No, dzis czulam sie zle, oslabiona i z wielkim bolem glowy, pozwolilam sobie jeszcze dzis zjesc niezbt dietetycznie bo wlasnie od jutra (a w sumie to już od dzis bo jest po 24 ) zaczynam swoją dietę. Wiem ze mowilam ze zaczne ją odrazu, jednak okazało sie ze wymaga to jednak troche przygotowań. Trzeba sie zaopatrzyc w jedzenie i przedewszystkim przemyslec co kiedy i jak. Chciałabym rozpisać wam swój przykładowy "rozkład jedzeniowy" dnia, który sobie wymysliłam i chcialabym wiedzieć czy np nie za malo cwiczen czy nie za malo jedzenia (za malo tez nie dobrze). Nie chce bawic sie w liczenie wszysciutkich kalorii (nawet nie mialabym na to teraz czasu) tylko racjonalnie jesc!

Podsumowując powiem tak: Moja dieta polegac bedzie na unikaniu slodyczy i zlego jedzenia oraz zajadania sie wieczorami, bede jesc czesto ale malo, bede chodzic na wf mimo ze wczesniej tego unikalam (to az 3 h ruchu w tygodniu więcej!), bede cwiczyc w domku na poczatku niezbyt intensywnie (przyzwyczajac cialko do ruchu), ostatnio bardzo duzo spaceruje i zamierzam to kontynuowac, wiecej tanczyc, wchodzic do domu na 10 pietro schodami, raz na tydzien nie bede jesc nic poza piciem wody i ziolek na metabolizm i oczyszczenei organizmu. Co wy na to? Sugestie?


PLANOWANY DZIEN PIERWSZY:
Cwiczenia
- 100 brzuszków
- 50 przysiadow
- wejsc po schodach przynajmniej raz ale szybko
- potanczyc
- przejsc sie wieczorem


Jedzenie
1. Jogurt duzy 1/2 (8.45)
2. Owoc (10.35)
3. Jogurt duzy 1/2 (12.25)
4. Ryż z odrobiną rosołu z przyprawami (15.00)
5. Warzywo (16.00)
6. Owoc (17.30)

Co wy na to?




SUCHELEC: to fajnie, bo ogórasy uwielbiam