-
Czesć Słonka:)
\Mozecie na mnie nakrzyczeć, bo wesżłam an wage...a to co pokazała wcale mi sie nie spodobało, moze ją czymś rpzykryc,zeby do soboty nei wchodzić? ehh
Mam już za sobą 60 minut an rowerku, wieczorem będzie weiderek i Tamilee web na uda, walczymy walczymy!!!!!!
Mam sobie teraz taką wole walki,że nie wiem nie poddam sie za dużo mnie to kosztowało a co!
;))))
-
wola walki????????
super ja równiez dostałam nowego powera :)
nie poddajemy sie tylko do przodu.
ja ci osłaniam plecy a ty mi
i przy świętach umieścimy swoje brzuszki po weiderku :)
trzymaj się
-
Miało nie być wchodzenia na wage, oj
http://img144.imageshack.us/img144/8648/lanieao0.gif
Tylko czasami trudno się oprzeć, zwłaszcza gdy stoi sobie na wierzchu tak jak u mnie ;)
-
ale energia! lininiu-brawo , grunt to nie załamywac sie :wink:
Byle do przodu!
-
linunia, to po cos właziła na te wagę :twisted: :twisted: :twisted: ??
żartuję oczywiscie - sama wskakuję na nią 5 razy dziennie.
tak trzymaj , nie załamuj się!! choć z drugiej strony , to takie niesprawiedliwe jak ktoś tak sie przykłada, a waga stoi jak zaklęta.
miłego dnia, buziaczki !!
-
Hej hej kochane:)
ufff wreszcie chwila wytchnienia, bo dzien był nie powiem cięzki:(. Po pierwsze nie dalam rady Tamilee,moze jutro się uda :roll: ,za to weiderka zaliczyłam.tak wiec ćwiczneia an brzuch plus 60minut rowerkiem zaliczone:). Dietka tez ok wszystko ok. Jest tylko mały problem, bw piątek ide an obiad do babci.... będzie bardzo cieżko :roll: :cry: . Dzisiaj mama przyniosła ciasteczka, które upiekła babcia i wszyscy jedli włącznie z moim chłopakiem oprócz mnie :evil: już mam tego dosć, bo żeby chociaż było widac jakies efekty :evil: wrrrrr
Więc w zwiazkuz tym obiadek,wazenie bedzie prawdopodobnie albo pojutrze albo w niedziele..czyli jutro pod zadnym pozorem na waga nie wchodze;)
Życze Wam dobrej nocki i kolorowych snów:)
-
gratuluje silnej woli:D i zobaczysz u babci na obiedzie nie bedzie zle;D
buziak na mily czwartek;*
-
hej linuniu!!
ale co ?? martwisz sie, ze będzie ciężko jedzeniowo u babci?? zawsze mozesz powiedziec, ze w piątki w poscie jesz skromnie?? co by nie było , dasz radę - bo ty twarda dziewczynka jesteś 8) .
życzę ci dziś miłego odchudzania, no i niech ta wstrętna waga troche spadnie przed kolejnym ważeniem....
buziaczki.pa
-
Głowka do gory Skarbie.I tak oparłas sie ciasteczkom a to nie mały sukces.
Miłego dnia :lol:
-
Hej Hej słonka:)
Wstałam dzisiaj rano z energią i wolą walki wyrzice rpzez okno wage, ale się nie poddam;)
heh a tak powaznie to już mamz a sobą 80 minut na rowerku plus 11 dzień weiderka wieczorem jeszcze pocwicze albo gimnastyke albo znowu troche rowerka.
co do babci wiecie..mnie po prostu już meczy to,ze od 6 meisiecy musze sobie wszystkiego odmawiać (zwłaszcza pyszności u babci),a efektów juz od dawna nie ma.Ja nie chce całe życie tak się męczyć ehh:(
no nic ide zjesc serek wiejski i na uczelnie :twisted:
Mam nadzieje,żew będziecie miały udany dzien,
moc buziaków dla Was!!!!
-
witaj lininiu!:D
widze jakies rozstroje z powodu babcinich wypieków...ale na to trza byc juz uodpornionym :wink: na to nie da rady! ale jak bedziesz juz odmawiac albo tak troszke tylko zjesz to sie przyzywyczaisz :wink: a moze zakupuj sobie takie ciasteczka bez cukru to tez alternatywa-wydaje mi sie:)
Ty to masz siłe do tego rowerka :wink: :wink:
-
witam;*
a my mamy nadzieje ze ty tez mialas udany dzien:D i zobaczysz ze efekty w koncu bedzie widac tylko nie mozesz sie poddawac:D
-
Linuniu, przepraszam ze sie nie odzywalam wogole ale mialam konto zablokowane administracyjnie bo cos bylo nie tak z moim adresem emailowym. Jestem z powrotem, taka ladna data, 1 marca, jak zwykle gotowa do walki! Trzymam kciuki!!! Wiosna tuz tuz...
-
babacine wypieki = 5 minut niesamowitej przyjemnosci + 2 miesiace zrzucania ich z bioderek
odmowienie babcinym wypiekom = bezcenne :D taki remake z reklamy
pozdrawiam
-
buziaczek na mily piatek:D
-
Witajcie Słonka,
wiecie u babci na pewno nic nie zjem z wypieków....
powiem wprost jestem szczerze załamana....
po ponad 2 meisiacach i po ostatnich trzech bardzo trudnych a ostatnim wyjatkowo restrykcyjnym.... nie dość ,ze nic nie schudłam to wazę więcej ........
JESTEMZ DOŁOWANA I ZAŁAMAN
Waga spadnie waga spadnie....powtarzane jak mantra nic nie zadziałało, od ponad 2-ch meisęcy, mam dosć
Wybaczcie,ze dzisiaj Was nie odwiedze, ale mam naprawde poważnego doła i nie chce Wam smucić na wątkach:(
Po prostu pomimo mojej ciezkiej pracy nie a anawet minimalnych efektów i to nie po tygodniu dwóch czy miesiącu, ale po ponad dwóch....:(
Mam nadzieje,ze chcoiaż dla Was ten słoneczny piątek bedzie udany
Przytulam was cieplutko!!!
-
linuniu!!
my chyba z podobnej gliny ulepione - bo jak nazwac taki przyklad. wczoraj rano waga 59.1; godzina ćwiczeń; niecałe 1000kcal w ciagu dnia. dziś wano waga 60.1 kg :roll: :roll: :roll: .
resztkami sił czytałam ksiażkę , bo z ssania zasnać nie mogłam - a tu taka zaplata :evil: .
dupsko za przeproszeniem mnie boli od tych nowych ćwiczeń, ale nie dam sie i pocwiczę.
linuniu - nie poddawaj się, damy radę i w końcu ta waga znów ruszy !!!
ps. już nie raz tak było, a przecież '5' na wadze już ujrzałyśmy.
całusy słoneczne dla ciebie :lol: :lol: :lol:
-
milushka ma racje, nie zrazaj sie kochana! przeciez to ma byc twoj nowy styl zycia a nie dieta dieta a poznije powrót do normlanego jedzenia ilenistwa!
Niunia ...cwicz jedz zdrowo i nie przejmuj sie ze waga ani drgnie ale masz satysfakcje ze robisz cos dla siebie a waga musi byc wyznacznikiem twojego samopoczucia?
Chyba nie!?
Wiec wez sie usmiechnij do siebie do ludzi i dołuj sie bo tylko pogrszysz sprawe...
Lepiej ci sie zyje jak uprawiasz sport i diete trzymasz czy lepiej jak jesz i twoim ruchem jest spanie oddychanie czy uczenie sie...?
i jeszcze raz to napisze WAGA NIE JESTWYZNACZNIKIEM NASZEGO SAMOPOCZUCIA!
-
wiersz co? ja wierze w ciebie!!!!
na pewno waga spadnie tylko nie mzoesz sie zalamywac ani poddawac!!!
wierzymy w ciebie pamietaj;*
-
Liniuniu, a mierzysz się? Czy tylko polegasz na wadze? Taki sposób nie zawsze jest miarodajny - przy takiej ilości ćwiczeń jaką uskuteczniasz, część tej wagi to musi być tkanka mięśniowa, nie ma bata!
Uśmiechnij się Słoneczko :)
http://www.girlpower.gov/girlarea/im...bjects/sun.gif
Ja dziś po tygodniu wyrzeczeń i naprawdę uczciwego pilnowania tego co jem zobaczyłam na wadze 100g mniej niż 1,5 tygodnia temu :evil: sukces, co?
-
-
Hej hej dziewczyny!
Dziekuje Wam za słowa otuchy,
powiem tak nie ejst dobrze z moją psychika,ale odrobinke się pozbierałam
Zrobiłam jeden krok, który moze mi pomoże? Otóż poprosiłam mame,żeby na pewien czas schowała wage gdzies, ja nie wiem gdzie dzięki temu nie wyjme jej i nie będę sie ważyła, za jakieś 3 tygodnie się zważę, co do moich wymiarów Olifko niestety w centymetrach też mi nie ubywa:(
amalinko to nie tak jak mówisz, ja wcale nie zamierzam zmieniać stylu życia po diecie,bardzo sie ciesze z moich nowych zdrowych nawyków. Chodzi o to,ze ja naprawde cieżko rpacuje i to zdrowe życie chciałabym prowadzić ze zdrowa zgrabną sylwetką a nie tłuszczem z każdej strony i kiedy mi nie ubywa pomimo mojej walki, to jest mi ciezko zwłaszcza, gdy trwa to 2,5 miesiąca ehh:( dosyć marudzenia;)
Wczoraj u babci było tak sobie, nie było tragicznie, ale dobrze też nie :roll: ,
dlatego dzisiaj zjem troche mniej kcal, troche tak powiedzmy chce się oczyścic: planuje dzisiaj serek w., grejpfruta, marchewki ok 300g i jogurt, moze tez małą szklanke soku marchwiowego i tyle:)
A tak poza tym to mamz a sobą już 60 minut na rowerku i 125 brzuszków, wieczorem 13-ty dzien weiderka i Tamilee web "arms"
zycze Wam pieknej, udanej soboty,
buziaki
-
Ja również życzę Ci udanej soboty :D
Ja już wypiłam swój soczek marchwiowy, a Ty? ;)
-
nie smuc sie:D zobaczysz ze bedzie dobrze;D nie mzoesz sie zalaywac:D
-
POZDRAWIAM
TERAPIA SZOKOWA U MNIE NA STR 24.
MI DZISIAJ WAGA POKAZAŁA 67 :oops: ALE TO PRZEZ WODE WYPIŁAM JEJ PIĘĆ LITRÓW.MOŻE TEZ TAK MASZ ??????????
-
buziak na mila niedziele;*
-
-
witaj liniu :wink:
z ta waga to dobrze zrobiłas przynajmniej nie bedziesz rozbijac jej o sciany w razie czego... :wink: niunia, nie załamuj sie i nie mysl tak duzo o dieice skoro tak dołuje cie fakt ze waga stoi.Masz inne rzeczy na głowie szkola...jakies hobby ...nauka jezyka obcego albo cus:P
Zycze udanej niedzieli i jak zwykle ładnie cwiczonka brawo!
-
Dziekuje wam,ze ze mną jesteście, bez Was naprawde juz dawno temu bym sie złamała.
Musze Wam się poskarżyć :evil: wyobraźcie sobie,ze wczoraj miałam odgórny nakaz robienia kruchych babeczek z kremem :evil: :evil: zajeło mi to pół dnia,ale to,ze tak długo to trwało nie jest najgorsze...najgorsze to fakt,że ja ich jesć nie moge i będę tylko aptrzyła jak moja rodzinka się nimi delektuje wrrr, chociaz z drugiej strony przyznam Wam,ze nawet mnie do nich tak nie ciagnie :shock: nawet fig mi sie nie chce chociaż na półczece są (a figi to moja anjwiększa słabość :twisted: )
Wczoraj wieczorem zaliczyłam weiderka i Tamilee arms jak planowałam.
Dzisiaj mam już za sobą 80 minut na rowerku i 100 brzuszków, wieczorem wiederek dzien 14-ty plus tamilee tylko nie wiem na która czesc ciała;)
W kazdym razie ejstem fighterem i sie nie dam, zważe się za jakieś 3 tygodnie jak juz bede po @:)
Olifko dziekuje Ci za to bombowe zdjecie, zrobie chyba sobie z niego tapete!!!
Moje Słonka życze Wam udanej niedzieli, mooooc buziaków!!!!!!
-
oj ale mi narobilas ochoty na te babeczki:D
i gratuluje silnej woli jak sie im opierasz;D
-
uff dzien zdecydowanie na plus oprócz porannego rowerka 80 minut i 100 brzuszków, rpzed chwilka zorbiłam 4-ty dzien weiderka i 30minut ćwiczen na ręce jutro bedę na buns :twisted: uuu już czuje te zakwasy;)
Zaraz zrobie sobie peeling kawowy, bo taki ponoć rewelacyjny zoabczymy 8)
a póżniej sie wybalsamuje książeczka i do łóżeczka;)
Życze Wam dobrej nocki kochane,
buzie:)
-
PEELING KAWOWY WASZCE TEZ POMÓGŁ :)
MNIE DO SŁODYCZY TEZ NIE CIAGNIE. CZEGO NIE MOGE POWIEDZIEC O PRZENNYM PIECZYWIE. :)
TRZYMAM KCIUKI
-
tez mam zamair zrobic sobie ten pilling:D
powiedz jakei efekty to moze tez sie skusze;p
buziak na mily poczatek tygodnia;*
-
Widze,ze sie zawziełas :lol: ja tez :lol:
Miłego dnia :lol:
-
:))))))))))) jestem TAAAKA szczęśliwa:)
Postanwoiałm znaleźć dzisiaj wage i zważyć się a pozniej schowac spowrotem,dzięki czmeu bede sie wazyła raz w tygodniu a nie codziennie, bo czekanie z ważeniem 3 tygodnie to dla mnie za długo :roll:
No wiec wchodze na wage pełna obaw i zwatpienia tu......
58,4kg!!!!! WAGA RUSZYŁA:)))))))))))))))))
tYLE RPACY OSTATNIO WKAŁDAŁAM W TO ODCHUDZANIE,ŻE TERAZ GDYBY NIE BYŁO EFEKTU, TO NIE WIEM CO BYMZ ROBIŁA!
dAŁO MI TO KOPA, MAM ANDZIEJE,ZE DO KOŃCA AMRCA BĘDZIE JAKIES 56, 55.5KG :roll:
W KAŻDYM RAZIE BĘDE O TO WALCZYŁA :twisted:
żYCZE WAM UDANEGO POCZATU TYGODNIA:)
BUZIAKI!
-
zapomniałam jeszcze dodac,że mam za sobą już 130 brzuszków i 80 minut na rowerku, wieczorem 15-ty dzien weiderka i 30 minut ćwiczen na bunsy;)
buzie:)
-
ja do weiderka tez powracacam z wielkim chukiem :)
ale dopiero wieczorem :)
-
witaj liluniu :)
MOJE GRATULACJE :!: :!: :!: na pewno CI sie uda :D
jakbym chciala byc juz na tym etapie co TY no ale nic niedlugo Cie dogonie :) jeszcze raz wielkie Gratulacje :)
-
linunia, gratuluuuuje! Extra! :)
Ja tez tak chce! :twisted:
-
no widzisz:D
gratulujemy spadku wagi:D