Wątek: 18 kg do maja...realne?zobaczymy..:)

Siema Osmiorniczko Nie martw sie, ja sie nawpieprzalam za przeproszeniem w niedziele o 21:30 nie zaluj i nie denerwuj sie , kazdy moze miec chwile slabosci, wazne zeby potem znow wstac i walczyc dalej Jestes silna dziewczyna, na pewni Ci sie uda Jesli chodzi o te kalorie, ze za malo jesz to poprostu albo jedz cos bardziej kalorycznego np. dodawaj pare orzechow do jogurtu i wtedy bedziesz miec porzadana dzienna dawke kalorii zjedzona albo sprobuj jesc troszke wiecej , ja jadam 1200-1300 kcal dziennie a oto moj jadlospis np. z wczoraj
sniadanie 6:30 - owsianka 216 kcal
II sniadanie 9:30 - jogurt activia 122 kcal, jablko 70 kcal, herbata z cukrem i mlekiem 50 kcal
lunch 12:00 - kanapka(podwojna) z razowego chleba z indykiem, salata, pomidorem i ogorkiem 315 kcal, 2 mandarynki 50 kcal, herbata 50 kcal
podwieczorek 15:00 - actimel 90 kcal, banan sredni 120 kcal
kolacja 18:00 - zupa warzywna ok 170 kcal
wychodzi 1253 kcal
I wcale sie nie przejadlam, o nie nie. bylam glodna niestety troszke,miedzy podwieczorkiem a kolacja. Pozdrawiam :*

A ja dzis..zjadłam na sniadanie 375kcal
po sniadaniu mandarynka..25kcal..
razem juz 400kcal..
a na sniadanie 3 kawałki chrubkiego chleba posmarowane ostrovia , połkabanosa ...i jogurt jogobella...(kubeczek)
zostało mi 600kcal...na pewno zjem warzywa ...moze leczo...plus jakies mieso...
a potem owoce..no i pewnie dobije do tych 100kcal...zobaczymy...

mialo byc do 1000kcal...
ostatnio wszytsko mnie denerwuje ...

Osmiorniczko jak to cie denerwuje???

ach Agapinko...nei iwem chyba zbliza mi sie okres duzymi krokami..i tak jakos...
ale i to przejdzie ..mam nadzieje...
Pozdrawiam ..ide cos zjesc

Nie martw sie Osmiorniczko przed okresem ma sie zawsze wiekszy apetyt i wazy sie wiecej, bo woda sie zatrzymuje w organizmie, mozna wazyc wiecej nawet do 2 kilohramow pozdrawiam i mniej nerowo prosze, organizm Ci za to podziekuje, kiedy sie stresujemy uwalniany jest kortyzol ktory utrudnia chudniecie, dlatego luz blues dziewczynko :* buzki

pinky87 a jak przechytrzyc ten kortyzol?...dodoajac ze stres i tak i tak jest..

O jaka spryciula sie znalazła, chce przechytrzyc kortyzol hi hi hi hi

Osmiorniczko polecam herbatke z melisy i joge - dzialaja wyciszajaco. Moze to brzmi smiesznie ale pomaga, ja sama mialam do czynienia z kortyzolem - rok temu stres przedmaturalny, utrata chlopaka i te cholerne kilogramy ! I choc jadlam po 1200-1300 kcal w ogole nie chudlam a zdarzalo sie, ze i tylam! Zauwazcie to dziewczyny, ze jak jestesmy szczesliwe, to jakos i odchudzanie przychodzi nam latwiej, prawda? Buziaki

Witam dziewczyny...
Dzis sie wazylam waga nadal 77kg...ale czuje ze jest mnie mniej po ubraniach...z tym ze jestem przed okresem..moze dlatego tak...chyba ze cos przeskrobałam...
wczoraj to na sniadanie zjadłam jogurta..a potem po wieczor dopiero...bo w ciagu dnia nie mialam czasu zupelnie...na kolacje jajecznice z warzywami...i 3 kromki chlebka z serkiem...chyba troche za malo...a potem bylam tak wymeczona ze poszłam spac o 19.30....wiec na basenie wczoraj nie byłam...
ale dzis sie wybieram... w koncu ...juz zapomnialam jak tam jest fajnie..
wieczorem Wam opowiem jak było..
w ogole w nagrode ze ładnie sie trzymam kupilam sobie pare kosmetykow...no i byłam u fryzjera...poczułam sie lepiej