Strona 89 z 123 PierwszyPierwszy ... 39 79 87 88 89 90 91 99 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 881 do 890 z 1230

Wątek: 314 dni

  1. #881
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szane i jak z mężem?
    Mam nadzieję, że wszystko dobrze?

    Buziaki
    Ula

  2. #882
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    11

    Jest po operacji, trochę miał kłopoty z wybudzaniem się.
    Jadę do szpitala (zaraz), więc więcej napiszę wieczorkiem jak mi się uda, ale napewno jutro raniutko.
    Serdecznie dziękuję za wszystkie dobre myśli

    Miłego , pięknego dnia i panowania nad apetytem na podjadanie
    Trzymajmy się
    ROBIMY TO DLA SIEBIE I DLA NASZEGO ZDROWIA




    takie mamy być

  3. #883
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    12

    Z mężowskim narazie w porządku, jeszcze cały w drenach, ale humor ma dobry, więc i mnie ulżyło
    Dietkę trzymam , ruchu mam duuuuużo, ale waga też się trzyma (paskuda )
    Wkurza mnie to, bo ciagle mam nadzieję, że dzisiaj już drgnie w dobrą stronę, a ona nic, twarda jak ta opoka
    Ale ja ją przetrzymam w końcu to ona bedzie musiała się poddać NIE JA



  4. #884
    Fita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2004
    Posty
    1

    Domyślnie witaj

    Jesuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
    tak sie cieszyłam ,że ostane sama na 3 miesiące a ta małpa !!!!!!!czyli ta moja druga połowa ostaje w domu
    Moje plany legły w gruzach....................................
    Wiedziałam ,że nie należy kfalic dzien przed zachodem słonca buuuuuuuuuuuuuuuuu
    Albo jeszcze inaczej człowiek myśli Pan Bóg kryśli.....................
    Dieta no cóz ...powoli idzie choc skrzydła mi z tej złości opadły.
    Pozdrówka dla meża i oby jak najszybciej dochodził do zdrowia

    Mocne uściski dla Ciebie i innych ciebie odwiedzających na tym forum
    smutna Kaska a własciwie rozczarowana tym ,że nie bedzie miała takiej cudownej wolności buuuuuuuuuuuuuuuuuu,jakie życie jest niewdzięczne .

  5. #885
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    SZANUŚ,
    witaj

    No to na początek łap Oooooo już leci do Ciebie spory zapas bryzy morskiej z nad Bałtyku :P :P
    Wdychaj do woli. A i mężowi też można ciutke podesłać, bo morskie powietrze jest ozdrowieńcze :P :P :P

    Hmmm,FITUŚ, chyba ciut dramatyzujesz.
    Nie obraź się, ale skoro TYLKO małżonek w chacjendzie pozostaje, to przecież można tak zorganizować kuchenne życie żeby i on się najadł i Ty chudła.
    Nie składaj broni przed bitwą, bo tak robią tylko dezerterzy.
    No to co? Do dzieła? DO DZIEŁA
    Trzymam moooooocno za Ciebie kciuki.

    Paaaaaaaaaaaa

  6. #886
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Szane- pozdrawiam, życzę mężulkowi szybkiego powrotu do zdrowia a Tobie dużo radości i upragnionego ubytku wagi.
    Pa pa , przesyłam buziaczki.


  7. #887
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szanuś cieszę się, że z mężulkiem dobrze wszystko - i życzę, zey jak najszybciejk całkowicei doszedł do zdrowia.
    Buziaki z przegrzanego Krakowa
    Ula

  8. #888
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    17

    Znowu pokonała mnie technika Najpierw kłopoty z siecią, potem mój kochany komputerek zaczął stroić fochy
    Dziś nareszcie udało mi się wejść na forum
    Mężowski jest już w domu, czuje się dobrze , jak na rekonwalescenta nawet specjalnie nie marudzi , można wytrzymać.

    U mnie też pozytywnie, mam powody do zadowolenia
    Wprawdzie spadkiem wagi nie mogę się jeszcze pochwalić, ale coraz uczciwiej trzymam się rygorów dietki, udało mi się wyeliminować białe pieczywo
    Może uśmiechniecie się z przekąsem " co to niby za osiągnięcie "....ale od dłuższego czasu właśnie tego nie mogłam opanować, był to dla mnie najwspanialszy rarytas i miałam na niego ogromną ochotę (coś takiego jak chęć na słodycze czy lody)
    Z ruchem też coraz lepiej


    Uleńko
    Dorfuś Jaduś
    Fituś tak się cieszę, że do mnie zaglądałyście
    Trzymam za was kciuki i niech wam walka z tłuszczykiem idzie skutecznie i z radością

  9. #889
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    18

    Brrrrrr jak zimno
    I jak sie tu przyzwyczajić do takich zmian pogody Oj trudne to
    Reszta spoko , narazie trzymam się dzielnie

  10. #890
    Fita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2004
    Posty
    1

    Domyślnie Kusiole

    U mnie jest spoko ,pilnuje się z jedzonkiem ,nawet gimnastyki troche było 5 minut podskoków i innych wygibusów.
    Bardzo żałuje ,ze nie udało mi sie zostac samej na ten okers 3 miesięcy ale może to bedzie miało i dobre strony życia
    Pozdrowienia i uściski Ka śka

Strona 89 z 123 PierwszyPierwszy ... 39 79 87 88 89 90 91 99 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •