KOPIE WAS OBIE
DO ROBOTY
KOPIE WAS OBIE
DO ROBOTY
Rolini pewnie że potrafisz, ale mussiz się do tego zabrać z głową
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Meeeeg..no to widze ze idziesz ze mna w parze..ja tez od 10 lat sie odchudzam...ale przyznam sie ze z 6 lat temu wreszcie osiagnłam swoją prawie wymarzona wage...no ale...ciąża..wiec jak nie masz dzieci...to najpierw urodz a pozniej sie odchudzaj...mowie ci
FLEX ,Agapinko głowa juz mnie rozbolała od tego wszytskiego
to na pewno w skutek przejedzenia!!
ale wiecie co?????????
tesciu dzwonił!!!
juz zrobił mi rowerek...
wiec moniczko..bede od jutra pedałowac...............
bedziesz miała te moje cwiczenia
zreszta jutro zapowiada sie ,,sportowy dzien''
rano kurs do przedszkola,pozniej trza chałupe posprzatac bo juz o 10 przychodzi moja the beast........pozniej o 11 przychodzi kuzynka...pozniej o 16.30 jestem umowiona na spacer ...oczywiscie rano przy M jak milosc pojezdze sobie na rowerze(ogladam stare odcinki)-zreszta nowe tez
no i wieczorem znowu na wiadomosciach popedałuje....chciałabym tak na poczatek 2x pół godziny
BEDZIE ROWEREK
Rolka, trzymam kciuki za rowerek. I nie szalej, twardo się trzymaj. Mnie tez czasem kusi kanapka i kolejna i kolejna... I wtedy jem jabłko - po jabłku odechciewa mi się wszystkiego.
Laska, zobaczysz, dasz radę, tylko się cholera zaweźmij. I może faktycznie pomyśl poważnie o wizycie u dietetyka. Skoro sama nie dajesz rady, to może dietetyk podziała?o
heh, a ja zawsze miałam inną teorię- najpierw schudnąć, potem zachodzić w ciążę. żebym w czasie ciąży nie zrobiła się szafa. no i żeby było mniej do chudnięcia... ale pewnie u każdego jest to sprawa indywidualna...Zamieszczone przez rolini
wiecie co jest straszne... że ja odchudzam się od... 9 lat!
a sama mam ich 21 to dopiero porażka
i chyba Ci potowarzyszę na rowerku w prawdzie ja nie jestem na diecie ale mam zamiar ćwiczyć dla siebie, dla zdrowia i właśnie nad rowerkiem się zastanawiam
hmm, tylko właśnie sprawdziłam, że mi regulacja ciężkości nie działa... i mam na najmniejszym obciążeniu... chociaż tak się niby tłuszcz spala... nie wiem sama, jutro poproszę Pawła, żeby mi zobaczył do tego rowerka
buziak :*
Noo Agassi
dawaj dawaj
będzie mi miło z kims pojezdzic
dzis pojechalam 15 min i wymiekłam
zaraz ide jesze 15 pojezdzic..bo chce rano 30 min i wieczorem...
pozniej moze bede to wydłuzac...tzn pozniej to ja zaczne jezdzic tez na normalnym rowerze
ufff
ale mnie uda bolą........
taka tłusta jestem ze mam wrazenie e ten rower pode mna sie rozsypie...wiec tym bardziej szybko musze pedalowac zeby schudnąc
ide...moze pozniej bede....
Heh, ja też osiągnęłam prawie wymarzoną wagę, podczas pobuty na tym forum, a teraz znowu wracam do punktu wyjścia a może przed ciążą wychudzę sie strasznie, żeby potem nie było tak trudno znów schudnąć? ale fakt faktem ciąża mnie przeraża, bo wiem, co mnie czeka - jedna moja sisotra przytyła 30 kg podczas ciąży i nigdy już nie wróciła do swojego wyglądu, druga jest w 3 miesiącu, a wygląda na 6, bo tak przytyła a wszytskie mamy ten sam typ figury i tak samo tyjemy adoptuję dziecko
Oj Meeeg nie gadaj bzdur!!urodzisz swoje
A co do tycia w ciązy...ja tez przytylam z jednym 35 kg ...schudlam pozniej 25 a pozniej przy drugim 25....ale wierz mi..to anormalne...wszytskie moje kolezanki ktore byly w ciązy uwazały zeby sie nie spasc i po porodzie wrocily do swojej wagi...max w ciązy chyba najlepiej przytyc z 12 kg......bo po co wiecej????
a ja glupia sobie niczego nie załowałam.....i teraz mam
chociaz po porodzie drugiego wazylam 90 kg..a teraz??????????
ehhh nie ma reguły..jak ktos jest gruby to jest.....
trzeba po prostu zacząć dbac o siebie i swoje ciało......
lepiej wczesniej zapobiegac niz pozniej sie katowac...mowie ci...
Wiesz??u mnie w rodzinie wszyscy sa szczupli..tylko ja z moja kuzynka jestesmy jakies inn..słoniowate....ale to chyba nie wina hormonow,itp..tylko naszego zaniedbania.Bo i ja i ona kiedys bylysmy szczupłe..nie chude--ale normalne......
trzymam kciuki za Twój plan rowerkowy 2x 30 minut (codziennie, a nie od czasu do czasu )
A rowerek to pewnie wytrzyma, tylko może zacząć żałośnie piszczeć, jak nie będziesz grzecznie pedałować, dietkować i chudnąć (mój steper tak miał )
miłego dnia
Zakładki