no i tylko na jednym aerobiku byłam, ale do tego się jeszcze nałaziłam dzisiaj, bo na zakupy poszłam, płaszcz sobie kupiłamto od teraz szukam kozaków
a wogóle to mam zakwasy na pupie od aerobiku, takie ćwiczenie nam instruktorka zrobiła: przez 5-6 minut (jeden utwór) trzeba leżeć luźno na plecach i tylko pośladki na maxa napięte i tak na maxa przez cały ten czas
ufff... i ja to u niej miałam wczoraj rano i dzisiaj już miałam zakwasy po tym i jeszcze dzisiaj powtórka, boję się pomyśleć co cjutro będzie... ale Kacperek ma mnie odwiedzić to może rozmasuje
![]()
Zakładki