-
Witaj rollini,
bardzo mnie cieszy Twoje dobre samopoczucie. Uważam ze to podstawa dobrej diety
Niektórzy myśla że na dietach np. kopenhaskiej czy 1000 kcal człowiek się męczy. Może zazwyczaj tak jest, ale ja po prostu tryskam energią Aż mi się żyć chce. Nawet do pracy przestałam podchodzić jak do tortur
Jakoś lepiej mi się żyje i nawet taki rytm mi odpowiada. Rano ćwiczenia, śniadanie, przygotowanie posiłków na cały dzien (ponieważ w parcy jestem od 10.00-18.00 to musze mieć cały prowiant ). Potem praca, posiłki co 2 godzinki i po pracy do domciu, a tam już tylko zielona herbatka I świetnie się czuję.
Każdy powinien znaleźć sposób na siebie metodą prób i błędów. Dla mnie nieskuteczne okazały się diety w których miałam dowolność jedzenia i jakieś drobne ograniczenia. Nawet 1000 kcal mi kiedyś nie dał rady, bo zawsze przekraczałam A teraz ustalam plan na cały tydzień i jest dobrze.
Dlatego cieszę się rollini że fajnie się czujesz i masz pozytywne nastawienie. Kilogramki na pewno sobie pójdą precz A poza tym będziesz się fajnie czuła i tego Ci życzę
Buziaki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Dzieki Sara!fajnie ze jestes Mam nadzieje ze nie załamie sie i ze tym razem dojde do celu(patrz suwaczek).
-
I kolejny kilosek w dół.Ależ się cieszę
-
Witam wszystkie miłe i sympatyczne kolezanki!!!
U mnie bez zmian.Pije koktail,jem koło 16 obiad i wypijam herbatki na noc.Wagowo stoje ale czego sie spodziewac...dzis dopiero 5 dzien mojej dietki.Jestem nie cierpliwa.Chciałabym juz po 5 dniach wazyc o 20 kg mniej.Chyba za czesto sie waze.Musze głeboko upchac wage i zwazyc sie dopiero w przyszły poniedziałek.
A co tam u moich kolezanek??Jakos cicho ostatnio u mnie
-
Witaj rolini
SERDECZNIE CI GRATULUJE Super Ci idzie
Ale musisz się wykazać cirpliwością Troszkę potrwa, ale warto walczyć
Super że tak dzielnie dietkujesz, efekty będą na pewno
Trzymaj sie dietkowo-weekendowo
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Gratuluje Rolini!! no idziesz jak burza!! u mnie waga stoi ale za to intensywnie zmieniam tluszcz na miesnie cwicze i plywam dzien w dzien i czuje sie suuuuper! buziaczki
-
Super Evus!!!!!Ciesze sie ze wreszcie cos i u ciebie sie ruszyło
Saro!Postaram trzymac sie dietkowo-weekendowo...tylko ze moja mama ma imieniny i czekaja mnie cięzkie chwile przy zapełnionym stoleale dam rade.hihihihi
-
Witam!!
Wczorajszy dzień był ,,dniem grzeszków''.Dziś pokutuję.Patrze jak sernik sie do mnie uśmiecha..ale jestem twarda
Zauważyłam,ze moj ,,magiczny'' koktail ma jedną cenną zalete.Nie ciągnie mnie do słodyczy.A ja---stary pasibrzuch jeszcze nie tak dawno nie mogłam nawet 5 min wytrzymac bez batonika.Teraz dzieciaki jedza przy mnie batoniki a ja nawet nie reaguje.Czyżbym się chwilowo wyleczyła z łakomstwa??Z pewnoscią zawdzięczam to chromowi zawartemu w tym proszku
Puszeczka mi sie konczy i trzeba bedzie jechac jutro po nową.Chce chociaz przez miesiąc odchudzac sie na tym i zobaczyc czy wogóle to działa.Najlepiej byłoby gdybym wytrzymała 2 miechy(ale nie wiem czy mężuś bedzie nadal tak chętnie mi to kupował).
A jak u was drogie kolezanki>??
Evus ??Bahani??I reszta??!!Żyjecie???
-
Witaj rollini,
jestem z Ciebie dumna Nadal pozytywne nastawienie i ostra walka ze zbędnymi kilogramami Tak trzymaj Będzie dobrze
Fajnie ze nie ciągnie Cię do słodyczy Wiem o czym mowa, bo teraz tez już nie ciągnie mnie do słodkości wcale, ale kiedyś to nie mogłam przeżyć dnia bez pożądnej dawki cukru Ale to było kiedyś Teraz dajemy rade
Narazie tylko z ciast się nie mogę wyleczyć. Jak pomyślę o jakiejś babce piaskowej czy czymś w tym stylu to aż mi się coś robi Ale sie nie poddam i nie złamie mnie jakies ciasto. Będziemy dzielnie walczyć. Prawda rollini
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Oczywiście Saro!!!Grunt to walka,samozaparcie.....konsekwencja(z tym u mnie słabo).Ale.......kofana.....u mnie znowu kg w dół.
Nadal czuje sie dobrze.Nie mam skutków ubocznych po koktailu.Dzis mąż kupił mi nowy smak(bananowy).Zobaczymy jutro czy dobry.A tak poza tym to doczytałam dziś na ulotce ze za dużo wsypywałam sobie tego proszku.Ale to nic.Teraz będę sypac mniej.Trzeba oszczedzac.hihihihi bo nie nadąże kupowac.A nie ma chetnych zeby jezdzic po to cudo do centrum miasta
Ide napic sie herbatki,a ciebie serdecznie pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki