Strona 34 z 75 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 749

Wątek: Postanowienie poprawy!

  1. #331
    Awatar noviutka
    noviutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    26

    Domyślnie

    hej pimpeczku fajnie ze znów jestes
    Ja tak jak Kitola nie lubie stepera. Ale ja dlatego ze mam słabe kolana i zawsze mnie bolą kiedy wykonuje cwiczenia obciązające nogi ale polecam rowerek sama posiadam i naprawde szybko sie na nim spala kalorie 1 godz jazdy ok. 20 km/h to 600 kalorii a ja potrafiłam zasuwac 30 km/h jak miałam energie a co do bieżni wydaje mi sie ze to też dobry pomysł jak ktos lubi chodzic i biegac. ( ja osobiscie len jestem i nie znosze biegac)Na kopenhaskiej byłam i "chodziłam po scianach" tak była osłabiona wiec nie polecam nikomu

  2. #332
    Guest

    Domyślnie

    Witam pimpek1=). Dobrze, że wróciłaś=D.
    Jeśli chodzi o sprzęty, to już się tu niedawno na ten temat wypowiadałam, ale się powtórzę, dodając opinię o bieżni=P.
    Cytat Zamieszczone przez Madziiiii
    Mam w domu stacjonarny- szczerze mówiąc gdy się kiedyś odchudzałam to nie przepadałam za tymi codziennymi "przejażdżkami", ale 30 minut codziennej jazdy zapewnia naprawdę wspaniałe efekty.
    Stepperka nigdy nie miałam, ale myślę, że jazdza na rowerku jest z dwojga złego ciekawsza=).
    Jeśli chodzi o bieżnię natomiast...poza tym, że zajmuję dużo miejsca, jest chyba najlepszym rozwiązaniem, bo na bieżni to tak jak podczas biegania pracują wszystkie mięśnie.
    Zależy tylko czy ktoś lubi biegać, bo jak nie, to chyba przyjemności mu ten rodzaj aktywności fizycznej nie sprawi=P.
    Także na Twoim miejscu zastanawiałabym się raczej między rowerkiem, a bieżnią, i jeśli nie masz specjalnego urazu do biegania i dużo miejsca w domu, wybrała bieżnię=P.

  3. #333
    monika1261 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    KOCHANY PIMPUŚKU dzięki, że wpadasz na mój wątek. Ty na forum powinnaś zostać szefową dobrych duszków , często spotykam Cię na różnych wątkach, gdzie tak promiennie wspierasz grubasków, zawsze o wszystkich pamiętasz. dlatego też wszyscy pamiętają o Tobie i masz licznych ,,fanów,,(mnie też). jeśli dobrze zrozumiałam, to od dziś zaczynasz SB. połączymy siły i damy radę, bo widzę też, że większość chce jej sprobować i ciągle mnie ktoś o nią pyta. nie jestem ekspertem od tej dietki, no ale ona jest dla mnie tak prosta, że chyba nie trzeba być ekspertem
    no to daj póżniej znać jak Ci dzisiaj dzień mija bez chlebka
    a co do sprzętu to najlepsza..... i najtańsza.... skakanka kurcze
    moja koleżanka ważyła 125kg, nie trzymała żadnej diety, bo nie umiała, skakała z dnia na dzień coraz więcej i schudła do 85kg, tylko nie wiem w jakim czasie. pozatym spala się dużo kalorii przy skakaniu i robią się zgrabniejsze, silniejsze nogi. alllleee sieee rrooozzppiiissaałłłaammmm ha ha ha

  4. #334
    ktosiek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    pimpus witamy ponownie tez by sobie kupila jakis przyrzad no ale jak narazie moj jednyny nie zawodny to SKAKANKA MAM ROZUMIEC ZE OD DZIS JESTES NA SB to dobrzebedzie razniej bo ja tez i jakbys mogla pisac to co jesz bylo by jeszcze lepeij bo wtedy bede miala od ciebie pomyslypozdrawiam

  5. #335
    ktosiek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a czemu za mnie odpowiedziala juz pytalam o to na moim watku ale chy6ba nie doczytalaspozdrawiam

  6. #336
    Guest

    Domyślnie

    Z tego co słyszałam to skakanka owszem daje efekty, ale przy okazji rozbudowuje łydki...

    ktosiek87: Ile mniej więcej skaczesz?
    Ja jak próbwałam kiedyś dojść do 10 minut to po jakiś 3 myślałam, że odpadną mi ręce i nogi=P.
    Lubię skakać, ale nie aż tak=P.

  7. #337
    ktosiek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    madziiiii skacze 20 minu oczywiscie mam sekundowa czasem przerwe potem robie jakies brzuszki czy inne cwiczenia a potem znowu skakanka w sumie dziennie skacze ok 45 minut wiem ze to malo no ale coz...pozdrawiam

  8. #338
    Guest

    Domyślnie

    Mało??...
    Jejku, dla mnie to niewykonalne=P.
    Ale skaczesz nieprzerwanie 20 minut?
    Od razu udawało Ci się skakać tak długo? Jeśli nie, to od ilu minut zaczynałaś?.
    Nie boli Cię przy okazji wszystko?=P.

  9. #339
    ktosiek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie no co ty na poczatku to 10 razy nie moglam skoczyc bez tzw skucia ale potem codziennie bylo lepiej oczywiscie mam przerwy jak sie zaplaczeale to takie 3-4 sekundowe mnie nic nie boli z wyjatkiem kostek w nodze ale to chyba dlatego bo gdzies jakas dziewczyna radzila zeby nie skakac bez butow bo mozna miec problemy a ja bez ale teraz staram sie w butach ale juz jest coraz lepiej i nic nie bolia od samego poczatku rece czy cos podobnego wogole

  10. #340
    Guest

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedź=P.
    A po jakim czasie mniej więcej zaczęłaś dochodzić do 20 minut?=).
    Hm...skoro Tobie też nie od początku szło tak świetnie, to może ja też się skuszę?...zaczęłabym od jakiś...3 minut=P.

Strona 34 z 75 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •