Wersja do druku
doty nie smuć się bo i mnie robi się smutno. :(
A wiesz że staram się Ciebie naśladować (jeśli chodzi o diete).No i o poczucie humoru także, bo wydaje mi się że jesteś bardzo pogodną osobą> :D :) :lol: :wink:
Pozdrawiam mikołajkowo.
A ja dostałam na MIkołaja czekolade (w czasie diety - dobre sobie)
Jeszcze raz ja. Tym razem w sprawie technicznej:
chciałam napisać poprzedni post kolorowo, ale nie wyszło mi - dlaczego????
:?: :?:
Kwaiciarko żeby pokolorować post, trzeba zaznać po napisaniu tekst i wybrać w menu kolor, jaki Ci odpowiada :)
A z moim humorkiem to juz lepiej... słuszałam głos ukochanej osoby i jest dobrze :D :D :D
Gwoli ścisłości: Tomciu kocham Cię :D :D :D :D :D :D :D
Dziękuje
Dobrze, że już humorek lepszy :!: :!: :!: :D
Miłego pracowania :D
hura - udało się :lol:
Jeszcze raz dziękuje
Kurcze właśnie, jak pisałam posta u milushki, coś sobie uswiadomiłam... i jestem ogólnie rzecz biorac w lekkim szoku... :shock: Mój Mikołaj w tym roku poszalał... dwa prezenty dostałam... :shock: jeszcze nie pamiętam takiej sytuacji :shock: Co to siędzieje :?: Mikołaje dojrzewają :?: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A na moim koncie śniadanko, kwa z cukrem i herbata czerwona sztuk 1 :D
Doty
wiesz wcale nie mysle ze bedziesz miec jojo po tak szybkiej stracie wagi, bo wszystko zalezy od samokatroli, a skoro ty masz sposób napewno utrzymasz spokojnie ta wage....
JA biore przyklad z ciebie i tez chce!!!! za dwa miesiace sie pochwalic podobnymi wynikami :) chciałabym do konca roku chociaz z 4 kg sie pozbyc, to bym przynajmniej jakos wygladala
widzialam twoje zdjecia i wiedze ze nosuper wygladasz
jakąs diete stosowałas, czy tylko cwiczenia i mniej jedzenia???
Doty, podziwiam Cię za te ćwiczenia. Przy całej masie innego zajęcia jeszcze tyle ćwiczeń.
Możliwe, że ten Mikołaj jakoś w tym roku dojrzał, albo i przejrzał, bo u mnie zostawił cosik dla Ciebie, co właśnie oddaję :wink:
http://img92.imageshack.us/img92/4113/geschenk02tu9.gif
Wiesz co Ja bym się tam na twoim miejscu nie przejmowała efektem jojo, ja też schudłam te 10 kg i przybrałam faktycznie prawie 3, ael to tylko dzięki temu ze latem robiliśmy kiełbaski na grillu i sobie nie odmawiałam, a skoro człowiek ma się kontrolować to nic takiego się nie stanie.