Aniu masz bardzo ladna buzke
Aniu masz bardzo ladna buzke
Pipuchna z całęgo serca dziękuję za komplement, ale weisz, to może lepiej pisz u mnie na wątku komplementy do mnie, bo potem Rolce będzie przykro :PAniu masz bardzo ladna buzke Wink Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
Rolusia ślicznie wyszłaś i masz śliczną fryzurkę, tak ładnie buzia w niej wyglada
Czołem forumowiczki!!!!
Pipuchna,Kitolka dzieki!!!!
Flex!!Wybacz mi moja droga ze mnie nie było,ale musiałam wczoraj Misa spakowac,koszule porasowac,ogolić czache,pomyziac,potulic........wypiescic...a na koniec musiałam obejzec betty brzydule i poszłam charczec...wróciłam do wyra a na moim miejscu spi Grzes....nie wiecie co??Wyniosłam go ale juz Misia nawet nie budziłam bo nie chciałam zeby czuł sie zmęczony bo dzis ma do przejechania ponad 400km.
Tak mi sie dzis rano smutno zrobiło jak jeszcze nigdy w zyciu!jak wyszedł Mis ja sie rozryczałam.Chyba pierwszy raz mi sie to zdarzyło.....ale nie bede dramatyzowac bo pojechał na 4 dni.juz w piatek w nocy bedę go znowu tulic,myziać.....
Boli mnie paznokiec.
tak dzisiaj nim przywaliłam ze zobaczyłam gwiazdy.Myslałam ze mi odpadnie tips a tu chyba naderwałam mojego...ałaaaaaaa
dobra nie marudze!!
dietka idzie
wczoraj na obiad zjadłam brokułki gotowane i pieczona parówke......(jakies zachcianki miąłam)...nazarłam sie owoców i na wieczór zakąsiłam jedną bułke i akivie.....
a dzis?zjadłam chrubki zmlekiem z bananem(pół),na obiad mma brokułki a na kolacje jabłko,nektarynke.....
Misia nie ma to teraz nie musze tak gotowacdzieciakom nagotuje spagetti to przez dwa dni beda jesc
AnkaKitek Ty tez masz sliczna buzke :P
no ladnie ladnie "starego" w domu nie ma to wszystko olewa zartuje no ja dzis zjadlam np.4 skiby chleba pelnozirnistego z serkiem topionym i pasztetem do tego cappuccino i troche winogronka :P
pipuchno!!No ja to olewam??
wstałam rano,wypiłam kawe,poczytałam troche ksiązkę(czadowa-polecam,,Rozważna i postrzelona''.M.Szwaji),WYKAPAŁAM SIĘ,UCZESAŁAM SIĘ,NABALSAMOWAŁAM...)zjadłam chude sniadanko,posprzatałam troche tzn.gary pomyłam,poszłam wyrzucic na dwór smieci..)I ja olewam!!No wiesz Pipuchno!!!!Absolutnie!!!A juz naewno nie oleje was...hyhyhy bo mam teraz wolna rekę(na kompa)
buzka słonko!!!!!!!
widze cie i już mam lepszy humor
paznokieć.................jak ja ci współczuje...................wiem jak to boli
a żeby ci było rażniej bez Misia, podsyłam ci jednego na pocieszenie
spagetti - ja też gotuje gar jak mi sie nie chce gorować codziennie. Gar klusek dla suchark na dwa dni a dla Miska sałata hahaahaahhahahaha
teraz ja ide sie umyś i wyszykować
Przepraszam nie chcialam Cie zdenerwowac
Pipuchna to Ty nie wiesz że Ania jest teraz mistrzowską, zadbaną i piękną panią domu Nic jej nie zarzucaj :P
Współczuje tęsknoty za tż, znam ten ból, ale pomyśl, że niedziela już tuż tuż
gdzie jesteś ???
Zakładki