-
łazienka
ręcznik
maleńka miska
wypieki na twarzy
"żeby nikt nie przyłapał..."
Znów nie mam do siebie szacunku...Przecież nie robiłam tego tak dawno! Boze, myślałam, że już nigdy nie zrobie tego...
Nie, odrzucam miskę...Nie potrafię tego robić do żółci...Nie chcę tego robić do żółci...
Niech mi ktoś pomoże...Zmnieniam się z psycholkę...Wpadam w depresję, bo XS-ka za bardzo opina mi tyłek...
Tłumaczę swoje zachowanie...Zawsze znajdę wytłumaczenie...Przecież chcę tak mało...Przecież chcę tylko ujrzeć 50 na wskaźniku mojej wagi...Przecież chce zoabaczyć w lustrze...Co? Chudą dziewczynę...Chyba...
Nie wiem czmu to napisałam. Prawdopodobnie postawicie teraz na mnie krzyżyk...Prawdopodomnie stałam się w tym momencie forumowym śmieciem...To pewnie już pewnie mój koniec...
Albo nie jem, albo jem i mam ogromne wyrzuty sumienia...
Muszę jeszcze dziś pobiegać. Choć trochę...Może pozbęde się tego uczucia przepełnienia[/url]
-
kawko a moze jednak spróbuj skontaktowac sie z psychologiem
sama widzisz i piszesz ze masz problem. to juz pierwszy krok do tego zeby walczyc z tym co sobie robisz,ale my na forum psycholozkami nie jestesmy, Tobie jest potrzebny specjalista z krwi i kosci a nie internetowy doradca..
błagam weź sobie do serca to co napisałam wyżej i idz do lekarza,
co najważniejsze - nikt na Tobie nie stawia krzyzyka i nie uważa Cię za smiecia
pamiętaj o tym
-
Hm...Sama już nie wiem co jest dobre, a co złe...
Zjadłam ten serek i herbatniki z mocnym postanowieniem "dożywienia organizmu". Po zjedzeniu nie minęło nawet 5 min, a ja zadręczałam się faktem zjedzenie TAKIEJ ilości niepotrzebnych kalorii...Poprostu nie zniosę myśli, że chwilą obżarstwa mogę przekreślić mój wysiłek...
Czy któraś z Was zna jakieś ćwiczeni, po zrobieniu których czuje się "wycisk" i widzi efekty? Naprawdę czuje potrzebę wykonywania ćwiczeń...
-
No u mnie dziś:jabłko, płatki fitness, serek intesso, herabtniki(
)Mogło być lepiej...
-
Kawcia ,przerazona jestem , tym , co przeczytalam
mam jedynei nadzieje, ze to byl jakis cyctat z bloga dziewczyny chorej na bulimie
a nie Twoje wlasne slowa

bardzo mnie to zasmucilo
Powiem Ci, ze ja od dwoch lat jestem na forum dla bulimiczek i anorektyczek, sama mialam problemy z bulimia, ale to bylypoczatki i juz siepoprawilo
dlatego tez moge sie odchudzac
czasami byly takie dni ze zarlam po 16 tabletek przeczyszczajacych naraz 
mam naprawde wielka nadzieje, ze to cytat z ktoregos bloga a nie Twoje slowa
-
slonce... ty idz juz do tego lekarza, co?
-
Kawcia nikt na Tobie krzyzyka nie postawi , ani smieciem forumowym nei jestes
nawet nie wolno ci tak myslec
my jestesmy z toba
trzymamy kciuki
i w razie czego pisz pisz i pisz, nawet na prywatna wiadomosc, bo mam jakies tam doswiadczenie
nie poddawaj sie
-
Saki, dzięki za wsparcie =*...Początki bulimi...hmm...nigdy jakoś speclanie nie lubiłam chodzić "na łatwiznę" i pozbywać się tego co mam w sobie...O wiele bardziej wychodzi mi głodzenie...Żadna z tych rzeczy nie jest dobra...Ale narazie nie ma co mówić o ED, ponieważ spadku wadze jak nie było tak nie ma...
-
uff to mi troszke humor poprawilas 
buziaczki, glowa do gory
:*:*:*:*:*:*
-
kawko przeczytaj proszę ten artykuł który KasiaCz. zeskanowała
"Nie jesz, więc nie chudniesz"
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...asc&start=4620
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki