-
8) witajcie popołudniem :D
No, widze, że tu naprawdę sporotwo się zrobiło :D i dobrze :D
A propos brzuszków, to patrzyłam, link zapisałam, więc skorzystam, ale niestety nei ze wszystkich ćwiczeń, bo one są bardzo podobne z tego co widziałam, do tego co robię :) a nie czuję mięśni dzisiaj, znaczyło, ze nie mam zakwasów, być moze robię te brzuszki zbyt szybko... ale faktycznie warto zwolnić prędkość i prełożyć na jakość... :D
Te brzuszki, co ja robię to nie takie klasyczne bruszki, tylko przemyślane ćwiczenia, które znalazłam na wąteczku Domi87, on tam napisała kilka porad a propos i tego się trzymałam... ale dziękuję za taki odzew :) zawsze to stos nowych informalcji :)
Inezzko każdy żłobek inaczej przyjmuj dzieci... u nas są trzy i każdy przyjmuje w innym wieku, jeden od 4 miesiąca, drugi od pół roczku, a trzeci dopiero od wieku, kiedy dziecko już chodzi, więc trudno mi powiedzieć, jak będzie w Twoim przypadku... :roll:
Zmykam bo mam kupę roboty - wybaczcie, źe nie zglądam dzis do Was, ale czasu mało :roll: zdecydowanie doba powinna mieć 48 godzin :roll: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam - do jutra :D
-
dzięki za informacje, chciałam wiedzieć tak orientacyjnie
ja jestem teraz bezrobotna, więc dla mnie moze doba trwać 15 godz, ale jak zacznę pracować to pewnie dołączę do twojej propozycji :wink:
miłego wieczoru :D
-
Doty sportowo u Ciebie się porobiło :lol: Ale to dobrze, bo przynajmniej pojawia się nowa motywacja dla "czytaczy" :wink:
Jak dla mnie ta doba też jest za krótka. To może mała petycja o wydłużenie doby :?: :twisted:
-
Dzień dobry Dottuś :lol:
Stukam się kawką i miłego dnia życzę :lol:
-
Mam do d**y dzień i mnóstwo do przemyślenia... co nie zrobię, bedzie źle :roll: Nie potrafię być odpowiedzialna i dojrzała :oops:
Nie będę dziś pisać o diecie... :? :oops:
-
Dawno mnie nie bylo, przepraszam Doty, ale jak sama wiesz, czasem z czasem jest kruchutko i u mnie wlasnie tak jest ostatnio.
Widzę, że zapal do diety i ćwiczeń Cię nie opuszcza, bardzo sie cieszę :D
A co sie stalo, że dzisiaj humorek taki zly?????
-
Dotty :? :? :?
Dobre myśli podsyłam :!:
-
Doty czasem głupie sprawy, które i tak trzeba pozałatwiać, wszystko psują, znika humor, chęci do czegokolwiek. Więc nie katuj się dodatkowo opisywaniem i kombinowaniem z dietką, tylko po prostu mądrze jedz. A humorek wróci, sytuacja się poprawi.
Pozdrawiam i przesyłam uśmiechy :D :D :D
-
Dotty,
Zjawiam sie z klepnieciem po pleckach! Nos do gory!
-
witam po długiej przerwie, ale widzę , że dziś masz zły dzień :cry: .
nie przejmuj sie za długo problemami, nie warto!!
zyczę dużo uśmiechu.pa