miłego popołudnia Tusiaczku
Słoooneczko ))
miłego popołudnia Tusiaczku
Słoooneczko ))
Hej Tusssiaczku. Cały czas ładnie Ci idzie, gratuluje. No i dobrze, ze Twój narzeczony Cię wspiera.
I jak było na targach?
Masz rację, że czas leci szybciutko. Ja w tej chwili nie pracuję zawodowo, tylko w domu z córcią, a i tak nie wiem kiedy się robi kolejny piątek.
Pozdrawiam
WItam Tusssiaczku
Miłego dni życzę
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Witam serdecznie
Zima wróciła,ale z tego co mowia w telewizji nie na długo…Wsumie to cieszy mnie wiosna. Mysl o ciepelku,słoneczku, wyjazdach nad jezioro,obcisłych ubraniach motywuje mnie do odchudzania…
Poki co humorek dopisuje i sa checi do dietkowania,a to chyba bardzo wazne!.
Weekend minal bardzo szybko, tzn aktywnie. W sobote byliśmy z narzeczonym na targach ślubnych. Bardzo fajna sprawa taka impreza. Obejrzeliśmy pokaz sukienek ślubnych, garniturow. Nastepnie pochdozilismy pomiedzy stoiskami. Mam tylko jedno ale. Troszke malo firm się wystawilo, był np. jeden facet od limuzyn, jedno biuro podrozy, jeden fotograf, kilka firm dekoratorskich, skrzypek, cukiernia…Nie było specjalnie w czym przebierac,(oprócz firm dekoratorskich)… Tak czy siak,mamy kilka wizytowek wiecej. Będziemy dzwonic i się orientowac.
Po targach ślubnych mielismy isc na miasto,ale ogarnęło mnie takie zmeczenie,ze wróciliśmy do domku…
W niedziele natomiast pojechaliśmy z Zabka do WAwy na zakupy i do kina. Pojechałam z zamiarem kupna spodni a wróciłam z woma sweterkami. Sa swietne wyprzedaze w Wolczance, wiec sprawilam mojemu Kochanemu prezent. Uwielbiam mężczyzn elegancko ubranych. Tak jak wspominałam bylam w kinie…na filmie „ W pogoni za szczęściem” z Will Smithem w roli głównej. Film wspanialy. Oparty na faktach. Wzruszyłam się kilka razy. Uwielbiam tego typu filmy. Prawdziwa historia, realia. Ukazana w piekny sposób ojcowska miłość i torska o swoje dziecko. Jak widac, wszystko jest możliwe. Polecam Wam ten film. Naprawde warto…
Dzisiaj wybieramy się z Zabka na silownie, co mnie bardzo cieszy. Wreszcie!. Mam nadzieje ze schudne, nabiore ladnych miesni i zgubie cellulit-tak jak ostatnio…
Jeśli chodzi o jedzono to w niedziele było następująco,( nie krzyczcie na mnie, nie było czasu jesc).
Nie potrafie policzyc kalorii,wiec podam co zjadlam:
-4 gryzy pizzy
-twister
-herbata mrozona
-lod
Wiem ze nie było to zbyt zdrowe,ale zawsze moglo być gorzej . Wazne ze zmieściłam się w kaloriach.
Wczoraj natomiast zdrowiutko:
-chleb sojowy, figura, ogorek kiszony, krakowska
-kawka z mlekiem o %
- deser sojowy
- 3 jablko gotowane
-pomarancza, winogrona
RAZEM: 871 kcal
CWICZENIA:
1,5 h silownia.
Sinoope:
Milego popołudnia zycze!
Doris23:
Wiem o czym mowisz…Jak patrze na swoja bratowa i maleństwo to widze ze przy dziecku nie sposób się nudzic. Bratowa w trakcie kiedy mala spi gotuje,sprzata,pierze,ale zazwyczaj to jest tak zekiedy odejdzie od niej,od razu się budzi…Relacje z targow ślubnych powyżej.
Agapinko:
Milego dzionka również dla Ciebie. Buzka.
Agata1001:
Moim zdaniem warto,chociażby po to żeby podsłuchać rozmowy innych zainteresowanych,porozmawiac, rozeznac się w cenach,zebrac troszke wizytowek. Zdjęcia Hanii wkleje niebawem.Buziaki.
Sava:
U mnie weekend był calkiem udany. Mam nadzieje ze kolejny również będzie udany.Jade do Opola…Wazne być dietkowala sobie dalej i nie myślała o weekendzie. Pozdrowka.
Slomciu:
Ostatnio mam duzo zajec i nie mam czasu kiedy zajrzec na forum i do Was napisac. Postaram się to jak najszybciej zmienic. Buzka. Dziekuje za odwiedziny.
Pimpek1:
Bardzo ladnie sobie poradizlas z pokusami. Gratuluje silnej woli. U nas w Plocku dosc cieplo ale duzo wody,( roztopiony śnieg).
Eyka:
Nie przejmuj się uwagami innych osob,tylko odchudzaj się dalej z mysla ze się uda. Na cellulit swietny jest step,oraz silownia.
Klajdusia:
Ja już czuje wiosne w kościach. Już prawie marzec…Skoro wiele osob Ci to powiedzialo, to musi być to prawda. Chudnij dalej,ale zdrowo!. Dzisiaj babcia mi powiedziala ze schudłam,wczoraj moja Zabka powiedziala ze mi spodnie na tylku wisza,( zdejme już spodnie bez rozpinania guzika),wiec wierze ze schudłam. Czuje to po sobie.
Juli29mar:
Smacznego!.
Issabella:
Jaka karpatka?. Pozdrawiam.
Zmykam do Was.
Buzka.
Tusiaczek.
Wlasnie ze stresu zjadlam,( polknelam,trudno to nazwac delektowaniem) 3 merci
Tusssiczku to nie zbyt dobrze na tych targach było
A ile bierze dekorator pieniążków? Orientujesz się?
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
hola hola... odstresować mi się tu proszę
myślimy pozytywnie
hm... skoro mówisz że dobry ten film to może się wybiorę w najbliższym czasie...
pysio do góry!!
:*
Tussia,nawet jak zjadlas to niech Ci pojdzie na zdrowie-poprzedni dzien niecale 900kcal i 1,5godziny silowni.Moze to dlatego tez??Ja na poczatku moglam jesc po 700kcal a teraz zawsze 930min.,na dzien to i tak nawet jakbym sie nie ruszala daje mi powyzej 800kcal dziennie na minusie a reszta to juz tylko czas.Pozdrawiam i Ciebie tez sie fajnie czyta tylko ostatnio moje mysli czesciej kraza wokół malzenstwa,czytajac ten wątek oswajam sie z faktem,w pewien sposob dorastam a potem przy okazji oswajam mojego miska ,hiihi
Czesc.
Ja tylko na chwileczke!.
Dzisiejszy dzionek chcialabym zapomniec. Same stresy. Jest mi bardzo smutno...
Strasznie zle dzisiaj jadlam...
- 2 kanapki z ciemnego chleba, tartare figura, krakowska, ogorek kiszony
- deserek czekoladowy bakoma
- 6 merci
- 2 gotowane jablka
******************************************
Odezwe sie juterkiem.
Buziaki.
Tusia
Takie słabsze dni się zdarzają... ale jutro będzie na pewno lepiej... a może już jest lepiej uszy do góry...
Zakładki