-
Witaj!
Będę zaglądać na Twój wątek I zapraszam na mój.
Myślę, że jesteś na naprawdę dobrej drodze
-
cześć wszystkim.Wróciłam do was i błagam o pomoc!!!!!!!!!
U mnie nic ciekawego sie nie wydarzyło a przynajmniej nic przyjemnego , doszło mi z powrotem 4kg tak , ze znów ważę 74kg.
Nowy rok zaczął się dla mnie fatalnie .Między innymi miałam problemy z najstarszym synem.5 listopada jego przyjaciel zginął w pożarze , moje dziecko popadło w depresję , chodziłam z nim nawetna konsultację do psyhologa bo bardzo się o niego bałam.To wszystko było takie przygnębiające i stresujące , ze ani sie spostrzegłam jak straciłam nad sobą kontrolę.Tu lampka wina tu popcorn to lody itp....aż się uzbierało.
Do tego przytrafiła sie sytuacja której nikomu nie życzę otóż moja ---dotychczas najlepsza przyjaciółka normalnie zaczęła podrywać mojego męża .
Dodać trzeba , że jest ładna , zadbana , ma ładną figurę i jakieś 15 kg mniej niż ja .
Zawsze podobała się facetom i wiem , że mój mąż teżuważał , że jest bardzo atrakcyjna.
Przez parę dobrych dni byłam tak zdołowana chociaż mąż nie dał mi powodu do zmartwień to wiadomo licho nie śpi.
Postanowiłam się wziąźć za walkę ze sobą.Zrobiłam sobie pasemka , zafundowałam karnet do solarium(ładnie się opaliłam), za tydzień robie tipsy .Teraz zostało mi tylko jak widać dla mnie największe wyzwanie----zrzucić chociaż te 10kg.
Pomóżcie coja mam robić.Wydaje mi się , że zawsze bedę skazana na przegraną---jeśli chodzi o dietkę.
pozdrawiam
-
Dzień dobry, Rolini!
Bahani - nie daj się - jeśli naprawdę chcesz, to osiągniesz swój cel, wymarzoną wagę, odzyskaną wiarę w siebie itd.
A jak z Synem? Już lepiej?
Pozdrawiam!
-
Witajcie!
bahani trzymaj się mocno!!!....Czas leczy rany...więc zapewne cierpienie twojego syna z czasem stanie się mniejsze....ale co do Twojej przyjaciółki ...takie zachowanie z jej strony powinno podziałac na ciebie... "bardzo mobilizująco do wzięcia sie za siebie, i za swoje kilogramy"- pokaż jej na co cię stać!!!
Zyczę ci aby wszystko dobrze sie skończylo i wytrwałości w zrzucaniu 10 kilo
rolini Kolejny dzień naszych męczarni mamy za sobą ...mięśnie bolą jak diabli...Rolini nie możemy się już poddać
-
czołem dziewczyny!!!
Bahani!Słońce ty moje!!!Nie montuj sobie fazy skoro nie jestes czegos pewna w 100%.Bo ty będziesz czuła się nieszczęsliwa a twoj mąż nawet nie będzie wiedział o co tobie chodzi.Przeciez wszystkie kobitki wiedzą ze faceci to wzrokowcy.Nie trzeba byc ideałem zeby facet szalał na widok innej laski.Uwazasz,że twoja przyjaciółka jest ładna,zadbana i nie wiem co jeszcze.Przeciez ty tez jestes bardzo ładna,zadbana.Baśka!!!!Więcej wiary w siebie!!
Super pomysł z tym fryzjerem i solarium,nooo i jeszcze tipsy.Z pewnoscią dzięki temu będziesz sie duzo pewniej czuła.
A kilogramy!!!!10 kg to nie 30.Mozesz sie ich pozbyc juz do Świat Wielkanocnych jak sie sprężysz.Wiem ze czeka cie trudna walka.Ale pomysl o nagrodzie......Kupisz sobie cos sexownego,ze z pewnoscia twoj mąż oszaleje na Twoj widok i tym razem od ciebie nie bedzie mogł oderwac wzroku.
Jezeli chodzi jak pozbyc sie zbednych kilosów ja proponuje przerzucic sie na małe talerzyki.Posiłki max 3 razy dziennie i w miare nisko kaloryczne.Mysl ciągle ze chcesz byc piekna,ogladaj ,,Fashion tv''(program o modzie--odechciewa sie jesc jak patrzysz na laski)i nie dołuj się.
Wiem ,ze przykro jest jak mąż patrzy na inne baby.Ja tez sredni raz w miesiące łapie z tego powodu dół.Pozniej ryczec mi sie chce ze jestem taka wielka i gruba......Ale co zrobic?????Nic!Trzeba sie wziąść za siebie zeby i na nas inni mężczyzni patrzyli.
Wiesz Bahani.Mam taką przyjaciólke.Moja najlepsza z najlepszych.Ma z 156 wzrostu i wazy z 80 kg)przy tym jest normalna z urody.Natomiast jej sposob zachowania,pewnosc siebie sprawia,ze jestem przekonana ze męższczyzna bardziej woli kobiete wesoła,niejęczącą,zabawną.Niż jak ja to mówie,,chudą dziwkę''która mysli p......
Koło mojej Anulki zawsze są tłumy ludzi,a faceci do niej w pracy wydzwaniaja na bajere bo wiedzą ze jest miła i zyczliwa
Tak wiec nie przejmuj sie swoją przyjaciólką(zreszta jak jest prawdziwa to nigdy cie nie zdradzi i to z twoim mężem) .
Ruszaj do boju Bahani i olsnij wszystkich swoim nowym,, ja''.Radością!!!!!!!!!!!!!!
-
Pimpek!Tez tak mysle!!!Tym bardziej ze popatrz na kalendarz.Ten czas tak szybko mija.Normalnie za miesiąc jua wiosna ,zaraz będzie lato,a my?????????????
WALCZMY!!!!!
-
cześć kochane muszę przyznać , ze brakowało mi was.Zaczynam dietkę od pozytywnego nastawienia.---to przecież ważne----.
W sobotę mam 45 lecie ślubu rodziców więc nie mogę im pokazać , ze nie skusze sie na to czy tamto , bo mama bardzo sie stara i wszystko zaczyna już kupować , szykuje sie mocno.
Tak , ze postanowiłam od poniedziałku 3 dniowa dieta oczyszczajaca a potem pomyśle co jeszcze dorzucę.
Na pewno muszę znów wrócić do cwiczenia .Dzisiaj np zrobiłam 1 serię ćwiczeń weidera i brzuch mnie boli jak nie wiem co .to oznaka że przez te dwa miesiące strasznie się zastałam.
Zaraz sobie zaplanuje co i jak rozłozyć z ćwiczeniami.Przez to wszystko nawet swój aerobic porzuciłam eh
pozdrawiam serdecznie ze słonecznych mazur.
-
Witam w piątkowy dzionek!!!!
Wreszcie weecend.Co prawda ja mam wiecznie wolne,noo ale moja druga połowa wreszcie będzie w domciu,A w sumie to nawet nie,bo wyjeżdzamy na wieś
Wczorajszy dzien zaliczyłam.Nie obzarłam sie.
Bahani.Widze ze masz sie lepiej.Bardzo mnie to cieszy.I mam nadzieje ze nie zasnęłas przy czytaniu mojego ostatniego postu do ciebie.Bo nawet nie wiedziałam ze jest taaaaki długi
Przesyłam wam buziaki i zycze miłego dnia(chudego).
-
Ja też życzę Ci dobrego, dietkowego dnia
3maj się, Rolini!
-
hej rolini wyjazd na wieś to super sprawa , swieże powietrze , spacery oh jak fajnie .Miłego wypoczynku i szybciutko do nas wracaj.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki