Wątek: UDA MI SIĘ!!

Cześć Ewelinko. Przepraszam, ze dopiero teraz ale miałam od rana małe zawirowania w pracy Ogólnie własnie odkryłam, ze pomyliłam klientów i powiedziałam nie temu co trzeba toc o trzeba i ogólnie super. Moja wina, ze oboje miaja tak samo na imie i podobne głosy,. Niech sie przedstawiają z imienia i nazwiska :/ Wrrrrrrrr

Dziękuję bardzo za kawunie. To chyba dzięki niej przetrwałam ten poranek Ogólnie widzę, ze szybko wdrożyłas sie w dietkę i cwiczenia. ZYczę dużo wytrwałosci w dążeniu do celu. Dasz rade. I taka moja rada na przyszłość. Tzn ja to stosuję. Nawet gdy zaczynam grzeszyć i odchodze od diety to nigdy nie znikam z forum. W ten sposób szybciej wracam bo jak czytam o kolejnych kg w dół u reszty i o wpadkach i innych takich to aż chce mi sie wrócić. Nie opuszczaj nas nigdy wiecej, a bedzie dobrze :*

Dziękuję za wsparcie
Jak tam zakupy??

no no Kochana rewelacja 60 minut rowerka i ćwiczonka.. oj to ja kondycje przy Tobie mam okropna ! po 25 min mam dość rowerka a te ćwiczonka robie z wielkim bólem co prawda jakos wytrzymuje ale ledwo ledwo

super ci idzie

Ewelinko, mam nadzieję, że zakupy się udały i pochwalisz się nam fajnymi dżinsami :P :P

Ja dzisiaj powyciągałam różne kurtki zimowe (no mam ich trochę ) i wszystkie za duże znaczy cieszę się, że są za duże, bo to znaczy, że ja jestem mniejsza, ale co ja z nimi zrobię?
Wystawię na Allegro, bo przecież nie wyrzucę, niektóre prawie nowe

Piękne raporciki Jak zwykle :P

Ja już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła dosiąść mojego rumaka, bo wierzę, że jednak będę mogła ....
W każdym razie nie tracę nadziei :P

Na szczęście schudłam jeszcze 0,5 kg (jak? nie wiem), więc jakoś łatwiej mi przetrzymać ten brak ćwiczeń, gorzej jakbym przytyła, ale jest OK :P

Buziaczki, udanego wieczorku

A ja się mega rozłozyłam. I na dodatek trza iść do pracy jutro. Wrrrr. No pochwal się w końcu tymi zakupami

Cześć kochana
Jak czytam twoje raporty to w kompleksy wpadamMoże kiedyś uda mi się zaliczyc dzień tak wzorowo jak tobie

Pochwal się jak tam z spodnami?Ja nawet nie chodzę do sklepów, to za karę, że przytyłam

Pozdrawiam

DOBRANOC

Witajcie najfajniejsze laseczki na świecie!!!

Za oknem słonce,ale tez i okropny mróz.
Wiecie przed świetami pracowałam na promocji, która polegała na roznoszeniu ulotek Orange w białych kombinezonach, trawło to przez 3 dni po 6h i to było non stop łażenie po mrozie, normalnie tak wymrazłam wtedy,ze sozk,ale teraz jest jeszcze bardziej zimno, gdybym teraz miaął tak chodzic to po 10 minutach odpadłyby mi chyba kończyny)

Wczorajsze zakupy nieudane(, nie kupiłam spodni... a jak wchodziłam do przymierzalni jedyne co mogło się pojawić w moich oczach to łzy..nie ma już tej dawnej radości i zadowolenia jest raczej załamanie((( ehh szkoda gadać

Jedyne co kupiłam to wiosenną kórteczke w H&M przecenioną ze 159zł na 47złD nieźle co
Kupiłam też przesliczne różowe spioszki w misie dla przyszłej chrześnicy mojego chłopaka.Chrzest jest w niedziele..no własnie moj chłopak opowiadał mi jakie tam będą pyszności,a ja mu odpowiedziałam,że jestem na diecie .Nie chce tam nie jeść, bo jego rodzina mnie nie zna i mogą pomyśleć, że wybrzydzam, ale nie mam też zamiaru się złamać

A tak w ogóle to w niedziele ide tez do teatru)))) na "Idiote" Dostojewskiego huuuuraaaaa!!!!! Tak dawno w teatrze nie byłam, bardzo sie ciesze)))


co do wczorajszego dnia to był prawie udany, bo wieczorem w moim brzuchu znalazła się nadprogramowa garstka rodzynek ,ale mama ma już zakaz kupowania ich)

Nargilo Słońce ja nie uciekłam z forum przez te prawie 1,5 roku pobytu na nim miałam nie jeden kryzys i zawsze byłam..ja zniknełamz forum, bo miałam problemy osobiste i naprawde nie miałam sił na nic, a jojo było efektem ubocznym moich problemów,ale to już za mną)

Teraz szybciutko raporciki bo zaspałam,a zaraz mam autobus na wykłady, więc poodwiedzam Was popołudniu, obiecuje



MENU:
woda+sok z cytryny
serek w+łyżeczka miodu, kawka
sok warzywny Tymbark, 2 małe jabłuszka
łosos po grecku(puszka)+ pomidor+kilka grzybków w occie, kawka
Activia jogurt 125g+2 łyzeczki otrebów śliwkowych
kubek "Moc warzyw" brokułowa, garstka rodzynek



RUCH:
rower: 60min33s,35km,10m,800kcal
15 min Tamilee Webb abs
8 minutes abs
8 minutes arms

Życze Wam pieknego piątku i udanego poczatku tego weekendu,


buziaczki moje Kochane)))

Hej KOchana no racja mróź okropelny rajstopy trezba zakladac.

Słonko slicznie ci idzie a te ćwiczonka skąd ty bierzesz tyle sił?? no ja dzis spróbuje zrobic 8 minute abs buns i legs ale pewnie potem padne no i rowerek obowiazkowo

qrde kurteczka z taka promocją super i to jeszcze H&M. Wiesz mi tez by sie spodnir przydaly tylko ja sobie zawsze tlumacze ze kupie jak schudne i tak jest zawsze ale teraz kupue sobie bo schudne

milego dzionka

Yhm to rozumiem. Ja zawsze jak mam problemy to topie je w lodówce. Ahhhh szkoda gadać. Najgorzej jest w czasie sesji kiedy to potrzebuje dużo oj bardzo dużo energii do nauki Oczywiście nie zaliczam sesji do problemu rangi poważnego, ale to tak na marginesie