-
Witaj Kleines
o 6W (to jest to samo co ćwiczenia Weidera) wszystko się dowiesz na kulturze fizyczniej- ale tak ogólnie: są to ćwiczenia na mięśnie brzucha, które są dosyć ciężkie, ale dają super efekty
.
-
Witajcie
Nan, juz poczytalam, dziekuje.
Pannakonda, dzieki, niedziela szykuje sie interesujaca.
Jesli chodzi o 6W, to przeczytalam, wydrukowalam i wlasnie razem z mezem jestesmy po pierwszych cwiczeniach, wydawaly sie proste, ale bardzo miesnie brzucha przy tym daja popalic. Jutro dzien drugi, moje slonce cwiczy razem ze mna, co bardzo mnie cieszy.
Pozdrawiam serdecznie
Bernadeta M.
PS. Jeszcze chce dzisiaj zrobic na uda i posladki
Wiec jest krotko i na temat
-
No to pięknie z tymi ćwiczeniami :P :P :P Ja wczoraj nie zdążyłam porządnie poćwiczyć, tylko 15 minut mi się udało, a w zasadzie to lenistwo moje jest winne, bo mogłam oglądając film o 15 pomachać trochę łapkami.
A te szóstki Weidera to są czasochłonne? Ile zajęło Wam zrobienie ich?
Z pozdrowionkami
:*
-
Pannakonda
Nie jestem w stanie Ci powiedziec dokladnie, na zegarek nie patrzelismy, nie dluzej jak 20 min, ale sa dosyc wyczerpujace i miesnie brzucha daja popalic, teraz jest juz ok, ale wczoraj po jednej serii bylismy gotowi.Dzisiaj bedziemy juz 2 serie robic. Na moim brzuchu widac juz poprawe, ie jest juz taki nadmuchany balon
no ale wczesniej robilam te cwiczenia z modelingu, ktore daly mi niezle popalic, az zakwasy mialam.
Mysle, ze 6W jest dla wytrwalych, jednak 6 tygodni regularnie to jest troche cwiczen, dobrze, ze maz sie przylaczyl, to bedziemy sie motywowac, napewno nikt z nas nie bedzie chcial zostac leniwcem pospolitym, albo slabeuszem.
Z pozdrowieniami
Bernadeta M.
-
Może jutro uda mi się zmobilizować do tych Weiderek. Dziś walczyłam z bólem kręgosłupa, co mi nieco obniżyło nastrój i odebrało ochotę do ćwiczeń. Zmykam zaraz spać.
A jutro poniedziałek, o reeeeeeeeeeeety
jak szybko wrócił.
Pozdrowionka
:*
-
Dzieki za wczorajsza mobilizacje! Zrobilam 6W i poszlam od razu spac, dzisiaj jestem wypoczeta i pelna sil, zaraz pora na pyszne sniadanko.
Moje Panie - nabylam wage!
Otoz malenstwo wazy 61 kg, a chcialoby 57 kg.
Z pozdrowieniami
Bernadeta M.
-
Chcialabym juz niedlugo moc ruszyc trickerek...
Cierpie na chroniczny brak czasu...
Pozdrawiam serdecznie
Bernadeta M.
-
O świetnie, że masz wagę
no i nie ważysz dużo, to taki tam problem kosmetyczny malusi te kilka kg

Na pewno tickerek niedługo ruuuszy, z kopyta 
Pozdrowionka :*
-
Kleines- miesiąc i będziesz super laska
.
Ze mną było w tamtym tygodniu niezbyt dobrze, ale psycholog mi coś mądrego poradziła i mam wrażenie, że to poskutkuje
. Trzymaj kciuki
-
Pannakonda
dzieki za slowa wsparcia. Czasami mi trudno, bo to taka mala walka z wlasnym lakomstwem, nie glodze sie, teraz mam najczesciej 1300 na liczniku, ale sie nie przejmuje, bo przeciez to i tak mniej jak norma, a wazna jest aktywnosc fizyczna.
Wczoraj popelnilam maly grzeszek... 50 g migdalow zapiekanych w cukrze...
Ale za to zabieram sie zaraz do cwiczen.
Nan.. przykro mi to slyszec, mam nadzieje, ze ten tydzien bedzie dla Ciebie lepszy!
No moze nie miesiac,a dwa, sama wiesz, ze to nie moze byc tak hop siiup.....
Lepiej pomalutku, a zdrowo.
Dziekuje, ze ze mna jestescie!
Pozdrawiam
Bernadeta M.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki