-
Witam;*
to dobrze ze juz sie lepiej czuejsz
buziak;*
-
kuruj sie kuruj, a jak juz wrocisz calkiem do normy to bedziesz miec tez sile zeby ladnie dietkowac, a poki co to odpoczywaj poki mozesz
-
Dziś oprócz jogurtu było:
2 jabłka
Bułka z masłem
Zupa ogórkowa, ale tak mało i tylko to co dało się przeżuć
Gofry ( 3 były grubo posmarowane dżemem truskawkowym, reszta bez dodatków)
Przyznam wam, że po tej chorobie czuję się gorzej, niż przez, gdy też byłam wykończona. Ale szkołą, a teraz chorobą. Najgorszy ten kaszel. Jutro idę do lekarza. Mam nadzieje, że tej nocy spokojnie zasnę...
-
a nie boli Cie glowa. u mnie przez masakryczny kaszel zaczely sie problemy z zatokami. caly czas przez jakis miesiac mialam kaszel. 2 tygodnie lezalam w szpitalu na oddziale osob z chorymi drogami oddechowymi i nic nie mogli wykryc, a ja sie dusilam po nocach. w koncu na laryngologię mnei wzieli zrobli zdjecie zatok i okazalo sie, ze musze miec punkcje robiona, czyli sciaganie ropska z zatok ;/ nic przyjemnego. rurki w nosie i codziennie oczyszczanie zatok. masakra. bylam znerwicowana w tym szpitalu, bo mialam moze 9-10 lat
-
To musiał być szok
Głowa pobolewa co jakiś czas, no nawet często ale aż tak tragicznie to nie jest. Na szczęście
-
witam;*
no i jak sie dzis czujesz? mam nadzieje ze lepiej
buziak;*
-
witam.. witam.. w gronie zainfekowanych .. jakims grypsko pochodnymi bakteriami.. czy jakos tak.. mialo byc madrze to sie wysililam co nie
dzieki za odwiedziny.. i zmykaj do tego lekarza.. no bo przeciez ilez sie mozna domowymi sposobami leczyc... zycze powrotu do zdrowia.. pozdrawiam goraco.. no i wytrwalosci w dietkowaniu.. nawet w czasie choroby.. a ty moze sobie na ten czas co cie to chorobsko lamie limit kalorii zwieksz ... w sumie to sie nie znam.. ale ja bym tak zrobila..
-
Ja też nie znoszę kaszlu. Kataru też nie znoszę. W ogóle niecierpię chorować! Mam nadzieję, że noc przespałaś tym razem całkiem zdrowo i spokojnie
-
Mysle ze po chorobie nie jest latwo wrocic do dietkowania ,ale jest to mozliwe
Ja kiedys po jakims wirusie,bylam pewna ze stracilam apetyt na zawsze .Oczyiscie zrelaksowalam sie i nim sie zorietowalam, dieta przepadla
-
ja nie trace apetytu w czasie choroby, bo mnie temperatura nie meczy czy cos. nie chce mi sie jesc dopiero jak mam ok 37,2... a tak prawie nigdy nie mam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki