Ośmiorniczko bardzo ciekawa ta dietka jest...dziewczyny bardzo szybko tracą na wadze ...jeszcze cały czas sie nad nią zastanawiam...
Ośmiorniczko bardzo ciekawa ta dietka jest...dziewczyny bardzo szybko tracą na wadze ...jeszcze cały czas sie nad nią zastanawiam...
Ja na nią przechodzę od poniedziałku
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Też byłam kiedyś na tej diecie, i chyba nawet coś tam schudłam, ale dla mnie była za droga. Ale dużo dziewczyn się na niej odchudza i super efekty miały. Tylko należy być bardoz ostrożnym w II fazie, bo zdradliwa bywa
czesc pimpek i dziewczyny
powiem wam ze ta dietka jest swietna, nie wymaga liczenia itp, nie wymaga specjalnych nakładów pracy, nie chodze głodna, i wcale nie jest droga i co najwazniejsze - jest to pierwsza dieta, a raczej sposób odzywiania, który na mnie poskutkował . pomyślcie nad tym, bo trzeba wybrać dla siebie to co najodpowiedniejsze.
pimpku kusisz mnie tym suwaczkiem , ale nawet jesli go przesunę do 56 i tak będę szczęśliwa jeśli osiągnę te 65 .
te Twoje odżywianie będzie niewiele się różniło przy SB i to tylko w I fazie, bo już w II powoli dodajemy węgli . no jak u mnie to wyszło, że niewielkie ich ilości mi przeszkadzały w chudnięciu, no i jadłam dużo owoców, których własnie nie ma w I fazie.
aha i robię już 35 brzuszków na ławeczce bez żadnego wysiłku
Witajcie,
dietka faktycznie wydaje się bardzo fajna. Zaczynam się zastanawiać czy też na nią nie przejść. Może przyłącze się do Ciebie agapinko Musze się zastanowić, czy mnie będzie stać przed wypłatą
Kochane dziewczynki, czytam i czytam jak świetnie Wam idzie i aż się przestałam czuć głodna Świetne działania ma to forum.
Pozdrawiam cieplutko
Oj dziewczyny...ale wy mnie kusicie tą dietą SB....
Wiecie...ja już dawno bym ją zaczęła tylko tak bardzo kocham chlebuś...że nie wyobrażam sobie chociaż śniadanka bez 1 kromeczki razowca
Albo rezygnacja z jabłek czy słodkich jogurcików
Wiem że to jest konieczne w pierwszej fazie...zobaczę...cały czas sie zastanawiam
Saro faktycznie jak jesteś głodna i masz na coś ochotę ...to lepiej wejśc na to forum i poczytac o sukcesach innych ...wtedy głod staje sie mniejszy Ja czasem tak właśnie robię
A ja juz po obiadku...dzisiaj miałam brzydki obiad ...z lenistwa nie chcialo mi sie zrobić osobno dla mnie czegoś zdowego i pożywnego
To już zjadłam:
śniadanie
-kromka razowego chleba
-plaster sera żółtego
-plaster polędwicy sopockiej
-pomidor
-kawka z mleczkiem
II śniadanie
-jogurt owocowy
Obiad
-2 cienkie parówki z ketchupem
-bułka ze serem żółtym
pimpek ja też uwielbiam chleb i to każdy, nie było chyba w całym moim życiu dnia bez niego, uwielbiam tez owoce i czesto robiłam sałatki owoc. i love jabłuszka. ale 2 tyg. wytrzymam. a dzisiejsze menu to chyba II faza albo już III
moniko jeszcze nie wiem do końca czy się zdecyduję...jeżeli tak to od jutra zacznę ...wiem ,że gdybym wcale nie jadła chleba...szybciej bym traciła na wadzę...ale nie potrafię się oprzeć
Właśnie ten chleb, ja jem chlebek tylko na śniadania oczywiscie razowy, a jak go nie mam to cienko kroje biały
Ja chce przejść na SB i to zrobię, 2 tygodnie bez chleba wytrzymam Bo chce schudnąć choć trochę do Sylwestra
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
czesc pimpku spójrz na mój tickerek, doganiam Cię , zaczęłam SB 21.11. właściwie to Ty i tak chlebka malutko jesz, nie wiem jak z owocami, no i marchewki też nie można , ja już zaczęłam i raczej nie przerwę. widzę już zmiany: troszkę wyszczuplała mi twarz, palce u rąk i troszkę tak powyżej talii, skóra jest ładnie napięta o dziwo. jem właściwie dużo, bo więcej niż wcześniej, bo przedtem więcej pojadłam chlebem, ziemniaczkiem czy ryżem zajrzę dzis do Ciebie, zrób jak uważasz, byle wszystko było dla Ciebie odpowiednie, bo nie można ciągle myśleć, że robi się cos wbrew sobie, to najgorsza przecież rzecz.
Zakładki