-
Czarnasmoczyco - przy Twoim wzroście naprawdę nie musisz się odchudzać aż do 55 kg. Nie zrozum mnie źle, ale nie sztuka być osobą chudą. Chodzi o to, aby mieć ładną sylwetkę. Jeśli nie chcesz robić kariery na wybiegu, to zostaw sobie trochę krągłości. To o wiele lepsze. Każdy chłopak Ci to powie. To tylko dziewczyny uważają, że im chudsza tym ładniejsza. A ja nigdy tego nie rozumiałam.
Ja sama mam 168cm i co prawda na pasku mam napisane 55 kg, ale od początku wiem, że jeśli wcześniej uznam, że moje ciało wygląda tak jak powinno, to przy tym pozostane. To waga minimalna, bo nie chcę ważyć mniej.
Groodka - heh.. pociesz się, że ja też miałam wczoraj paskudny dzień. Jeden z takich, kiedy leżę i zastanawiam się czy to wszystko ma sens. Czy nie zmarnowałam najlepszych lat swojego życia i czy nie zmarnuję następnych, jeśli czegoś z tym nie zrobię. Ech.. całe szczęście, że taki myśli mijają.
Zobaczysz.. już dzisiaj będziesz się czuła lepiej. Gdyby jeszcze nie padało
Ja pół godziny temu wróciłam z basenu. Dobiło mnie to troszkę, bo właśnie się przekonałam, jak bardzo się rozleniwiłam przez dwa lata. A moja kondycja to wręcz katastrofa. W każdym razie jakoś udało mi się przepłynąć 30 długości, czyli zaledwie koło 700m. Ech.. w sumie nie szło mi o spalanie kalorii, ale o to, aby ciało po diecie było ładne i jędrne. Wymyślałam więc najróżniejsze style pływania.. kręciłam pod wodą biodrami.. ratownik patrzał na mnie jak na jakąś wariatkę. A poza tym byli sami faceci i czułam się jak rodzynek.
Nic to.. ważne, że przełamałam tę ścianę lenistwa, prawda?
Postanowiłam, że będę chodziła dwa razy w tygodniu. Myślę, że to starczy.. jak sądzicie?
Teraz znikam nasmarować się balsamami, bo skórę po tej chlorowanej wodzie mam tragiczną.
A.. wiecie.. dziś dla poprawy nastroju robiłam sobie pomiary. Tzn. zważyłam się jak zawsze i niestety waga nie spadła, ale postanowiłam zmierzyć się metrem krawieckim. Oto wyniki:
(początek diety -> aktualny stan)
biust - 104 -> 102
talia - 77 ->71
biodra teraz 94, a wczesniej nie mierzyłam
udo - 62 -> 57
Nie są to wyniki o których się marzy, ale nie da się ukryć, że wygląda to już lepiej niż było. No i sam fakt, że znów pasował na mnie strój kąpielowy.
Buziaki dziewczyny!!!
-
Joasia gratuluję straconych centymetrów!!! ja z wagą też mam tak samo, napisałam sobie 60 ale nie mam pojęcia jak będę wygladała przy 60 (ja nigdy nie byłam szczupła), a mam grube i ciężkie kości, więc jak tylko zaczną wystawać, to koniec z dietą
a nie marudź, że 'tylko' 30 basenów przepłynęłaś, ja bym przez odzinę może 10 zrobiła, bo ostatni raz pływałam w podstawówce i pewnie już nie pamiętam jak się pływa
czarnasmoczyca mi kiedyś mój Kacper powiedział, że 'kobiety są zaj*biste bo wszystko mają okrągłe' i o to się rozchodzi, jak będziesz kanciasta to będziesz źle wyglądać. oczywiście on nie miał na myśli, żeby sobie tłuszczy dodawać, bo to dodaje okrągłości, ale na pewno nie wolno całego zabierać, bo będzie się źle wyglądało
groodka jak tam samopoczucie?
-
Dzięki edheene Problem polega na tym, że jeszcze dwa lata temu potrafiłam przepłynąć 40 dł. w pół godziny, więc różnica jest straszna. Nic to, mam plan, że co pływanie będę dodawała jedną długość, aż w końcu dojdę i do tego na powrót
Tak naprawdę smoczyco, to wystarczy przejść się po plaży. Zobaczysz, że każdy facet, który będzie miał wybór pomiędzy ładnie i zgrabnie zbudowaną dziewczyną, a chudą dziewczyną, odwróci się za tą pierwszą ponieważ ona ma coś czego on nie ma.
A ja myślę, że dziewczyny w głębi ducha też zazdroszczą ładnych kształtów.
Poza tym przypominam, że niedowaga też jest dla organizmu zła.
-
laseczki widzę że prowadzicie bardzo ciekawą dyskusje no i zgadzam się że kobieta powinna być ładnie zaokrąglona nie tak jak ja teraz ale tak w sam raz i podzielam twoja postawę Joasiu jak zobaczę że w danym momencie wyglądam tak jak mi się podoba to będzie koniec...
co do mojego samopoczucia to... mogło by być lepsze sama nie wiem co robić a w środku mam taki ścisk... chyba sie poświadomie boję... oj nie wiem jak to się skończy...
-
witaj groodka
dzięki za odwiedzinki u mnie
masz rację, że niby tylko jeden kg, a motywuje do dalszych zmagań
miłego popłudnia życzę
-
anatko każdy kilogram motywuje będę cię odwiedzać
-
chyba mam dziś zły dzień bo nawet tu nikt mnie nie odwiedza trudno
-
ja zaglądam cały czas!!! tylko nie mam czasu napisać, bo mam jeszcze górę nauki na jutro
-
edheene dzięki dziś jakoś nie mam szczęścia do ludzi... ucz się pilnie bo ja już się mogę uczyć tylko na swoich błędach miłej nocki wszystkim życzę idę do łóżeczka bo łepek mnie boli...
-
Dzień dobry dziewczynki!
I jak po nocy? Wyspane?
Ja wreszcie tak!!!
A teraz wybieram się na zakupy, bo inaczej nie będę miała jutro co jeść A głodówka zamieni się u mnie w masowe objadanie
Jak tam Wasze diety?
Ja do swojej dołożyłam dziś sok na śniadanie.. takie małe ustępstwo, ale miałam na niego szaloną ochotę
o.. wymyśliłam też pyszny deser
Do jogurtu naturalnego trzeba dodać: otręby pszenne (2 łyżeczki) i miód (jedna łyżeczka). Wczoraj to wyniuchałam, bo miałam ochotę na coś słodkiego i było przepyszne. Może dlatego, że od tak dawna nie jadłam nic słodkiego
Trzymajcie się!!! Buziaki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki