dobra idę
dobra idę
Witam.
Nie wiem jak Wy ale ja mam dolinujący poniedziałek.
Jestem jakaś WŚCIEKŁAAAAAA![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Powodem jest pewnie brak urlopu, przesunoł się na niewiadomo kiedy![]()
![]()
![]()
WKURZAAJĄCEEEEE
No dobra dla poprawienia sobie humoru i żeby się wszystkim wkoło pochwalić zapiszę moje wyniki mierzenia się z dnia 14 sierpnia 2004 (sobota)i ile ubyło mi w sumie od początku prawdziwego odchudzania czyli od połowy kwietnia:
waga
82 kg
- 13 kg
biust
98 cm
- 3 cm
pod biustem
86 cm
-3 cm
talia(pępek)
90cm
-5cm
brzuch
95 cm
-10 cm
biodra
107 cm
-7cm
uda
65 cm
-6 cm
ramiona
33cm
-3 cm
łydki
40 cm
-3cm
Kurcze chociaż "troszkę" poprawiłam sobie humorek.
Co do wagi to dziś pokazała NIESTETY znów 83 kg!
Pewnie przez moje wczorajsze lody itp "grzeszki"
Kurczęęęęęę
POZDR do następnego wpisu
Ale wczoraj miałam dzień!
Po prostu szkoda gadać.
W pracy mnie wk..liMiałam ochotę powyduszać tych walniętych klientów
![]()
![]()
![]()
Nie wiem może to wszystko przez poniedziałek?Ale ja nie wierzę w poniedziałki![]()
Dobra koniec dziś jest wtorek.
Wczoraj zawaliłam z dietą( tak znowu), ale dziś się PILNUJĘ i to BARDZO![]()
![]()
![]()
Jutro też jeszcze w pracy.Potem mam wolne dwa dni i znów.
W czwartek planuję wypad na babską nasiadówkę i pewnie będą jakieś ciacha i wogóle.Postaram się nie szaleć. No a w piątek chyba zrobię sobie albo dzień wodniczka albo króliczka.
Jeszcze się zastanowię.
A to że schudłam to WIDAĆ WIDAĆ :P :P :P
Byłam w firmie i jedna laska "no no ale schudłaś ,włoski Ci urosły.Co jakaś dietka?"
TAKIE TEKSY CHOLERNIE CIESZĄ![]()
![]()
![]()
cześć wróciłam co prawda wczoraj ale jestem tak zdechła że ledwo żyje dwie noce nie przepane 6 godzin chodzenia po górach i dwa kilo mniej byłam w szoku jak wlazłam na wagę chyba jednak działa niestety jest jeden minus coś mi strzeliło w kręgosłupie i chodze jakbym kij od szczotki połknęła mam nadzieję że niedługo przejdzie bo jak mam jeździć na rowerku a co nowego u ciebie
[b][i]
No bibi32 GRATULUJĘ KILOSKÓW MNIEJ...
Zmęczenie zmęczeniem ale warto było.
Trzymaj się tak dalej.
A u mnie jak widać...
Jakis dołek.
Poniedziałek był fatalny, oby takich dni było jak najmniej.
Dziś juz jest trochę lepiej.
CHCĘ URLOPUUUU bo zwariujęęęęę
Nie wariuj, my tu czytamy i trzymamy kciuki!!!!!
![]()
![]()
![]()
No DOOOOOBRAAAAAAAA skoro tak mówicie to nie zwariuje i będę skrobać dalej.
Miło że ktoś jednak te moje "wypocinki" czyta :P :P :P
Ja też sobie "latam" po innych postach i czytam- podtrzymuje na duchu nie ma co.Człowiek czuje że nie jest sam
Bo kto GRUBASA lepiej zrozumie niż INNY GRUBAS???
NO nie?
SUkcesów wszytskim![]()
Zadowolona jestem z wczorajszego dnia.
Zjadłam jedynie 1140 kcal,zaliczyam godzinny spacerek
Waga nadal pokazuje 83 kg ale już się pilnuję z żarciem.
Wczoraj dostałam Avon i wklepałam od razu kremik wyszczuplający-poprawia nastrój, zobaczymy jakie będa efekty.Tymbardziej krem+dieta+ ruch.
POZDR
W sobotę relacja z moich wolnych dni( obiecuję się postarać i nie żreć w nadmiarze)
![]()
cześć tu bibi długo się nie odzywałam ale widzę że ty też nie uzupełniałaś swojego pamiętnika ani nie wpisywałaś swoich osiągnięć pozdrawiam u mnie waga narazie bez zmian okropnie się poce i nie wiem dlaczego ale strasznie mnie to denerwuje zastanawiałam się ostatnio nad podjęciem decyzji o 13 dniowej diecie co o niej myślisz i czy coś wie\sz na jej temat odezwij się czekam bibi
Witam po przedłużonym weekendzie.
Miałam nieplanowane wyjście na wesele.
I mimo słodkości i innego żarcia,o alkoholu nie wspomnę nic nie przytyłam![]()
Waże 82 kg tak jak przed wyjściem na wesele.
Przypuszczam że wszytsko wyskakałam![]()
![]()
![]()
Poprostu bomba...
Muszę wrócić powoli do rzeczywistości![]()
![]()
![]()
![]()
Bibi co do 13stki to polecam poszperać na forum sporo tu tego jest.
Ja osobiście myslałam o tej diecie ale ostatecznie zrezygnowałam z tego pomysłu.
Na takim minimum kalorii nie byłabym w stanie funkcjonowac w pracy.
Wolę 1000kcal/
POZDRÓWKI![]()
Zakładki