Wątek: UDA MI SIĘ!!

witajcie!!!

Tym razem pisze juz z mojego komputerka,ale co ja przeżyłam dziewczyny....

Gdybym miała czekac na moją płyte głowną..to nadal bym czekała, dlatego też zostałam zmuszona do zakupu nowego sprzętu,co w sumie wyniosło mnie 600zł... ponadto, przez to że facet wcześniej zwrócił mi złą płyte, którą myśląc,że jest dobra próbowaliśy uruchomić, komputer sfiksował, efektem czego potraciłam dane z twardego dysku...nawet nie wiem co straciła, dzisiaj lub po weekendzie zaczne odzyskiwac dane i mam nadzieje,że duzo jednak odzyskam .
Poza tym u mnie ok, tylko niestety teraz musze się sprężyć i napisać rozdziła pracy m., poza tym musze wszystko uporządkować, dlatego też troche mi zajmie zorientowanie sie co u Was słychac, dzisiaj tylko wpadne do Was z kawusia


Dziekuje Wam moje kochane dziewczyny, za pamięć, za odwiedzanie mnie, słowa wsparcia i usmiech)))

To jest dla mnie bezcenne!!!!!

Od poniedziałku zacznę już regularne ćwiczenia oraz dietę i raporty


Trzymajcie się cieplutko,

miłego piątku

Ewelinko, szczęście Ty moje :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Ale się cieszę, że do nas na dobre wróciłaś

YES!

YES!

YES!

Bardzo miłego piątkowego popołudnia Ci życzę kochana

Całuję mocno i dziękuję bardzo za namiary na herbacianego pana z Allegro

elo
linunia, pamiętasz mnie jeszcze?
Bo ja Ciebie jak najbardziej!!!!

ALE EXTRA, ŻE WRÓCIŁAŚ!!!!

będę Cie odwiedzac i wspierac ;****
muah ;*

MISIEK PRZESYŁA INTERNETOWE USCISKI
DOBRZE, ZE WRÓCIŁAS

EWELINKO BUZIACZKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Fajnie, ze jesteś
ściskam

WITAJCIE MOJE KOCHANE)))


Miałam dzisiaj zacząć sie porzadnie ruszać tj rowerek+cwiczenia,ale dostałam @ i nie czuje sie najlepiej, żeby nie powiedzieć po prostu kiepsko , tak więc ruch rozpoczne na 90% od jutra, zresztą teraz zaczyna się świateczne sprzątanie,więc bede miała sporo ruchu i tak


Mam 4 dni na napisanie kolejnego rozdziału pracy magisterskiej,więc musze naprawde się za to wziąć,ale powiem Wam szczerze,że okropnie mi sie nie chce ehh.

Jeszcze nie moge odzyskiwac danych, dopiero po weekendzie będe to robiła,więc na razie jestem z pustym dyskiem, normalnie się boje co potraciłam..częsc rzeczy starałam sie sukcesywnie pozgrywać, ale nie wszystko jest na płytkach...zwłaszcza mam kilka takich rzeczy,że naprawde bym sie załamała gdyby się okazało,ze je potraciłam, tak więc w niepewności jeszcze kilka dni będę...

Z dzisiejszego dnia wstawię rapor jedzeniowy, żeby zacząć się wczuwać w dietetyczny klimat i naprawde się za to wziąć, bo wiosna już bliziutko,a mi się nagromadziło tego sadła sporo ,ale jestem już z Wami,więc nie ma innej opcji wracam na drogę FIT


Laseczki wpadne jeszcze zobaczyć, co u Was i zmykam do "pracy naukowej"


Życze Wam przyjemnej soboty)))

Ewelinko, mam nadzieję, że nie potraciłaś jednak tych ważnych danych :P

Trzymam kciuki, żeby dało się je odzyskać

Życzę Ci kochana bardzo przyjemnej soboty i jeszcze raz muszę napisać, jak bardzo się cieszę, że znowu z nami jesteś :P :P :P

heh, kochana, ja dostałam @ wczoraj i.. cały czas umieram powoli z bólu
mam nadzieję, że jutro i Ty i ja, poćwiczymy troszeczkę

a z tymi danymi.. to oby się wszystko zachowało
praca magisterska powiadasz? maaatko, ja dopiero matura, ale jakbym miała napisać taką pracę to bym chyba oszalała!

hehe, nie martw się, u mnie sadełko też jest, więc razem będziemy je zrzucać
buźki :*

Witajcie moje Kochane!!!

Jejku nawet nie wiecie jakie to wspaniałe uczucie- spokojne pobuszowanie po forum, od razu nabrałam energii i mam siłe do walki naprawde!!!

Dziewczyny działecie cuda))

Tak na mnie podziałałyście,że wczoraj wieczorem jak mama zrobiła tosty z serem żółtym na kolacje i wszyscy jedli,a mnie pachniału to nie tknełam nic a nic, nawet na te tosty nie spojrzałam jest dobrze

Tylko najgorzej,że na dobrą ścieżkę wracam prawie w same święta, i będzie trudno ,ale sie nie złamie naprawde . Zanim komp mi padł to tak pieknie mi szło 1,5-2h dziennie ćwiczeń plus wzorowy tysiak, szkoda mi,że to przerwałam,ale nie zamierzam z tego zrezygnowac, wiem że dam rade nic mi już nie może przeszkodzić!!!

ale jestem bojowo nastawiona

Wstawiam terz raporcik i biore sie z pracę m.



MENU:
serek w(220g)+łyżeczka miodu, kawka zbozowa z mlekiem
garstka rodzynek
3 średnie jabłuszka
100g dorsza wędzonego+malutki ogórek konserwowy+dosłownie łyżka krupniku
bułeczka ziarnista z dzemem
kefir 0% Piatnicy 400ml



Miłego dnia Laseczki!!!!!!