Pasqudo:
chyba chuchne Ci ta wage bo zdecydowanie za czesto sie wazysz .
Waszko:
To zes poszalalal na zakupach. Same zdrowe rzeczy. Jami-> to nei dotyczy kapusty
Milego dzionka dla Was Dziewczynki!
tusia
Pasqudo:
chyba chuchne Ci ta wage bo zdecydowanie za czesto sie wazysz .
Waszko:
To zes poszalalal na zakupach. Same zdrowe rzeczy. Jami-> to nei dotyczy kapusty
Milego dzionka dla Was Dziewczynki!
tusia
HEJ.
WPADŁAM Z RE WIZYTĄ NA TWÓJ WĄTECZEK.
WIDZĘ PO WADZE ŻE I TAK MUSISZ BYĆ CHUDZINKA.
MIŁEGO POPOŁUDNIA ŻYCZĘ.
oh.. Tussiaczku a wiesz ze masz racje z ta waga. Wlaze tam prawie dwa razy dziennie zeby zobaczyc to upragnione 56 i kiepsko mi to wychodzi.. wiec nastepne wazenie w sobote. Tak w sobote zwaze sie po raz kolejny. Do soboty mam absolutny zakaz zblizania sie do wagi
Cholera nudzi mi sie ide sobie w kuchni posprzatac.. i w lazience.. wogole ide cos robic.. bo NUDA to najgorszy kusiciel na jedzenie..
Dzieki za odwidziny na moim wątku. Niestety nie tak łatwo wygrzebać się z dołka.
Widze, ze jestes z Katowic więc jeśli masz czas to zapraszamy na spotkanie w Katowicach 4 listopada o 11 pod Mc Donaldem koło dworca. Więcej informacji u Asi0606.
pzdr
Dzięki za odwiedziny. Faktycznie z ważeniem się nie można przesadzać, a wiadomo czasem się człowiek odwodni i wtedy waga wprowadza nas w błąd.
Tu mnie znajdziecie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=824049#824049
Ja mam traka manie ważenia się codziennie
I ciągle cos innego mi wyskakuje co mnie lekko wkurza
Musze chyba zainwestować w wagę elektroniczna bo na razie ważę się na zwykłej no i pomiar jest niedokładny
Pozdrawiam i życzę dietkowego wtorku
Jak leci Pasqudko Dietkujesz jak słoneczko Udał się wypad rowerkiem U mnie też dziś świeciło Oddałaś mi je, podzieliłaś się Miło...
Cześć Słoneczko.
Ja też jestem zdania,że ważenie raz w tygodniu przynosi więcej radości Masz motywację przez cały tydzień żeby trzymać się dietki a na koniec tygodnia...kilos tłuszczu mniej na wadze aż się rozmarzyłam
Życze udanego i pogodnego ( chociaż nie wiem czy to możliwe patrząc za okno ) dzionka
ehhh az sie tu zssapalam.. odwiedzilam tyle watkow.. ze jestem z siebie dumna.. jeszcze tylko 3 osoby musze odwiedzic z czystej sympati i ciekawosci .. jak sobie radza w taka lekko pochmurna srode...
ja wczoraj dobilam do tysiaka.. nawet troche za niego wyszlam. z brzuchem coraz lepiej.. no ten teges.. za niedlugo koniec i cudowny powrod to A6W .. bede cwiczyc jak szalona.. chce byc piekna.. wczorajszy dzien zaliczam do udanych.. z oczami coraz lepiej chociaz nadal wlewam w nie krople litrami ale przynajmniej pomagaja.. dzis na rower raczej nie pojde bo wieje i niebo jakos tak grozno zachmurzone.. musze sie tu wyspowiadac i to szybko... niestety nie mieszkam w katowicach ani w okolicach katowic.. tylko pochodze z okolic katowic.... ale nie bylo mojego miasta na liscie.. wiec sobie katowice wzielam.. mam nadzieje ze nikt nie poczuje sie uzrazony moim malym szwindlem .. nie chcialam.. ale duzego wyboru to tam nie bylo..
dzis juz od 9 na kompie siedze i szperam w waszych watkach.. wypilam pyyszna kawunie.. - jak ja dawno kawy nie pilam i moze sobie troche pocwicze .. ale nie na brzuch tylko na nogi.. wchodzenie po schodkach itp...
bardzo sie ciesze ze tu wszystkie jestescie i dajecie mi sile.. naprawde.. czasem sie zastanawiam co ja bym bez was zrobila..
zycze milego srodowego dietkowania.. aha .. no i sie nie waze.. ale korci mnie jak cholera..
Calusy dla wszystkich..
Dziewczyny slysze jak spalacie kaloriie tak tu u mnie glosno
Zakładki