Dziewczynki kochane, to znów ja :wink:
Kurcze, odliczam ten czas i jakoś ta wskazówka, jakby stała w miejscu. Niby już prawie 15a, ale do 18ej tak daleko :evil:
Ja chyba jestem jakaś nienormalna, bo ja po prostu nie znoszę piątków :shock: :? :wink:
Wszystko dlatego, że już by sie chciało weekend, a tu jeszcze robota. I w moim przypadku nic pilnego, czasami w ogóle nic. tylko takie siedzenie dla siedzenia :roll:
Najbardziej lubię poniedziałki. Szybko zlatuje, mam sporo pracy i wszystko ok :D
A Wy jaki dzień tygodnia lubicie najbardziej :?:
Pozdrawiam