Wątek: chcę być piekna!!!

cześć laseczki!!
pipciu!Przeciez mnie nie uraziłas ani nic z tych rzeczy...smieje sie a ty tak na poważnie
Flex!hahahaha.Toż to niedźwiedz a nie Miś ale lubie ,,potęznych samców''...hahahahahahahahaha
Ktosiulka!Misiek dzwonił.Własnie miał przeprawe promem przez Wisłe bo sie droga skonczyła do kazimierza Dolnego..hahahhaha.Tesknie jak diabli.A on wraca w piatek a nie w niedzile wiec jeszcze mniej dni mam do odliczania
Reniu!Nawet nie wiesz jaka mam ochote na herbatke tak wielką ze az pojde sobie zaraz zrobic .....dzieki za zaproszenie

Chciałam wam powiedziec ze dzis oczadziłam..zrobiłam przemeblowanie u dzieciaków...poprzestawiałam szafe,komede...i wreszcze maja tv(bo wczesniej tak im zrobiłam ze kabel nie starczał0i skutek byłntaki ze wiecznie siedzieli w ,,salonie''a ja chodziłam do ,,nieczynnego pokoju mamy'')oglądac np.wiadomosci albo telekspres

ale to nie wazne..własnie zadzwonił mąż i powiedział zebym weszła na głowna strona Kazimierza dolnego i tam jest kamera na tym ich ryneczku i mi pomachał...miło mi ze mogłam go zobaczyc
ech
ide sobie
pa

Jak milutko hyhyhy, kochany!

Co nie?????
dzis fajny film na tvp2,,Słoń''.
czyli nie bedzie mnie noca......
a teraz umieram znudów..i te dzieciaki tak głosno krzycza.....
ło matko/oczadzieje

Zamieszczone przez rolka

ale to nie wazne..własnie zadzwonił mąż i powiedział zebym weszła na głowna strona Kazimierza dolnego i tam jest kamera na tym ich ryneczku i mi pomachał...miło mi ze mogłam go zobaczycSmile

jejku, jak słodko! pewnie musiało Ci się cieplutko na serduszku zrobić, co?
a do piątku już niewiele dni pozostało a co on w ogóle tak wyjeżdża? to już drugi raz, prawda? a pisałaś, że tak rzadko się rozstajecie...
no wróci to będziesz tulić i miziać, a na razie korzystaj, że masz czas dla siebie
mówię Ci, to też ważne i fajne...
ja spotykam się z Pawłem codziennie, ale powiem Ci, że po tym jego wyjeździe, już nie potrzebuję go non stop :P trochę się odzwyczaiłam i teraz potrzebuję więcej "przestrzeni"
nie wiem czy to chwilowe czy nie

buziak :* i miłego popołudnia życzę

To dobrze bo ostatnio mam tak niewyparzony pyszczek ze sama nie moge w to uwierzyc

Ale fajniutko Ci mezus zrobil naprawde slodziutko :P :P :P :P wiesz ja bym bedac na twoim miejscu sie rozkleila

hej

Rolciu kochane to bylo z tą kamerką

a ty mam nadzieje, że sie trzymasz i dalej dbasz o siebie tak jak obiecałaś
i pilnuj kobieto wreszcie tej diety

Witam Rolini, na pewno jeszcze śpisz, jak film do późna oglądałaś
Zapraszam na kawę

Szkoda że my nie możemy sie oglądać jak jesteśmy na forum.Fajne by to było.

czołem babeczki!Ja to chyba powoli sie starzeje.Wsje o 6-7 i spac nie moge od paru dni.Biore ksiązke i czytam......

Reniu!No wielka szkoda ze nie mozemy na siebie patrzec.....ale pozostaje nam jeszcze skaype(czy jak to tam sie pisze),którego ja nie mam ale juz niebawem.....bede miec..hyhyhy

Agapinko!Nie uwierzysz!Nie obejzałam filmui chyba oszaleje ze złosci....Poszłam wczoraj koło 21 połozyc Grzesia no i poczytałam mu troche ksiązeczkę,przytuliłam sie do niego i zacharczałam jak drewno.Przebudziłam sie o godzinie 1.03.Pogasiłam swiatła ,przebrałam sie w pizame i dalej poszłam spac
No nic .Jakos to przezyje tym bardziej ze ze 3 razy ogladałam juz film dokumentalny na temat tych gnojków co zabijali tych uczni w urodziny Hitlera.

Kitolka!Oczywscie ze dalej dbam o siebie .Zreszta zawsze dbałam tyle ze chodziłam w dresach a teraz dresy poszły juz do lamusa a pańcia chodzi w spodniach ,,normalnych''w których bez skrępowania moge wyskoczyc na dół do sklepu

Pipuchna! ;-***.Co do Misia,to czy ja wiem czy sie rozkleiłam??Bardziej rano jak wyszedł z domu.A tak to tylko było mi smutno ze on tam ja tu.....

Agassi.On pierwszy raz pojechal od niewiadomo kiedy..moze ci sie cos kotus pomyliło z inna dziewczyna?.Bo ja pisałąm ze ma jechac we wtorek...a ze pisałam to w tamtym tygodniu to moze myslałas ze on juz pojechał i zdązył wrócic..a on dopiero teraz pojechał hyhyhyyh.A pojechał na szkolenie....z pracy.A wiesz.Co do wyjazdu.To ja sie troche ciesze ze pjechał.Bo jak jestesmy ze soba to non sto razem.A podobnie jak ty uwazam ze czasami trzeba złapac powietrza i mysle ze ten czas dobrze nam zrobi.(poza tym chciałąbym zauwazyc ze jak dzis rano wstałam to nawet nie miałam co sprzatac...jaki z tego morał??).No to moge odpoczywac na full!bo dzieciaki juz duze i potrafia sie same soba zająć

Rolini to musiałaś być bardzo zmęczona, jeśli zasnęłaś z synkiem

Ty się starzejesz?? Ja też od dłuższego czasu wstaje między 7 a 8 hihihi to razem się starzejemy