Wątek: GRUBAS W AKCJI - chce wreszcie schudnąć..

Dolaczam do grona wielbicieli golabkow. .
Oczywiscie obowiazkowa kawusia z mleczkiem w towarzystwie Agapinki.

Golabki tezlubie kieyds szlam do pracy na 6 rano wstaje zawsze o 4 i juz o 5 musze wyjsc z domu zeby dojsc do miejsca w ktorym czekam na kolezanke i dojechac do pracy , i zaraz po 4 rano jem sniadanie I KIEDYS WLASNIE ZEZARLAM NA SNIADANIE GOLABKI ale pozniej w pracy mi sie odbijalo buzka i milego dnia

a ja nie lubie golabkow :P

no to w takim razie uwazaj zeby ci sie nie odbijalo nimi tak jak saki

cichoooooo ja wlasnie jem golabki mam dzisiaj na obiad, zjem i do roboty
w pracy tylko kisielek i jabluszko i zero jedzenia do konca dnia :d
buzka

Dziewczyny, nawet nie wiecie ale dziś oprócz gołąbków nic nie zjadłam.... same gołąbki
Chyba juz ok 1000 kalorii już mam

Ja też zaliczam się do gołąbkożerców!
Pozdrawiam znad kawki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

golabki to ja mam na balkonie

milej niedzieli ;*

Agapinko tak chciałaś aby coś się u mnie działo no i dzieje moje dzieci dzisiaj jakby na twoja prośbę wywijały mi numery jeden wpadł nogami do muszli klozetowej a drugi wsadził sobie 1 grosz do nosa.Ale tak poza tym to niedziela udana.
Pozdrawiam i miłej ,spokojnej niedzieli

Witam kobitki
Dziś wstałam o 6, bo nie chciało mi się spać już po tej zmianie czasu
Poszłam z mężusiem do Kościoła i po śniadaniu pojechaliśmy do Rzeszowa na zakupy
Kupiłam sobie 2 bluzeczki w Orasyu, a mój mąż spodnie i koszulkę w Reserved
Jak wracaliśmy, ja byłam kierowcą i puściliśmy sobie płytę disco polo i śpiewaliśmy Ale ubaw był
Pojechaliśmy do teściów później i właśnie wróciłam
Odwiedzę was kobitki, albo dziś jak będę miała czas jeszcze później, albo jutro po pracy
pozdrawiam i dziękuje że mnie odwiedzacie

Arletko to nieźle twoje dzieciaczki wariują w domu

Spokojnej nocki.
Niedziela jak widzę udana.
A mój mężuś i starszy synek juz śpią,a młodszy kręci się i nie wie co ma z sobą zrobić.Ma problemy aby usnąć bo usnął w ciągu dnia i spał od 16-18.Nawet nie wiem kiedy usnął bo byłam u teściowej,a maluszki włączyły sobie DVD i chyba bajka była za nudna więc zkimnął sie.