Strona 12 z 75 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 749

Wątek: Postanowienie poprawy!

  1. #111
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej

    Kochany ten twój synuś mój dzisiaj leżał w łóżeczku w południe ponad dwie godziny zanim zasnął. Nie płakał, tylko coś tam sobie opowiadał.
    Teraz cos znowu nie umie zasnąć, ale zaraz będzie spał. On jest fajny, leży i sobie opowiada i śmieje się i bajeczki sobie opowiada

    Nie wyobrazam sobie jak można zjeść brukselkę nie włożyłabym do ust tego świnstwa. Hmm, ale np. moja mama uwielbia brukselkę. Ja nigdy ale to nigdy nie będę Kuby zmuszać do jedzenia różnych obrzydliwych rzeczy, tylko dlatego że są zdrowe. przecież jest milion innych zdrowych zamienników.
    Moja mama mnie zmuszała do jedzenia, taki mały szantaz emocjonalny stosowała. Wielu rzeczy do dzisiaj nie przełknę. Ble, pfuj.

    Pozdrawiam.

    Aha, a na basenie trzeba było sobie poćwiczyć. Skoro nie dało się pływac, to taki mały aquaerobik by ci dobrze zrobil. Ja nie umiem pływać, ale zawsze biorę sobie deseczkę i "pływam" i dużo sobie ćwiczę uwielbiam wodę, ale nie lubię tej całej otoczki towarzyszącej wyprawie na basen. Pakowanie ręcznika, stroju, przebieranie, potem znowu przebieranie, suszenie, pakowanie. A teraz jeszcze doszedł do tego Kuba, a sama wiesz ile to zabawy z dzieckiem na basenie.

    A tak w ogóle to brałaś już synka na basen ?? Kuba był chyba CAŁE 5 razy najczęsciej z dziadkami, ze mną jeden raz (pierwszy). Ale chcemy go z meżem brać na basen. Zresztą zimą jest fajnie na basenie bo grzeją i woda jest cieplutka

    Pa teraz już naprawde pozdrawiam i lecę dalej

  2. #112
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie !
    Dziecko śpi...mama ma wolne

    Kitolciu jedzenie brukselki w moim przypadku nie wiąże się absolutnie z żadnym przymusem...a wręcz odwrotnie...jem bo to uwielbiam, podobnie mam ze szpinakiem czy brokułami ... Warzywka te ,tak cenne w składniki odżywcze królują na naszym stole bardzo często
    Moje dziecko bardzo lubi brukselkę i brokuły....wcale nie musiałam go do tego zmuszać, przy pierwszym podejściu zasmakowało mu i tak już zostało
    Zdaję sobie sprawę, że sposób przygotowania i podania nie jest tu bez znaczenia...mój mąż kiedyś zarzekał się ,że nie weżmie do ust szpinaku i brukselki....ale odkąd ja mu je serwuję to wcina i ...jeszcze prosi o dokładkę
    Kiedyś spróbowałam szpinak u mojej kuzynki na obiedzie...i wcale się nie zdziwiłam ,że ona nie chciała go jeść....to wogóle nie przypominało szpinaku
    Dzieci w wieku naszych pociech są niezwykle kochane...mój maluszek zamiast opowiadać bajki jak twój, woli abym mu je czytała, mamy kilka takich tytułów które musimy kilkakrotnie w ciągu dnia przeczytać ...aż mi zasycha w gardle
    Co do basenu to był za duży tłok, aby wchodzić do wody, nie przepadam za ćwiczeniami w wodzie...chociaż pewnie są zdrowe i lekko się je wykonuję ...wolę popływać...jak już wejdę do wody ...to całą bitą godzinę pływam...
    Moniko ten jadłospis sama wymyśliłam, co ty mnie również nie chciałoby się dostosowywać do jakiś wzorców.
    Wyobraż sobie ,że mam to samo wykształcenie co ty....uwielbiam jedzenie i kuchcenie, dlatego tak pewnie przytyłam
    Pozazdrościć 3 dzieci...u mnie narazie 1 pociecha...no ale jak schudnę to mam zamiar pomyśleć o powiększeniu rodziny
    Fajnego masz męża... też bym chciała cosik takiego w domu do ćwiczeń
    pa

  3. #113
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Wiesz, ja też lubię brokuły a szpinak to wręcz uwielbiam. Ale brukselka, pfefuj. Mąż tez tego nie zje. Więc nie wiem czy Kuba by to jadl. Na szczęście je wszystkie warzywa, tylko marchewki nie lubi ale pewnie mu przejdzie.

    Kuba też woli jak mu czytam, ale jakbym mu czytała do snu to by do rana nie zasnął, bo on ciągle gada, i jak ma słuchacza to juz w ogóle raj dla niego. Moja obecność zwyczajnie mu przeszkadza w zasypianiu. I tak przez prawie cały dzień czytamy ksiażeczki (on się bawi autami, ale ja muszę czytać na głos) ale wieczorem mówię mu ze mama ma chore gardło i nie da rady czytac. Daje sie nabrać. Ale oczywiśćie musi jeszcze pogadać, jak to mamusie pani doktor badała (bo badała mnie ta sama lekarka co jego) i jaka to mamusia biedna. Gaduła jedna. Ale cieszę sie że taki gadatliwy jest. Uwielbiam z nim rozmawiać. Naprawdę. Zresztą każdy kto pozna Kubusia jest pod jego urokiem , tylko wszyscy mówią na niego dziewczynka (oczywiście ci co go nie znają) a jak już mu ubiorę czapke, to nikt nie wpadłby na pomysł że to chłopak . Śliczny jest.
    Ech, o Kubie mogłabym gadaći gadać i gadać. I nigdy nie wyczerpie mi się temat.
    Ale sama wiesz jak to jest.

    Pozdrawiam

  4. #114
    monika1261 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziewczyny!
    każdego ranka mam urwanie głowy, bo starszaki moje idą do szkoły i muszę im pomóc się wybrać, choć są bardzo samodzielne. maleńka moja mało śpi przez dzień i to po pół godzinki. właśnie teraz zasnęła, a ja na klachy na forum i zaraz będę obiadek szykować. wczoraj zrobiłam 10 ,,brzuszków,, na tej ławeczce. powiem Wam, że trudniej niż na podłodze, ale dałam radę i zrobiłam aż 10 he he he i stopniowo będę robić więcej.
    powiem wam jeszcze, że lekarz przy moim problemie chudnięcia zalecił mi, bym zmieniała rodzaj diety co tydzień lub co dwa, gdyż mój organizm szybko przyzwyczaja się do jednej i się blokuje.
    pimpek1 powiedz mi kiedy zaczęłaś tyć? w ciąży czy przed?
    ja w każdej ciąży tyłam po 22kg i po każdej zostało mi 10kg nie wiedzieć czemu i teraz nie wiedzieć czemu nie mogę schudnąć (2m-ce=2kg)?????

  5. #115
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkich

    Mam nadzieje,że dzisiejszy dzień będzie lepszy od wczorajszego
    Już napisałam jednego posta...ale mi zniknął...zapomniałam go skopiować....

    Moniko1261 wcale sie nie dziwię ,że przy takiej ilości dzieci masz urwanie głowy... ja przy jednym dziecku często sie nie wyrabiam
    Wspólczuję ci z tym ,że organizm twój nie chce chudnąć pomimo diety....tyle wysiłku i tylko marne 2 kilo?
    ...dobrze zrobiłaś zwracajac sie z tym do lekarza...swoją drogą jestem ciekawa jak długo będziesz zmuszona do ciągłych tygodniowych zmian diety? Może po jednej zmianie ... "zaskoczysz'' i zaczniesz tracić kilogramy
    Pozazrościć męża...też bym chciała taki prezent do ćwiczeń ...Swoją drogą to ja ledwo dociągam do 10 brzuszków ...normalnie
    A co do mojego tycia to po porodzie miałam 75kg, a gdy przestałam karmić ...ciałka przybyło do 83kg a zanim zaszłam w ciąże miałam 56kg...i to dlugooo

    Kitolciudoskonale Cię rozumiem...ja o swoim dziecku nakręcam non stop...często nie dopuszczając mioch słychaczy do słowa...ale to chyba dobrze ...a swoją drogą cieszę się ,że mam tak wyrozumiałych znajomych
    Mój malec ma bzika na punkcie samochodów, traktorów i przyczep...z każdej rzeczy potrafi robić przyczepy...dosłownie każdy przedmiot zaczepiany jest za samochodem i spełnia rolę przyczep...wyobraznia działa , a to dobrze.
    Tearaz gdy to piszę moje dziecko zasypia...o dziwo w łóżku , ale to przez to ,że jest już mocno padnięty

    Jak mały się obudzi wyruszamy do miasta...muszę zamówić do nas nowe okna..mąż w pracy wiec wszystko spadło na moją glowę, brrr jak ja tego nie lubię

  6. #116
    rolini Guest

    Domyślnie

    czesc Pimpek!I reszta!
    Wpadłam do was na herbatke,bo nudzi mi sie a zeby nie siedziec w lodówce to siedze przy kompie/Widze ze tu są kolezanki po fachu.dzieciate z 10-tka na karku po kazdym dziecku.Czyli witam w klubie.
    To chyba nie jestem jakas inna.A juz myslałam.Dobra,koncze i poczytam sobie jeszcze.
    ps.jesli chodzi o szpinak moj mąż tez nigdy nie chciał jesc,az mu nie zaserwowałam ,,po mojemu''.U tesciowej jak zobaczyłam to,,ziele''na talerzu to powiedziałam cichaczem do mojego misia,,to wygląda jak niestrawiaona trawa w żoładku kurczaka''
    sory ze was obrzydziłam ale tak to wygladało.

  7. #117
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    mamuśki
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  8. #118
    monika1261 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć rolini!
    ja też myślałam, że jestem ,,ufo,,
    a to przez to, że kiedy wychodzę gdzieś widzę te szczuplejsze. ponadto my takie zajęte, że większość czasu siedzimy w domu, to gdzie miałam zobaczyć drugie ,,ufo,,???? . a tu proszę..... zaglądam na forum i co widzę.... KOSMOS !!!!
    monika1261

  9. #119
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!
    Na początek co dziś trafilo do mojego głodnego brzuszka:

    śniadanie:
    -2 wasy pełnoziarniste z polędwicą sopocką
    -1 ogórek konserwowy
    -1 jajo
    -kawka z mleczkiem 2%
    IIśniadanie
    -jabłko
    -mandarynka
    Obiad
    -2 ziemniaki
    -0,5 kotleta schabowego
    -buraczki czerone
    Podwieczorek
    -jogurt
    -kawka z mleczkiem

    Ogólnie to nie jest żle, mam trochę obiekcji do obiadu...ale nic innego nie chciało mi się robić, osobno dla mnie ...i zjadłam to co wszyscy No ale po podwieczorku już nic nie zjadłam
    rolini nie obrzydziłaś mi szpinaczku...mój robiony przezemnie wygląda jak gęsia kupka ...ale w smaku palce lizać
    A pozatym fajnie ,że mnie odwiedziłaś
    moniko1261 już niedługo mam zamiar być bardziej podobniejsza do ludzi a nie tylko straszyć przechodniów

    Jakoś wierzę ,że tym razem mi się uda...a dużą zasługę będzie miało to forum i wy wszystkie, zaglądające tu do mnie To daje tyle motywacji...że szok Mam nadzieję ,ze i wy czujecie podobnie
    I jeszcze dzisiaj mąż powiedział mi bardzo miłego komplement...mianowicie stwierdził że ...schudłam. ..po buzi..i.że mam mniejszy brzuszek ...docenił moje wysiłki

  10. #120
    monika1261 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    zobaczcie moje drogie która godzina , ja juz na nogach. mam dziś super nastrój, bo normalnie schudłam w 4 dni 1 kg tzn od momentu kiedy weszłam na forum SZOK -*CUD*.
    pimpek1 ty wesoła dziewczyna jesteś i mam nadzieję, że Cię nie obraziłam tym ,,ufo,, to taka metafora była.
    a co do obiadku to ja tez gotuję dle wszystkich, tylko potem odejmuję z talerza połowę albo wczoraj miałam kotl. schabowe to mój schab był opanierowany w ziołach i usmażony bez tłuszczu BDB, 1 ziemniak i 2-3 łyżki surówki. też mi ciężko robić cos dla siebie więc wymyślam ,, skróty,, dla siebie.
    AAA i pogratulować męża!!! fajnie, że Cię wspiera i docenia, bo mojemu to wszystko jedno i nie wiem czy cokolwiek zauważy he he he
    powodzonka, wpadne tu wieczorkiem

Strona 12 z 75 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •