Witajcie sobotnio
Zacznę od kawusi dla każdego
Ostatnio każdy dzień zaczynam od tego płynu
No i niestety złe wieści - 200gram więcej
Najlepsze jest to, że nie potrafię zdiagnozować dlaczego
Jedyne co przychodzi mi na myśl to:
odejście od 100% montiego (np. sok z tymbrku z cukrem )
spóźniający się okres To zaczyna mnie martwić, do tego stopnia, że w przyszłym tygodniu robię test ciążowy, jesli nie dostanę okresu
Przyznaje że trochę mnie to załamało (wzrost wagi) bo przecież sie nie objadam Myślałam o powrocie do diety, ale tak naprawde to chyba nie najlepszy pomysł. Wiec po prostu w tym tygodniu wracam do codziennego ważenia + 100% Monti.
Problemem jest to, że mały jest wtedy zakres produktów, które moge jeść, bo wciąż większość produktów jest dla mnie "niezdrowa"
No ale skoro mam szukać sposobu na siebie to nie chce sie poddawac łatwo i nauczyć sie normalnie żyć.
Najfajniejsze było to że w tym tygodniu nie brakowało mi energii
A ostatnio bardzo mnie to męczyło. Teraz już nie mam tego problemu
Teraz jestem w pracy tylko na chwile Jeszcze musze poszukać hotelu dla psa Jedziemy na urlop w przyszłym tygodniu (w niedziele), no i nie chcemy brać psiaka ze sobą. A słyszałam że są u nas fajne hotele prywatne dla psiaków, wiec zobaczymy... Chyba że teściowa sie zgodzi nim zaopiekować No nic - zobaczymy
Potem jeszcze do sklepu ze zdrową żywnością
Tymczasem życzę Wam milutkiego weekendu i ładnego dietkowania
Buziaki pozytywne śle
Zakładki