Myszko, w szkole ok. Tylko przez prace generalnie brak czasu na wszystko. Zwłaszcza, ze nadrabiam po nauczycielu którego wyrzucili już w kwietniu, czyli trzeba przywrócić wiarę, ze fizyka jest ok, nadrobić materiał i jeszcze zrobic to co w programie, generalnie pracy masa. Dziś i jutro pierwsze sprawdziany - dzisiejsze wypadły nienajlepiej
Spadam spać. Nie obiecuję kiedy bede znowu, bo już sama nic nie wiem. Kluska mi dziś zabrała 2 godziny snu w nocy. Nie mogłam zasnąć do 12, potem przerwa 1-3, a o 6 pobudka. Super, dobrze, że kawa mnie trzymała na lekcjach. Ale teraz juz jest tragicznie. A sprawdzian na jutro miałam wklepać do komputera... napisze im pytania na tablicy!
Zakładki