Strona 53 z 123 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 103 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 1230

Wątek: 314 dni

  1. #521
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szane- ja mam czasami wrażenie, że moje życie toczy się wokół diety, jak kiedyś gdy wychodziłam z szkoły myślałam o ciekawych (dla mnie ) rzeczach typu-filozofie, chłopak itp. tak teraz: co zjem i ile to ma kalorii

  2. #522
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Nan - mam to samo

  3. #523
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiesz żabciu- jedynie co dobre to to, że nie jesteśmy same , ja wiem, że jak będe ciągle zmieniać tok myślenia, nawet przypominam sobie tabliczkę mnożenia:P to jakoś może mniej będe o tym myśleć...

  4. #524
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    204/79
    Nowy dzionek, a moja układanka nadal w rozsypce
    Aia masz rację, świetnie to określiłaś trzeba te klocki poukładać, pewnie w końcu mi się to uda. Cieszę się, że do mnie zaglądasz . Jeśli masz nadal kontakt z Marthą, to pozdrów ją serdecznie . Smutno mi , że się nie odzywa.

    Fleuve pomidory i jogurt, to już lepiej. A że czasem warknę na ciebie, to tak na opamiętanie, ktoś musi Bardzo cię lubię i życzę ci najlepiej jak potrafię i dlatego warczę jak zaczynasz przeginać. Trzymaj się , dbaj o siebie i niech ci się buzia uśmiecha do całego świata

    Uleńko dzięki , że we mnie wierzysz , to naprawdę mocno mnie podbudowuje. Damy radę spełnić swoje marzenia i ty i ja i wszystkie dziewczyny, które naprawdę tego chcą, a że musi to trochę potrwać, to druga prawda. Ale jesteśmy przecież cierpliwe

    Nan, Żabcia taki problem ma każda z nas, która poważnie zabiera się za zmianę stylu życia. Wpada w błędne koło myślenia o jedzeniu. Często takie myślenie zamiast prowadzić do dobrych efektów prowadzi do ataku głodu i napadu na lodówkę. Uwierzcie mi, że z czasem to mija. Zmieniają się nawyki, już nie trzeba się zastanawiać co jeść, poprostu to wiesz . Dlatego takie ważne jest znalezienie sobie innego tematu zajmującego myśli, ale koniecznie miłego
    Poradzicie sobie z tym Napewno

  5. #525
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    No właśnie, kochana Szane, chciałabym już teraz poradzić sobie z nie myśleniem o żarciu, zwłaszcza wieczorami.....Bo znowu mam wieczory z serem żółtym i majonezem oraz słodyczami..... Całe szczęście, że majonez się skończył.... Cholender jasny, a już tak dobrze mi szło, a znowu się wykoleiłam.... No nic, próbuję wracać na właściwe tory i już nie składam żadnych zobowiązań, bo później wychodzę na głupka....
    Pozdrowię Marthę, czasami gadamy na GG, ale ostatnio bardzo jest zajęta w pracy, więc nie zawracam jej gitary. Chociaż chyba jednak pozawracam i zapytam, czy zapisała się na siłownię. I dam znak co tam u niej, a na razie przekazię buziaczki od Ciebie.
    Szane, bądź dzielna i przekaż mi trochę telepatycznego opierniczania, że co ja sobie wyobrażam....
    Buźka....

  6. #526
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Martheczka ma do nas zajrzeć i sama powie co u Niej!
    Buźka babeczki

  7. #527
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie średnio, chociaż czuje, że napewno nie przytyłam, a chudnąć moge bardzo powoli, więc nie jest źle.
    W poniedziałek wazenie :]

  8. #528
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    MNie to sie juz nawet jsc nie chce...takiego mam dola(od 2 tygodni).


    To i nie jem,wmuszac w siebie na sile,nie widze powodu

  9. #529
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    203
    Miałam dziś fatalną noc, ciągle się budziłam, do kitu takie spanie. Bardziej się człowiek umęczy niż wypocznie. I jak tu mieć dobry humor
    Może dzień przyniesie coś miłego i jakoś mi przejdzie
    Wiem poćwiczę sobie troszkę, powinno pomóc
    To narazie, zajrzę później.

  10. #530
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj szane!!!
    Pocieszę Cię, że nie tylko ty miałaś nie przespaną nockę
    Mnie całą noc bolała głowa a dziś rano myslałam, że mi ją rozerwie
    Niestety musiałam sięgnąć po tabletki i teraz już czuję się o niebo lepiej :P :P :P
    Pójdę za twoim przykładem i też poćwiczę, może mi minie
    Trzymaj się

Strona 53 z 123 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 103 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •