Wątek: chcę być piekna!!!

eee ale lukier

ze niby gacopyrz ladny? prrooosze Cie roolleczko

Mój idzie kurcze nawet w sylwestra chyba pójdzie to niesprawiedliwe

a co do odrostów to muszę sie farbnąć tez ,

noo własnie...dletego ja przestalam farbowac zeby nie musiec pozniej męczyc sie z odrostami...moze i moj kolor nie jest bajera ale co tam..przynajmiej wlosy przestaly mi wypadac...jak juz sie toroche zregeneruja to kto wie...moze znowu pierdzielne sobie czarnidło....znalazlam ostatnio moje stare zdjecie..jak bylam gruba po porodzie...ale i tak o okolo 15 kg chudsza niz teraz..pokaze am...o ile uda mi sie wkleic....nie da sie
to pokaze wam inneeeeeee...
jak wygladalam...hahahaha


too ja kiedys tam na wakacjach....[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Too ja..troche po porodzie...z pół roku.....[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


I to ja!!!tak sie upasłam ze chyba tu majlepiej to widac...a teraz chyba jeszcze grubsza jestem[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


tak wiec lepiej sie juz nie pokazywac..
zapamietajcie mnie
bo nastepnym razem pokaze sie wam dopiero jak schudne minimum 20 kg
czyli moze nigdy...hahahhahaahhahahahahahahahahhahaa

Hej jestem z Toba !!! 3mam kciuki za ciebie!!! nim sie obejrzysz będzie Ciebie 20 kg mniej!!! ja właśnie tyle kiedys schudłam to i ty dasz radę

hej
Ewa moj tez idzie do pracy, w niedziele tez musi iść, no cóż, takie czasy, że koniec roku to najgorętszy okres zawsze jest i nie ma co marudzić :P

Roleczko dla mnie i tak jesteś śłiczniunia

cmok :*

gruba jestem.......
czuje sie jak wieprz.......gdybym połozyła się w hamaku wyglądałabym jak szynka babuni....
eeehhh
zycie jest...pełne pokus...co zrobić...
przede mną jeszcze tylko jedna!!Sylwester!!I koniec!!Dieta!!!!!
nie wiem jeszcze jaka...bo kaktail nie pomogł,dieta kapusciana też......chyba pozostaje mi MŻ i ćwiczenia!!i oby wreszcie na wakacje wygladac jak kobieta a nie jak cyborg!!!!!

cmokuski sle..juz dzis mnie nie bededzie bo Mis ma WRESZCIE urlop i siedzi z pancią w domku...tzn. bedzie siedzial bo pjechal na zakupy...juz na sylwka.....i po kremik do rąk dla pańci bo po tych porządkach mam tak suche łapki ze az wstyd z nimi gdzies sie pokazywac......

i jeszcze ta klawiatura..nie wiem czy wam sie skarzylam ......jaeli nie to teraz to zrobie.Szlag mnie trafia bo mam jakies inne klawisze niz wszyscy..tzn takie same ale rozmieszczenie ich nie takie jak trza..i np.tam gdzie kazdy ma alt zeby zrobić ć ł ó..ja mam jakieś cmd i jabłko!!!!!!!!!!!!!niby ma to ułatwic prace na kompie bo przechodzi sie do stron trlalala ale ja nie czaje co i jak i mnie to przeszkada......ale tak was kocham ze normalnie az wysilam sie i pisze do was mimo ze czasami musze to robic 2 razy bo mnie wszytsko szlag trafia i nie moge odnalesc tego co pisalam...albo najlepiej jest jak pisze...bo wiecie ja patrze na klawiature a nie na monitor..nooo i pisze i pisze..podnosze glowe...a tam puste okienko bo Rolini napisllała w kosmos a nie do was..obłed..mowie wam!!!!!
wpadnie jeszcze złozyc wam zyczenia noworoczne...ale najpierw musze pomyslec co mam napisac.....

Rolinku jedz grejpfruty razem ze mną rano jeden i wieczorem przed snem zobaczysz ze sie uda no i dieta MŻ jest najlepsza

cześć marudko kochana
nie jesteś sama
ja też jstem gruba, i źle mi z tym
ale ja dzsiiaj staram sie jeść niewiele, i jutro też,i w Sylwestra do wieczora tez niewiele żeyb jakoś na tej imprezie wyglądać
wieczorem to sobie zjem, w koncu za coś płacę, nie ??
a w Nowy Rok to już przepiękna ZDROWA dieta

cmok :*

a na grejfruty ja sie nie pisze, bo zwyczajnie ich nie lubie :P

Kitusiek ja tez ich nie lubiłam ale jak zaczęłam pic soczki wyciśnięte z miąższem to je polubiłam i wiesz co dziś zjadłam(nie wypilam) takiego całego zielonego,nawet smaczny był

czolem laski
ja tez dzis zszamałam se jednego..mis mnie pogonil bo kazalam mu kupic na swieta(bo ja to chyba juz tak mam z lat 70-tych)swieta kojaza mi sie z zapachem własnie tych owoców..wiec kupił mi z 6 roznych..i czerwone i zielone i żółte...no i dzis zjadlam...mniamusny....wiecie jak ja kiedys jadlam grejpfruta???przecinałam go na pół sypalam z 2-5 łyżeczek cukru i łyzeczka wciagałam..teraz jem normalnie...obieram jak manadryke...wołam chłopaków i kaze tez im jesc...bo przez swieta tylko czekaloada sie żywili.......

ehhhh
wlasnie robie galaretke drobiowa bo jutro impreza.....

ide

jakos nie mam weny tworczej
ale i tak was kocham