Wątek: Postanowienie poprawy!

pimpek mój tato przez cały dzień jest w pracy więc super że tato będzie chodzić z tobą na siłownie na napalam się zbytnio bo facet ma słomiany zapał ale intencja była dobra świetnie ci idzie ja jak mam @ to z bólu się raczej skręcam ale nie wiem czy to spalanie kcal

Hej Pimpuś

Podczas @ odradzam ćwiczenia na mięśnie brzucha, ale spróbuj jakiejś lekkiej jogi, albo rozciągających ćwiczeń. Może potancz trochę, jesli lubisz
Wiesz, rozciąganie jest równie ważne jak wzmacnianie mięśni brzucha. Zawsze pamiętaj przy cwiczeinach o małej rozgrzewce, i po ćwiczeniach obowiązkowo pięć minutek rozciągania. Takie postępowanie zapobiega wszelkim kontuzjom , i co ważniejsze nie ma potem zakwasów. Przynajmniej ja tak zawsze robię. i choćbym ćwiczyła nie wiem jak dlugo po nie wiem jakiej przerwie, zakwasów nie mam.

Super że tata będzie z tobą chodził na basen strasznie mi się to podoba

Na razie

Wiecie jaki ja mam sposób na bolesny okres...tampon w d.... i na basen , kiedyś tak robiłam i po godzince moczenia sie w wodzie ból znikał bezpowrotnie....no i jakie samopoczucie
Tylko jeszcze muszę wybrać sie po strój kompielowy, bo te które mam w domu, raczej są na mnie za małe
Kitola musze spróbować sie co nieco porozciągać, bo ja po 5 dniach ćwiczeń czuję sie jakbym dopiero co zaczynała
Kiedyś tata niedość ,że systematycznie chodził ze mną na basen to dodatkowo codziennie ze mną biegał 4 km
Basen wraca do łask, ale codzienne bieganie odpada...odległość 20 km, jest za duża aby sie codziennie spotykać na biegi

wiesz, pimpuś, mała rada tampon wkłada sie gdzie indziej, nie w d...

I jeszcze jedna rada, kup jakiś tani kostium, nie wydawaj majątku, bo przecież najdalej za poł roku to będzie na ciebie za wielki. I wtedy najwyżej kupisz sobie jakiś fajniejszy

Kitola dzięki teraz już będe wiedziała, bo ja do tej pory...

NIe ma za co
zawsze do usług

,

Ja tez bym poszła na basen ale pływać nie umie

Witam Ja też bym poszła na basen ,ale niestety przez szkody górnicze go zamkli .Ale w 2008 ma być nowy .