Kasia!!! Ten punkt "mniej komputera" to mnie ...ten...no ...zdolowal Ale wiesz dlaczego.....? Bo ja zrobilam sobie "podobne" postanowienie, dokladniej to chodzi mi o to, ze w czasie pracy PRACUJE, a nie robie jeszcze 50 innych rzeczy dookola, przez co pracuje pozniej do nocy.....Poza tym, jak posiedze 5-6 godzin pracujac, to potem mam juz tylko czas na "domowe obowiazki " no i kiedys tego mojego chlopine tez musze przytulic, nie?
ale do rzeczy: wiec wlasnie to mnie dzisiaj "zdegustowalo", ze jak nie siedzialam na forum, na gazecie, na mailach, na tysiacach stron, to zrobilam kupe rzeczy, ktore normalnie mi zajmowaly tydzien ...Co oczywiscie upewnilo mnie w przekonaniu, ze to "noworoczne" postanowienie bylo dobre.......no....ale troche jednak szkoda, nie?.....
Buziaki noworoczne OBY WSZYSTKO CI SIE UDALO
Zakładki