-
Helloo laseczki!!
Nina chyba za pozno przeczytałam to co do mnie pisałas bo juz po fakcie-dzien kolejny a na sumieniu 6-7 paczków straszne,ale od dzis mam kare i ZERO słodyczy!!!!!
Pimpuś!Nawet nie wiesz jak mnie pączusie kusiły.Najpierw moja mama przyniosła z 10 z adwokatem i z różą,pozniej mój mąż przyniósł kolejne,świeże pachnące.....ach...teraz jak mysle to mogłam je schowac do wora i juz.A tak.Leżały na tym stole i tak się do mnie usmiechały A ja??!!Pasibrzuch brałam je i wciągałam jak bulimik
No,ale koniec ztego.Dzis juz nie ma paczków,ani czekoladek i chyba wróce to przyzwyczajen z przed miesięcy kiedy to kupowałam moim dzieciom po sztuce czegos tam i mnie przynajmniej nic nie kusiło
Madziiii ja równiez znalazłam Twój wątek.Nowy Bo tamten gdzies sie podział
A jeżeli chodzi o nasze odchudzanie to rzeczywiscie masz racje.Trzeba byc cierpliwym,no i konsekwentnym
Głowa do góry!!!Przeciez całe zycie nie musimy być misiami kuleczkami.na szczęcie jest to rzecz jaką można zmienic Tak,wiec do dzieła!!!!
-
Witaj rolini,
widze że już 2 kg poleciały i bardzo sie ciesze i gartuluje
A co do dokładnej wagi to moze zwaz sie gdzies na innej wadze. W przychodni, albo u kogos kto ma elektroniczną. Przynajmniej bedziesz miala pewnosc
Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
rolini, ja już zaczynam wierzyć, że przez całe zycie będę musiała być tą "kluseczką". To jest takie wkurzające. Moja silna wola nie istnieje a słodycze...no, nie potrafię się im oprzeć .
A jak u Ciebie?
-
Rolini,
jak idzie dietkowanie Trzymam za Ciebie kciuki
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
rolini
Ja również uleglam pączusiom 2szt.
pozatym ze względu na to że jestem nieco chora to pozwalam sobie na inne rzeczy
ale jak wyzdrowieje to obiecuje dyscyplinkę dietkową
Trzymam za ciebie kciuki
-
czesc kochane! to ja, Wasz grubasek! jutro ostatki- a wiec i ostatni dzien bez dietki. od srody koniec objadania. cwiczenia i dietka. do Wielkanocy przynajmniej 6 kg mniej. a teraz to nawet sie nie wazylam, zeby sie nie zalamac. wiec i suwaczka nie zmieniam. buziaczki Kochane i zycze powodzenia
ps. rolini- moze tyle ruchu sprawilo, ze miesni zaczelo Ci przybywac i stad ten przyrost wagi?? tak czy siak, trzymam kciuki
-
No Evus tez tak pomyslałam,ale czy ja wiem??Teraz juz wiem ze waga bedzie spadac w dół bo nie jem.Tzn jem jak naj mniej.Poza tym wychodze gdzie sie da.Umawiam sie z ludzmi itp.Jestem ciekawa jak długo mój portfel to wytrzyma
Pimpus!!Zdrowiej szybko.Mnie tez cos łapie ale sie nie daje.Wieczorem testuje coraz to inne gorące herbatki.Chyba pomagaja
Saro!Dietkowanie idzie mi coraz lepiej.Chyba zaczynam wierzyc ze wreszcie schudne.A moze ta nadchodzaca wiosna tak na mnie działa pobudzająco??Czyje sie jakbym obudziła sie ze snu zimowego...
Jeny dziewczyny!!Juz niedługo WIOSNA!!!Ale czad!!Wreszcie rowerki wystawimy.......ach,juz nie moge sie doczekac!!
-
Czołem!Kusi mnie zeby stanąć na wage i zobaczyc czy kolejny kilosek spadł,ale chyba za bardzo sie łudze bo po jednym dniu cwiczen chyba nie powinnam spodziewac sie zbyt wiele??
Dzis zaczyna sie post,a ja mam problem bo nawet nie wiem co mi mozna a co nie??Chodzi o wyżerke.
Zaciskam od dzis mocno pasa i zaczynam zwiekszac obroty odchudzania.Bo mi tu smiechy hihy a wiosna juz za rogiem.(A ja nie wchodze w połowe moich spodni--porazka).Przez zime spasłam sie 14 kg
Teraz mam podwójny problem.Bo zamiast 10 kg musze pozbyc sie 24.
Buziaki
-
Hej rolini
Ja właśnie dzisiaj stanełam na wadze po 2 dniach solidnego przestrzegania diety i....zamiast schudnąć... mam 1 kg więcej
Czyli moja waga wskazała 80kg
Łudzę się ,że to jest spowodowane zbliżającym się okresem
FAKTYCZNIE WIOSNA JUŻ TUŻ TUŻ!!!!!!!!
hELP ME ...JA CAŁY CZAS JESTEM GRUBA
Kochana Rolini...dołączam się do ciebie i zaciskam pasa...niedługo przyjdzie nam zrzucić ciepłe płaszczyki ...i pokazać całemu światu co się porabiało w zimie
-
No własnie Pimpek!!Zrzucimy płaszczyki i co?????Toż moje dupsko pobiło już Ratusz we Wrocku
Co do twojej wagi to na 100% masz zastój wody w organizmie spowodowany zblizającym sie okresem.Zreszta chyba nie musze ci tego tłumaczyc bo juz to wiesz.Tak,wiec nie przejmuj sie malutka.Tez tak miałam i to nie raz ze akurat jak zaczynałam sie odchudzac miałam dostac okres i mimo moich męczarni,nie jedzenia waga rosła.Ale pozniej dostawałam okres i po paru dniach traciłam z 3 kg w ciagu jednej nocy.hihihi.
Dzis spedziłam dzien aktuwnie.Cwiczyłam,tanczyłam.Zrobiłam pare ,,nożyczek''i myslałam ze mi brzuch eksploduje hahahahahahahahahaha
Ale za to jakaz jestem dzis radosna i ,,lekka''.
Pimpus!Trzymaj sie dzielnieKONIECZNIE!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki