Wątek: 314 dni

Witaj szane
Gratuluje awansu społecznego --będziesz wydzielać faje?
czy lać po łapach i sprawdzać pazury?
Jak liczysz kalorie ? wpisujesz sie do dzienniczka -czy tak jak ja
zapisuje po wszystkich znalezionych karteczkach .
Pozdrówka?

POZDRAWIAM CIEPLUTKO " DOBRZE ,ZE JESTES"

Szane - Jak ręka ? boli ? --bardzo ci współczuje -długo będziesz miała gips?
życze udanej niedzieli -oczywiscie bez papierosa

MILEGO TYGODNIA I SZYBKO ZDROWIEJ.

Psotulka coś Ty napsociła z tą humereską -
patrze i patrze i nic nie rozumiem --chyba jestem już ociężała umysłowo

Krysialku, ten pacjent ma w garści strzykawkę i się cieszy, że ukłuje pielęgniarkę...

Szanuś, witaj kochana! Współczuję serdecznie kontuzji i życzę szybkiego zdjęcia gipsu i wygojenia ran! Twoje bilanse są baaaaaaaaardzo dobre, muszę brac przykład z Ciebie i zakończyć wreszcie paskudne obżeranie się! Tylko jak, do ciężkiej cholery, to zrobić?.... Ale może jak tak się na Ciebie napatrzę, to samo mi przyjdzie.....
Gratuluję zostania opiekunem "Kółka rzucańcowego" i obiecuję również odstawić papierochy. Tak, tak, ja też palę. To znaczy raczej popalam, bo przez wakacje poza domem (2 tygodnie) nie paliłam wcale, a popalam w pracy i jak się spotykam z kolezanką z pracy, który kopci równo....Mdli mnie po nikotynie, staram się nie zaciągać, a korci mnie sama czynność palenia....Więc rzucam to w diabły, po co mam się truć i ma mnie mdlić?.....
Cieszę się, że z psiną lepiej. Mój po remoncie wymaga pilnie weterynarza, sierść mu wychodzi garściami, nie można przejść ocierając się o psinę, bo ma się wszystko w sierści. Moja pani weterynarz ma dyżur w sobotę, więc lecę poleczyć sierściucha.

Mocno całuję Ciebie, Szanuś, i dziewczyny z Twojego wątku.
A.

Szane -znowu zrobiłaś sobie wolne -nie dziwie sie -bo pogoda piękna
w ogrodzie huk pracy a i poleżakowac troszke trzeba.
Aia -no to Ty tak palisz dekoracyjnie --rozumiem cie bo mnie jak zapachnie
aromatyczny papieros to niesamowicie kusi mnie chdżby sie sztachnąć .
a przeciez tak nielubie śmierdzących popielniczek i samopoczucia po paleniu.

KRYSIALKU -TO BYLY ZYCZENIA DO SZYBKIEGO ZDROWIENIA . MNIE COS TEZ BIERZE -KATAREK ALBO GRYPKA.PSIAK ODPCHLONY I ODROBACZONY.Z PRACAMI W DOMU JUZ SPOKO. MARTWI MNIE ,ZE KILOSKI NIE IDA W DOL NO I DO KOLKA JAKOS NIE MOGE DOLACZYC.BUZIOLKI

Psotulka pieknie wyszłaś na zdjeciu a jaka ładna w kwiatuszki sukieneczka
w peweksie kupiłas????

Weekend przed nami

Buziolki
***
Grażyna