Strona 189 z 195 PierwszyPierwszy ... 89 139 179 187 188 189 190 191 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,881 do 1,890 z 1944

Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

  1. #1881
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Dzielnie się trzymasz założenia dobre więc na pewno wszystko pójdzie jak z płatka
    Ja na forum bywam rzadko, bo na wsi mieszkam, bez netu, ale będę Ci oczywiście kibicować
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  2. #1882
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Dziękuję waszko za doping Mam nadzieję, że pamiętasz mnie schudłam raz, to i tym razem będzie ok
    mala tak, Ty się przeraziłaś widząc mój trickerek, a ja prawie zawału dostałam, jak weszłam w poniedziałek na wagę Więc co mam powiedzieć

    Dziewczyny, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wyjeżdżam na wczasy końcem lipca i muszę być smukła I będę Idzie mi dobrze.
    Bilans za wczoraj:
    jedzonko: ok. 1230 Kcal - ok
    ruch: ok. 2000 Kcal -
    Bilans wyszedł na minus, więc jestem w zgodzie z moją zasadą
    Picie: ok. 2 litry wody, 2 herbatki czerwone i dwie kawy bez cukru i bez mleczka Organizm już sam woła o picie, nawet na spacerze z Antosiem

    Nie będę dzisiaj pisać ,co zjadłam wczoraj, ale uwierzcie mi, jadłam w porządku

  3. #1883
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Chwila prawdy... Podliczyłam sobie wczorajsze kalorie i tak się przedstawia bilans energetyczny za wczoraj:

    jedzonko - przesadziłam wczoraj o zgrozo - 1600 Kcal
    ruch - ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - 2900 Kcal

    Ogólnie jest ok i czuję już luz w spodniach i mięśnie to na brzuszku, to na rękach A... i wczoraj przeprosiłam się ze skakanką

    Zobaczymy jak będzie dalej

    Trzymajcie się

  4. #1884
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Wychodzę zaraz z pracy, więc nie jest tak źle Jutro zdam relację bilansową Miłego popołudnia wszsytkim dietkującym

  5. #1885
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Najważniejsze , że masz sporo ruchu i czujesz już luz po ubraniach no to super. Gratuluję . Pozdrawiam . Miłego czwartku i jutro piątku .

  6. #1886
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Tamtatata
    Nie mogłam wytrzymać, moi drodzy i weszłam dziś rano na wagę I zobaczyłam 55,5kg
    Bilans z wczoraj:
    jedzenie: ok. 1400 Kcal
    ruch: ok 2400 Kcal.
    Jest dobrze A przede mną ciężki weekend, bo jadę do szkoły. Trzymajcie kciuki - egzamin końcowy mam
    Miłego dzionka

  7. #1887
    mala25 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    605

    Domyślnie

    Trzymaj sie kochana
    Kiedyś było 72 teraz aktualnie - cel do 14 kwietnia 59,9

    dieta 1100, basen, A6W

  8. #1888
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Trzymam kciuki , powodzenia .
    Gratuluję spadku wagi .
    Miłego i przyjemnego weekendu .

  9. #1889
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Witajcie dziewuszki po gorącym weekendzie
    Po pierwsze bilans w weekend był jak najbardziej na minus, ale nie miałam czasu, by policzyć więcej było ruchu i stresu niż jedzenia A dziś na wagę w związku z tym nie wchodziłam, bo zaspałam Wiecie jaka straszna burza była u mnie Szok Toteż nie spałam pół nocy, a drugie pół spałam z Antkiem - moim synkiem, gwoli przypomnienia więc spaniem to nazwać nie można
    Ale ogólnie mam dobry humorek Więc nie jest źle
    Egzamin zdałam "śpiewająco" i już koniec z nauką Przynajmniej na razie bo chyba z własnej i nieprzymuszonej woli znów się na jakiś kurs na zimę zapiszę :P
    Wczoraj byliśmy w trójkę nad jeziorem. Pogoda była super, więc postanowiliśmy ten czas spędzić "sportowo". Zamiast leżeć plackiem i się obrzerać chipsami i pić słodką colę wynajęliśmy rower wodny na godzinę (pedałowanie męczy i opaliliśmy się pięknie ), a potem też nie leżeliśmy tylko pływaliśmy sobie i graliśmy z Antosiem w piłkę na plaży BYŁO SUPER
    A dziś - spieczona i obolała od słońca - jestem w świetnym nastroju, bo myślę już że to ostatni tydzień przed dwutygodniowym urlopem
    No.... to tyle się rozpisałam Dietę trzymałam tak z przymróżeniem oka, więc nie liczyłam kalorii Przede wszystkim pilnowałam, aby nie jeść za dużo i żeby nie zjadać kolacji po 18 i dużo piłam, więc jest ok
    Trzymajcie się Do potem

  10. #1890
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Nasza Dorotka już urlopem żyje. Szybko minie ten tydzień i będziesz mogła odpoczywać z synkiem i osobą towarzyszącą Tobie . Pozdrawiam . Przyjemnego tygodnia . My urlop mamy dopiero w sierpniu i jedziemy nad morze .

Strona 189 z 195 PierwszyPierwszy ... 89 139 179 187 188 189 190 191 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •