-
noo u mnie kawucha tez stoi..juz 2.....jesc mi sie nie chce...a to pije jak smok...
i jeszcze niagare taka mam ze nie wiem jak ja dzis pojade do tego przedszkola na wystep..krew mnie tam zaleje.....
-
pozdrawiam serdecznie
-
ja też myślałam o rowerze tylko nie mam fotelika muszę sprawdzić ile takie cosik kosztuje może w wakacje zrobimy sobie rajd....
-
strzałeczka moje miłe...
no i załatwiłam wszystko...
pojechalam wczoraj jeszcze raz do plbana...a ten niemiły proboszcz okazał sie przystojnym,młodym,pachnącym i cholernie miłym proboszczem.Tak pieknie pachnial ze mi sie wychodzic od niego nie chciało......
noo ale załatwiłam!!
Dzis rano pojechalam do innego plebana po świadectwo bierzmowania..tym rzem byl inny niz poprzedni..tez miły
kurcze ale teraz co niektore parafie sa skomputeryzowane..poszlam tu a tu zniszczarki,drukarki,faksy normalnie jak w biurze
milunio!!!!
Juem!Proponuje ci poszukac czegos na allegro...bo szkoda kupowac nowego fotelika za 300zl skoro po 2 latach córa z niego wyrosnie..a uzywany całkiem ładny mozna kupic juz za 100
-
witam
a jak tam występ w przedszkolu ja dziś idę...mój chrześniaczek będzie muchomorka grał
-
Wystep cudowny!!!!
Synrk mowil wierszyk..i nawet nie sadzialm ze mam az tak bystre dziecko..2 razy przeczytalam mu a on juz umial na pamiec..nie dokonca wiedzialam czy wogule pojdzie na to przedstawienie bo wczesniej bardzo bolala go nga a tu prosze..nawet tańcowal z jakąś koleznka..
musze przyznac szczerze ze ja nie zabardzo lubie takie wystepy...nie lubie sie integrowac z jakimis mamami...nic na przymos..no ale bylo super....nawet byla kawa,herbata,ciastka(zjadlam tylko jedno malutkie zeby synkowi smuto nie bylo bo chodzil i czestowal wszystkich0
no ale impra sie udala,,,dostalam laurke i słonika..i tone uscisków i buziakow..
opłacalo sie isc
-
hehe teraz mi się przypomniały te imprezy z zerówki i podstawówki - jakieś wierszyki i inne szmery bajery...haha to były czasy
-
Wiesz noemcia?!ja to zawsze z boku stałam..jakas niesmiala bylam.A jak nawet na lekcji mnie pyali to az mnie brzuch bolał i dostawałam rewolucji....
zreszta dłuuugo byłam niesmiala.....do dzis jak cos ma załatwic brzuch mnie boli...a wiesz ze ja jak mialam lat 16 wstydzilam sie kupic podpaski albo paier toaletowy??i Bogu dziekowalam ze powstaly hipermarkety..
teraz oczywiscie juz sie nie wstydze...nawet prezerwatywy kupuje na luziku..ale kiedys....zapomnijhehehehehhehehehehehehehehehehe
padaka
-
buahahah skąd ja to znam - z tymi podpaskami i papierem mialam podobnie hahahahahaah
za to wystąpień się nie boję, regularnie śpiewam psalmy w kościele - niedziele, święta, z ambony centralnie...i mi to nie robi ;P
-
hihihi najważniejsze że teraz się nie wstydzisz kupowac jakby nie było rzeczy codziennej potrzeby.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki