknie Ci idzie, a mały kawałek szarlotki od czasu do czasu to nic takiego, byleby nie przesadzać z ilością i częstotliwością. Deserki jadłam i faktycznie są mniam. Trzymaj się dzielnie i cieplutko!!! :*

Witajcie moje dziewczyny kochane!!!

Wczoraj znowu nie miałam internetu, dlatego dopiero dzis sie odzywam i dopiero teraz, bo własnie wróciłam z wykładu, a za 1,5h wychodze do rpacy, bo chociaz zaczynam o 15.00 to musze byc wczesniej bo: trzeba rozłożyć stand(czasem sa to powyginane tektury i złozyć to w całość bywa nielada sztuką), musze okleić wszystkie desery przed wniesieniem na sklep(żeby nie było,że wziete do degustacji z półki), musze sie rpzebrac w polarek, zapisac no i najlepsze mój autobus do rpacy jedzie przez całe miasto bagatela 50-60 minut .

Miałam tak w ogóle znowu stac na Velvecie,ale to byłoby w realu, który jest obok mojego domu..poza tym jakie godziny dzisiaj 10g jutro 10h w niedziele 8h chyba bym tego nie przeżyła

Wczorja nie pocwiczyłam i w ogole dzien do bani dostałam wieczorem @ i słowo daje czuje się jak jakas bańka!!! czuje sie wielka z olbrzymim brzuchem . W sumie ciesze się, ze @ jest teraz, bo do poniedziałku powinnam wrocić do siebie i już nic mi nie stanie na przeszkodzie, bo ja wcale nie chce znowu ważyc 80kg straszak działa Kasiu


No dobrze teraz ekspersowa wizyta u Was moje Kochane i lecę wodzic się na pokuszenie deserami duett

A znalazłam słodką fotke jakiegos stworka (moze to myszoskoczek po urodzeniu?) i wklejam, bo mnie rozbraja

Cudny ten stworek :P :P :P :P
Urocze stworzonko, rozczuliło mnie

Ewelinko, mnie smakuje i mleczny i gorzki duett, ja w ogóle lubię takie cudeńka, ale ze względu na sporą kaloryczność, jadam bardzo rzadko

Wytrwałości w pracy życzę, ja się cieszę na weekend, a Ty biedaku wtedy do pracy

No, ale niestety pracować trzeba, jak się chce mieć pieniążki NIESTETY

Buziaczki

Hej! Mam nadzieję, że szybko Ci zleciały te godziny w pracy
Moim zdaniem nie watro się przejmować chęcią na słodycze przed @. 3/4 kobiet tak ma!!! Ale oczywiście nie wolno też przesadzać, dlatego trzymam kciuki, żebyś, jak piszesz, od poniedziałku była już w formie i żeby nic nie stanęło Ci na przeszkodzie. Będzie dobrze!

Oj bidulko, ja dzisiaj dostałam @ i też się czuję kiepsko, brzuchol mam taaaaaaaki duży i w ogóle całe samopoczucie oczywiście do du.py Ech życie życie Ale racja, do poniedziałku będzie już lepiej i będziemy mogły się ostro za siebie wziąć Nie ma co, uda się

Mam nadzieję, że w pracy nie było mega męcząco i ciężko. Udanego wieczorku Kochana :*

Oczy i wasy calkiem ladne, ale reszta straszy, coz to za zwierz??

Pracowitego, spokojnego weekendu