Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

Kochane wszystkie jesteście

Aniu, takie prezenty to na allegro idzie znaleźć,... Za niewielkie pieniądze i do domu przyniosą lub na poczcie zostawią....

arletko oczywiście, domyśliłam się, że jesteś w domku, wiesz, ja byłam do maja... tak na pół gwizdka, bo robiłam studia dzienne, więc niania.. te sprawy... ale teraz juz na stałe wróciłam do pracy i siedzę za biurkiem przed komputerem... nie wiem, czy mam więcej ruchu.... ale nie bede siekłócić...

olu Fakt, jak przychodze do domu, to mały ciąga mnie po mieszkaniu, pokazuje, chce siębawić... jest trochę ruchu nie jest źle

Dzień dobry
Przede wszystkim ciesze się, że maluszek zdrowieje
No i ten prezent Ten mąż to o ciebie dba

Miłego dnia, bo ja juz do pracy musze gonić

Doty, gratulacje prezentu
A za maleństwem to się nabiegasz, jeszcze jak go musisz czasem na rękach nosić...
I super, że jest zdrowy, to najważniejsze. I jeszcze bardziej Cię poprzegania po domku

Doty gratuluję prezentu mąż dba o Ciebie

No teraz, moje drogie, spalanie kalorii bedzie jeszcze łatwiejsze z moim "przyjacielem" Matko, aż się zawstydziłam Właśnie go dostałam dzisiaj Pozdrawiam

No i co Fajny
Opowiadaj, opowiadaj

Pewnie poręczny i cały czasa gotowy

Poręczny... poręczny... ale opowiem Wam , jak wypróbuję

Olu dzięki za radę... zmieniłam tak, i zawsze gotowy ale gdzie ja go schowam... przecież mama jest w domu chyba go zostawię w aucie, aż pojedzie sobie do domu... Hahahaha

Tylko żeby mama w samochodzie nie znalazła, bo dopiero wtedy sie zdziwi

Ze niby mój mąż... matko może lepiej , faktycznie w biurze go zostawię... ale nie... bo co będzie, jak szef znajdzie... ostatecznie, to na firmę koperta zaadresowana żeby było mnie lepiej znaleźć i gdzie ja to schowam