Wątek: 84kg -> ~60kg minął rok, a ja nadal gruba...

eeeee......no...................edheene... pędzisz jak burza... normalnie... jak burza Dziewczyno, powiedz, skąd biorą sie u Ciebie takie pokłady siły i motywacji do ćwiczeń

Dwa aero.... MAtko :Shock: a ja tu ledie 50 minut ćwiczńe dziennie wyciskam muszę sie poprawić

Ślicznie Ci idzie ... na pewno uda Ci się zgubić resztę Pozdrawiam

mam dobry motywator w postaci Kacpra no i sama widzę efekty więc cały czas chcę więcej i więcej
na dzisiaj już jeden aero mam a wieczorem będzie kolejny

Fajnie, że tego Kacpra masz Ja dla mojego meżulka to bym się dała pokroić ale nie zawsze tylko w odpowiednim momencie... tylko z tym odchudzaniem... to wiesz... ja nie chciałąbym się dla kogoś odchudzać.... wolę dla siebie... mniejsze ryzyko popełnienia gafy
Ale Tobie się to na dobre udziela, więc jest ok Powodzenia

mi dla siebie samej to by się nie chciało, tzn dla siebie też się odchudzam, ale gdyby jego nie było to to by była zbyt mała motywacja, a tak to jest bardzo duża

w weekend będę prawdopodobnie przechodzić próbę charakteru, trzeba się wziąć za pierniczki i na pewno ja to będę robiła i nie wolno będzie zjeść ani jednego... już się boję

wczoraj nie było źle, kalorii tylko 950, a do tego dwa aerobiki rano i wieczorem, dzisiaj będzie niestety 'tylko' jeden

Dzieńdoberek, edheene...
przesyłam odrobinę słonka i dobry nastrój
Widzę, że super Ci wczoraj dzień minął... gratuluję
Fajnie jest sie porządnie zmećzyć
Milutkiego dzionka

dzisiaj 1017kcal i ciężki aerobik okropnie się zmachałam, jeszcze jestem cała mokra, więc zaraz wskakuję pod prysznic, bo śmierdzę :P

WOW... świetnie Ci idzie....
:schok: zaraz... zaraz... czy ja coś przegapiłam... trickerek Ci sie zmienił Waga jakaś mniejsza

biegam teraz na aerobik jeszcze, a jak wrócę to napiszę jak dzionek minął

uff 1100kcal minus jeden aerobik, rano jeszcze chciałam też pójść na aero, ale już mi silnej woli nie starczyło :P leń ze mnie, ale wieczorem się zmachałam ostro, instruktorka powiedziała, że najlepiej się spala tłuszcz, jak się ma tętno po ćwiczeniach 65-70% maksymalnego tętna, a maksymalne tętno to 220 minus wiek, czyli dla mnie około 200 , mierzymy tętno na koniec to mi wyszło 204 :P ciekawe, ze nawet powyżej maksymalnego :P ale czułam si całkiem dobrze, przyzwyczaiłam się do wysokiego bardzo tętna po zajęciach a im wyższe tym lepiej mi