Wątek: 18 kg do maja...realne?zobaczymy..:)

Osmiorniczko rusz te swoje 4 litery i schowaj wage
Jajecnice na śniadanie zjadłas?
Co do wody to ja teraz mało pije wody niegazowanej, lecz duzo herbatek lub soków W lecie wode pije ale nie teraz

No dobra poprawiam sie..chowam wage...zwaze sie w sobote.. no moze piatek

No i na sniadanie zjadłam jajecznice z 3 jajek do tego przyprawy..3 kromki chlebka pelnoziarnistego chrupkeigo posmarowane serkeim ostrovia...razem wyszło mi z 390kcal na sniadanie

potem 2 mandarynki...nie wime ile maja ale chyba po 40kcal
wiec 80kcal...razem...
470..nie jest zle jak na razie...
zjem jescze piers z kurczaczka gotowana..i moze do tego warzywka..a wracam pozno do chaty wiec potem zostaja tylko warzywka do zjedzenia..
no i zaraz sie napije czegos

Osmiorniczko masz szczescie, bo nie wiem co bym ci zrobiła
Ale ładnie jesz Warzywka, owoce ślicznie
Pozdrawiam

No witam Osmiorniczko ! Jesli chodzi o to picie, to kazdy kilgram naszego ciala dziennie potrzebuje od 30 do 50 ml plynow(wody, herbatek , sokow) . ja wazne 74 kilo i pije ok 2 litrow, wiem ze to i tak za malo ale narazie jest zima i nie chce sie tak pic...Wiem, ze bardzo chcesz schudnac, tak jak kazda z nas, ale na prawde 800 kcal to za malo, ja w czerwcu odchudzalam sie, tez codziennie jadlam jakos ok 800 kcal i palilam jak komin, schudlam 8 kg w miesiac! ale nie polecam, bo 6 z tych 8 powrocilo i jaki mialam uszczerbek na zdrowiu! warto odchudzac sie madrze ! Chcesz schudnac 18 kilo do maja tak? wiec wystarczy zebys jadla 1200-1300 kcal dziennie i bedziesz chudnac ok 5 kilo na miesiac, bezpiecznie , bez efaktu jojo. Pozatym jak jesz wiecej i wszytko ,to jest mniejsze prawdopodobienstow, ze w chwilach slabosci nie rzucisz sie na jedzenie [/b]

Osmiorniczko w 100% popieram pinky87=P.
Mam nadzieję, że waga jest schowana i wyjmiesz ją dopiero w sobotę, lub piątek=).

Wiem ze macie racje...
ale dzis sie chyba poprawialm...
zjadłam tego kuraka :0 i warzywka..ile to mialo kalorii w sumie nie iwem..potem wsunełam 2 mandarynki...a pozniej jescze 2 i winogronka..a teraz wsuwam banana..ktos mi policzy ile to razem?bo mi sie nie chce :P :P

a dzis dwie herbatki tylko ups..
Madzii waga schowana ..nastepne wazenie piatek lub sobota ..no moze ta sobotajednak
kurcze ale chcac zachowac to przestrzeganie niejedzenia po 19 czy 20 ...to ciezko uzbierac te 1000kcal albo wiecej...

Osmiorniczko to jedz wieksze śniadania to bedziesz miala duzo enegrii,aby to w ciagu dnia spalic

Sama nie wiem..tak mi tu gadacie ze za mało jem...no i zjadłam ..a co...?
2 kabanosy i batonika zbozowego o 22....
i co? wole nie jesc..jestem zła...juz wole jesc mniej kalorii...
SaraP przeciez tez była na kopenhaskiej a tam jest dzienna dawka 500kcal..
Nie wiem juz co mam w ogole o tym myslec...
Zjadłabym i 3 kabanosa bo mi zasmakowały ale tata oczywiscie musiał rzucic tekstem...i znowu bedziesz gruba..i znowu bedziesz gruba..no i sie poryczałam..i ze złosci nie zjadłam...
Ale wałek..

Osmiorniczko ja pisałam o śniadanich a nie o nocym jedzeniu... 22...to troche za pozno na jedzenie
A co do twojego taty, to nie martw sie mi mama powtarza tak juz prawie codziennie, tylko jak wieczorem do lodowki zagladam to ona musi swoje powiedziec... ale wczoraj to sie na nią wykrzyczłam, bo sama powiedziała ze musi schudnać 2 rozmiary aby na moje wesele kupic jakies fajne ciuszki...a ona o 21 bułkę wcinała, to jej powiedziałam pare słow, głupio jej sie zrobiło i bułeczka w koszu się znalazła

Wiem Agapinkoo ze chodziło o sniadania...ja sama wiem ze nie powinnam o tej 22 jesc...tak sie złozyło ze poszłam spac dopiero ok.24.30 wiec mam nadzije ze nie zaszkodziły te kabanosy...
Wczoraj byłam rozzalona i musialam sie wykrzyczec na forum...
Mam nadziieje ze nikogo nie urazilam jesli tak to przepraszam...
Ale dzis ładnie zjem 1000kcal...moze ciut wiecej jak wyjdzie...teraz na sniadannko ide..