-
Jestem już po lunchu i za godzinkę pędze do mojego szkraba :D Na koncie na razie 970 Kcal, ale jestem objedzona :D Wieczorkiem wkleję tu, co jadłam, a tymczasem dziękujęza odwiedzinki :D Szcególnie miło i serdecznie witam nową osóbkę :D masza25 witaj w klubie odchudzaczek i namiętnych zjadaczeka warzyw pod różną postacią :D :D :D :D :D :D :D napisałam Ci kilka wskazówek, moja droga u Ciebie w pamietniczku, więc, jeśli masz ochotę, to mogę Ci przesłać, nawet mój początkowy spis, co chcę dla siebie zrobić, moze będzie Ci łatwiej :D
olu czekam na raport, a moze podasz mi link do swojego pamiętniczka, odwiedze popatrzę :D :?:
Aga wiem, że mnie rozumiesz, bo miałąś chorą córcię :) Między nami - mamami :D :lol: A tak na serio, Aga, bierzemy się do roboty, bo CIę przegonię :lol:
Aniu moze i mi dobrze idzie, ale w niedzielę to ja nie mogłam liczyć kalorii, bo miałam, ... no wiesz... damskie dolegliwości, iwęc... rozumiesz... czekoladka i krówka :? :roll: ... mój grzeszek :lol: Ale tak na serio to nawet smaku nie poczułam, bo katar okropny i nic nie czuję :? Mąż stwierdził, że to tylko puste kalorie, skoro i tak samku nie ma :lol: :D Dobry :!: Sam zjadł całą czekoladę :lol:
Zyczę wyszstkim udanego popołudnia, wpadnę na wieczór i opowiem, jak mi minęła reszta dnia :D
A i z Antkiem byłam u alergologa, ma jeszcze antybiotyk, ale jest już lepiej i lekarz zminiejsza juz dawki leków :D och, jaka ulga :D
Do wieczorka :D
-
no i nie zapomnij , że obiecałaś poćwiczyć więcej niż 30min. wracać mi tu miłe panie do intensywnych ćwiczeń - udowodnimy statystykom, że w zimie można schudnąć, a nie tylko złapać kilka dodatkowych kilosków.
doty, trzymaj się dzielnie!! co ten twój mężuś w te delegacje tak jeździ??
-
Udowodnimy, udowodnimy :!: :lol:
Jak się potem wyłuskamy z tych swetrzysków, to laski będziemy, że ho :!: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Zdrówka dla synka Doty :D
-
A co trzeba pokazać, że potrafimy.
Dzięki dotuś za wizytkę, jak widzisz link mam w stopce :wink:
Czekam na twój spis dzisiejszego jedzonka, Ja dzisiaj nie dobiłam jeszcze do 800, ale już mam wyrzuty sumienia, że zjadłam 2 talerze zupy hihi, popadam w paranoję, ale to nic.
Pozdrawiam i zdrówka życze wszystkim czytelniczkom, bo zimno i szaro.
-
Doty jak zwykle świetnie Ci idzie :D
nie było mnie tu u Ciebie długo bo miałam problemy z kompem ale już dobrze
moja dieta szła nie za dobrze, ale biorę się do roboty i musze zacząć chudnąc
wiem że już do świąt to efektów nie będzie zbytnich :( ale sama na własne życzenie zmarnowałam tyle czasu
ale Ty to będziesz super do świat wyglądać :D :D
-
witaj,
wpadłam z ciekawosci obejrzeć zdjecia i co tu widze??
bardzo dobre masz efekty odchudzania!! tylko pogratulować!!
-
Pochorowałam sie na maxa :|
Postanowiłam sobie dziś lekko poćwiczyć... tylko szkoda mi tych osób, co we mnie wierzyły :roll: 8) ale cóż...
Podsumowanie dnia :D
X Musli z owocami 50g :arrow: 160,00
X Cini Minis średnio 30g :arrow: 123,00
X Jogurt naturalny Danone bez cukru opakowanie 175g :arrow: 127,50
X Popularny pszenno-żytni średnio 35g :arrow: 87,50
X Majonez light Hellmans średnio 10g :arrow: 44,50
X Śledź w sosie pomidorowym 20g :arrow: 36,20
X Kapusta pekińska średnio 70g :arrow: 11,20
X Marchew surowa średnio 80g :arrow: 28,00
X Kukurydza ziarno konserwowe średnio 50g :arrow: 61,00
X Ogórki konserwowe średnio 30g :arrow: 4,50
X Ser żółty ementaler tłusty 50g :arrow: 155,00
X Majonez light Hellmans średnio 30g :arrow: 133,50
X Barszcz czerwony zabielany talerz 250ml :arrow: 99,38
X Masło Ekstra 5g :arrow: 39,50
X Ziemniak gotowany 100g :arrow: 69,75
W sumie kalorii: 1 180,53
Nie było tak źle... :D
Zaraz zabieram się do gimnastyki. Dziś bez szaleństw... Idę jeszcze poodwiedzać Was i do łóżeczka :D
-
Piszesz, że źle nie było :shock: A moim zdaniem po prostu rewelacyjnie ci idzie :!: :D I jeszcze te ćwiczonka w chorobie - pokazałaś charakter kobitko :!: :D :D :D Możesz być z siebie dumna :!: :!: :!:
Dużo zdrówka życzę na dziś :!: :D
-
Kochaniutka Dorotko :)
Jak Ty przeziębiona masz ochotę na ćwiczenia to ty chyba jesteś ze stali!!!!!!!!
Ja ledwo palcami po klawiaturze stukam .................................
Trzymaj sie cipelutko
-
Och, dziewczyny, od razu ze stali... no wiecie... nie mogłam Was zawieźć... Wczoraj poćwiczyłam tylko 15 minut, to nie jest mój rekord... chyba, że w drugą stronę... Strasznie mnie bolała głowa i nie mogłam juzwydusić więcej... :lol: (każda wymówka jest dobra, nie :?: :lol: )
No, a dziś, zaczął się piękny sloneczny wtorek i znów uśmiech nie schodzi z mojej twarzy... Niczego dziś nie obiecuję, bo na razie głowa mnie boli i strasznie smarkam :P 8) Na amory to się nie zanosi...
Podsumuję dzięń kaloryczny wieczorkiem :D Idą do Was... Papapapa