A kuku!!!!!!!!!!
Jestem już laseczki wy moje!!!!Opalona,wypoczeta...nie koniecznie szczuplejsza(to przez te rybki...,grile,i loooody!!!!!
Pogode miałam nawet nawet(3 dni padało...pozniej sie wypogodziło...a na koniec znowu popadało....
Ani razu sie nie wykapałam,bo najpierw nie było pogody,pozniej jak juz była to ja miałam okres a jak sie okres skonczył i pogoda była to w morzu pływało pełno meduz i brzydziłam sie wejsc...fuuuuutakie gluty.......bleeeeee
Tesciówka sie spisała na medal..ogólnie było bardzo miło,wesoło......
A za wami baby wy moje tak bardzo sie steskniłam ze juz dzis weszłam do was sie przywitac....ale pogadac bede mogła dopiero we czwartek bo dzis musze zrobic runde po ,,chałupach'' a jutro wyjezdzam na 2 dni za Wrocław.....
AAaa jeszcze miałam wam pwiedziec ...dostałam odpowiedz z SL ze moje zgłoszenie zostało przyjete i moje zdjecia zostały u miesczone w banku zdjęc...ale siara...ja oczywiscie juz spekałam..jak to ja!
Dobra.lece bo dziecko sie drze!!!!!Dziekuje ze mimo ze mnie nie było to i tak byłyscie ze mną!!!Obiecuje ze we czwartek kazdą z was nawiedzę.....(znowu nie bedzie obiadu)
ps.Czajnika juz nie mam.Mama spaliła jak mnie nie było...czyli to rodzinne!!!!!!teraz mam elektrytczny wiec smiało bede mogła z wami gadac!
buzka
Zakładki