-
hmmm... mowisz, ze jakies postanowienia do 1 listopada?:P moze i ja sobie jakies zrobie:P kurcze ja juz zaczynam sie bac Swiat Bozego Narodzenia... co ja wtedy zrobie to nie mam pojecia:P chyba zakopie sie gdzies na 10 dni i wstane 2 stycznia
-
A według mnie Święta Bożego Narodzenia to szczególne święto. I w tym czasie nie nalezy myśleć o diecie. Wystarczy, że będziesz jadł wszytko co lubisz, ale w mnijeszych ilościach...
-
Dagusia18 no coś Ty? Chcesz przespać imprezę sylwestrową? :>
-
no co wy
zartowalam:P dla mnie tez swieta to szczegolny czas i wiadomo, ze nie bede siedziec przy stole z jakas tabela i mowic, ze tego jesc nie bede bo juz nie moge dawki kalorycznej przekroczyc na ten dzien:P a sylwester... uhhh... bedzie sie dzialo
-
powiem wam tyle ze w zeszle swieta wcale nie liczylam kcal i jadlam mnostwo snickersa (ciasta) - po jakies 5 kawalkow (sporych) na dzien i schudlam:P Po prostu rezygnowalam z innych potraw badz np jadlam male ale pozywne danie i snickersika
-
Coz za ożywiona dyskusja
Ja o swietach nie mysle-bo tyle zcasu zostało-musze do 1.grudnia schudanc...chocby nie wiem co.
_________
Dzis poległam,tzn.zjadłam orzeszki do konca.Z jednej strony ok-bo juz mnie nie beda kusily.Ale z drugiej-gorszej nawet nie wiem ile ich zjadlam
A to ma 600kcal/100g
Ech....pewnie tylko utyłam...Jutro się okaze...
________
A teraz koniec gderania.Od jutra-tak jak zapowiedziałam-początek prawdziwej, porządnej dietki
Dlaczego niedziela?Bo wtedy mam czas żeby spokojnie się pomierzyć i poważyc.Pozapisywac wszystko,przeanalizowac
Od razu napisze plan,ktory to zobawiazuje sie realizowac do 29.Października 2006r.tj.niedzieli(równiótkie 5 tygodni)
W dni:
Poniedziałek,Środa,Piatek
150 półbrzuszków,
150 skłonów z A6W,
150 powtórzeń na mięsnie skośne brzucha,
po 25 skłonów na każdy bok (z pogłębianiem)
50 skłonów w przód (z pogłębianiem)
20minut hh,
200 skrętów na Twisterze(po100na każdy bok)
60minut na stacjonarnym
Wtorek,Czwartek,Sobota
10minut hh,
po 20 wymachów nogami (w 6 seriach)
10 podnoszeń hantelków (5serii)
10 wymachów rąk pionowo(na kazda rękę)hantelkami-5serii
10 wymachów poziomo hantelkami-5 serii
60minut na stacjonarnym
Niedziela
120minut na stacjonarnym
To tyle z cwiczeń.Teraz dalej.Jeśli chodzi o dietkę:
moge wypić max.2 kawki dziennie-najlepiej jedną z 25ml mleka-bez słodzika!!!!
Muszę pić od 1l do max.3l płynów dziennie-mam skłonności do picia dużej ilości płynów-a wiadomo,że to rozciąga zoładek
Muszę wypic przynajmniej 3 szkalnki ziółek, np.mięta czy melisa
Nie wolno mi jesć po 17.30!!!
Ważę się co niedzielę-wymiarki co kilka tygodni.W tym przypadku za 5!!!
I tak będzie-ja to wiem.Jak cos sobie postanowię to wytrwam!!!!
Błagam wspierajcie mnie
-
kurcze... teraz juz wiem dlaczego moja waga stoi w miejscu... poprostu chyba nigdy tyle nie cwiczylam ile Ty zamierzasz
a jesli nawet to nigdy regularnie... ale powiem Ci, ze mnie zmotywowalas i tez do 1.10 mam zamiar schudnac i wziac sie za siebie bardziej, tylko, ze ja w tygodniu szkolnym nie mam kompletnie czasu na nic wiec moje cwiczonka beda duzo bardziej ograniczone niz Twoje
ale sie postaram
od jutra startuje (wpisalam od poniedzialku, ale po co czekac, kazdy dzien sie liczy
) trzymam kciuki
-
Dzieki skarbie-widzisz ja stawiam wszystko na jedna karte-za długo mówiłam sobie od jutra...i to jutro-nigdy nie nadchodziło.Gdyby nadeszło-to dziś juz wyszłabym z dietki
-
aaa i jeszcze jedno: nie moge patrzec na te Twoje zdjecia na dole!!!! zwlaszcza na to ostatnie... tak mi sie podobaja
-
hehehe-to ma być motywacja.Ja nie wiem dlaczego ale mam słabość do pierwszego-ona ma takie ładne nózki-wysportowane i wogóle...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki