Strona 220 z 272 PierwszyPierwszy ... 120 170 210 218 219 220 221 222 230 270 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,191 do 2,200 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #2191
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie słonecznie



    Widzę, że słodka dyskusja trwa miło pomarzyć o słodyczach
    Ja wczoraj zjadłam "nieprzepisowo" garść migdałów po kolacji No cóż , PMS szaleje
    Ale już sie wzięlam w garść i jestem grzeczna. Najgorsze że czuje jak mi sie z brzucha robi balon Wiem, że to nie taki balon jak kiedyś, ale jednak A jutro idziemy na ślub (mam wolne w pracy ). Sukienkę kupiłam przez internet Wczoraj przyszła Myślałam że będzie skromniej wygladała, ale i tak mi sie podoba. A Wy co myślicie :



    Nie mam niestety tak szczupłych nóg jak ta pani Ale co tam Mąz mówi że wygladam super To najważniejsze
    To będzie ślub cywilny i po nim przyjęcie Ciekawe jak sobie poradzę z jedzonkiem. Bo oczywiście zamierzam coś zjeść, byle z umiarem. Mam nadzieje że dadzą jakąs rybkę, albo chude mięsko i do tego surówki I tyle Moze bakalie jakies
    Ja ostatnio po prostu sie zakochalam w bakaliach Mówie Wam, gorzej niż słodycze
    Jak sie zacznie chrupać to koniec, trzeba dojść do końca paczki Tzn. nie trzeba ale trudno przestać Ale walcze z tym

    Myszko miłego dzionka :***

    Marti przepraszam, ze wczoraj już nie zdążyłam do Ciebie zajrzeć, ale szefowa przyjechała i mialam duużo pracy Ale dziś na pewno wpadnę
    A co do fotki, to chyba mówimy o innych zdjęciach, bo ja tam nie widziałam żadnego wielkiego tyłka i nóg luch
    Kochana Mrati, wiecej wiary w siebie Naprawde śliczna z Ciebie kobietka i do tego jaka dzielna
    No i czekam na fotke uśmiechnietej Marti

    kuneka wzajemnie Widzę że truskawe wklepiłaś Mja przygoda w tym roku z truskawkami to 200g miseczka i tyle... Jakos mnie już nie ciągnie Mąż był ostatnio w ciężkim szoku w markecie, kiedy nawet sie przy truskawkach nie zatrzymałam
    Ale oznajmnił mi wczoraj że ma nadzieje że Mu zrobię pierożki z truskawkami i bitą śmietaną (bita śmietana już w lodóce ). No i przecież nie moge odmówić Bo ja robię pyszne pierożki

    mustikka nie dziwie sie że nie doczytałaś - faktycznie dyskusja jest obszerna Ja też unikam słodyczy
    Z ruchem to jest tak, że powinno sie robić to co sie lubi, bo inaczej zaczynasz nienaweidzić aktywność i tylko sie zniechęcasz A przecież rower i pływanie świetnie wpływają na figurę, nie mówiąc o przyjemności płynącej z tańca
    A gdzie sie wybierasz na jeziora

    sobolciu miłego dnia , co u Ciebie

    misiu bardzo dziękuje :* Na pewno zajrzę

    Syciu bardzo fajny pomysł Ja podobnie planuje z ciastem, które uwielbiam. Żeby w niedziele na podwieczorek był kawałek ciasta Ale to dopiero jak skończe sie odchudzać
    A jak szukanie mieszkania
    Fajnie że masz takie dobre układy z siostrą Ja z moją miałam straszne relacje jak mieszkałyśmy z siostrą i mężem A teraz na odległość sie kochamy

    PszczólaGienia Dzieki milo mi ze wpadłaś zajrze do Ciebie również

    rolini taki detoks jest trudny, ale czasem potrzebny Najlepiej nie jeść nic jeśli wiadomo że jak tylko zaczniesz to nie skończysz póki sie nie skończy Także trzymaj sie dzielnie u teściowej i nie tykaj ciacha, a bedziesz z siebie dumna. Za jakis czas, bez przeszkód bedziesz odmawiać A jak dietka

    Pozdrawiam Was cieplutko i lecę Was poodwiedzać :***

  2. #2192
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    o jaaa...
    Piękna sukienka.

    Wkleisz swoje zdjęcie w niej!?!??:>
    Wklej,będzie dla mnie dodatkową motywacją!!!!

    Oh,marzę,bym i ja mogła kiedyś coś podobnego założyć.

    Saruś, no ja siostrą jakoś MUSZĘ sie dogadywać,z resztą to juz kwestia przyzwyczajenia,za to z moimi braćmi mam teraz JAKOTAKI kontakt,a wcześniej była tragedia.

    Fajnie,ze idziesz na wesele,mam nadzieję,ze sie zrelaksujesz i nie daj sie za bardzo jedzeniu,bo masz tak śliczną figurkę,ze aż żal ją psuć jakimiś zbędnymi kilogramami.
    A poza tym powiedz,żeby Mąż Cie pilnował,to na pewno nie zjesz ponad normę
    Buziaki

    ps. a mieszkania jak nie mieliśmy,tak nie mamy. Mamy jednak nadzieję,ze coś fajnego się znajdzie....

  3. #2193
    Awatar kuneka
    kuneka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,352

    Domyślnie

    kochanie a z czego chcesz sie odchudzać ?? przecież jesteś szczypioreczek !!


    teraz pora na rzeżbienie ciałka a nie odchudzanie ........................... !!!!


    a co do sukienki .................ZAJEFANA , STRASZNIE MI SIE PODOBA ....UWIELBIAM TAKIE CIUSZKI

    JA NIE STETY NIE MOGę NOSIć RZECZY NA RAMIąCZKACH BO MAM BLIZNE NA RAMIENIU ..........DLA TEGO WYBIERAM Z REKAWKAMI !!


    ALE I TAK BARDZO MI SIE PODOBA !!!

    TYLKO NIE ZAPOMNIJ WKLEIC ZDJęć , JAK W NIEJ WYGLADAłAś !!

  4. #2194
    rolini Guest

    Domyślnie

    SARA!!!!!!!!!!!!!!!!
    Sukienka jest zajefajna.Piekna!!!
    Nie pisze tu zeby ci słodzić.Tylko mysle tak na prawde.Sliczniutka.Na pewno bedziesz w niej wygladac czadowo.Musisz jakies podobne buciki sobie fundnąć bo ładnie do tego pasują.
    A wiesz...powiem ci szczerze ze trzeba miec duzo odwagi zeby cos takiego włazyc.Ja to chyba nawet jak 40 kg schudne to w moim mozgu bedzie zakodowane ze jestem spasła
    Mam nadzieje ze przeslesz nam fotkę jak w tej sukienusi wyglądasz?????Bardzo jestem ciekawa
    ps.Własnie sie,,opalam''.Posmarowałam sie DOVE summer glowe(czy jakos tak)i smierdze jak zjełczałe masło
    HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHA
    buziak

  5. #2195
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    No co Ty kotek nie przepraszaj, że do mnei nie zaglądnęłaś, wiem jak jest czasu czasem brak. Mnie teraz na forum aż nadto , ale czasem jak mam full pracy i załatwień to tydzien mnie nie ma .

    Sukienka boooska , jacie kręce, ja nigdy takiej nie założe bo moje nogi nie dość , że tłuściutkie to jeszcze krzywe... powaga ... Ta Pani wcale nie ma zgrabnych nóg, ona ma chude nogi! Założę się, że Twoje o niebo lepsze i mówię to szczerze i bez słodzenia!

    Ja za 3 tyg. też idę na ślub i jestem świadkiem, nie bardzo mi wypada w czerni - którą kocham ... ehhh pocieszam się że jeszcze czas .

    Miłego dzionka


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  6. #2196
    sobolcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć
    u mnie dobrze, kończe prace pomału, juz mi sie nic nie chce, za gorąco mi dzięki ze wpadasz do mnie powiem ci szczerze , że to bardzo mi to pomaga wogole czasem spoglądam na zdjecia twoje i sobie mysle , ze ja tez wkońcu założe coś w takim rozmiarze jak ty
    sukienka ładna odważna ale bardzo mi sie podoba, przydałaby mi się , kupiłam ostatnio na wesele sukienke ale z satyny, a jak wiadomo satyna na upał to masakra, wiec porażka ta suknia musze kupic inną ...

    no to udanej zabawy życzę
    pozdrawiam, papa

  7. #2197
    rolini Guest

    Domyślnie

    sobolciamasz reht.Satyna na upał odpada.
    Kiedys moja kumpela powiedziała mi ze na takie upały idealna jest posciel z satyny...i ja głupia sie skusiiłam i ja kupiłam....a w nocy pływałam.Najpierw myslałam ze moze ta moja kołdra jest za gruba,wiec wsadziłam do srodka koc...i to samo.Ten materiał chyba wogóle nie przepuszcza powietrza.....teraz lezy w szafie i gnije....poczekam az bedzie zima.Moze wtedy sie sprawdzi.

  8. #2198
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To znowu ja z popołudniowymi pozdrowieniami

    Powiem Wam szczerze ze zaskoczyłyście mnie z tą "odważnością" sukienki Mnie sie wydawała dosyc skromna i prosta, ale czy odważna... No teraz to będę miala do myślenia, czy aby w niej iść Ale nie mam wyjścia W końcu to już jutro
    Butki mam mniej "odważne" Tzn. niż ta Pani. Nie mogłam nic ciekawego w sklepie znaleźć wiec ide w zwykłych takich Pokaże Wam zdjęcie , pewnie w poniedziałek.
    No i te moje nogi, zdecydownie nie należą do szczupłych - wprost przeciwnie Zwłaszcza łydki, są duże - umięśnione i nie potrafię tego zminić
    Ale wiecie co... nie będę się tym przejmować za bardzo bo zwariuje
    No trudno , bede wyglądac jak przez okno i tyle Zresztą i tak wszyscy będa patrzeć na panne młoda , nie na mnie. A ja zamierzam sie męzowi podobać
    No to tyle wynurzeń co do sukienki i bardzo Wam dziekuje za opinie :***

    syciu a Twoja siostra starsza czy młodsza Czym sie zajmuje na codzień
    No i czy sie odchudza też
    Mąż już dostał wskazówki że ma mnie pilnować. Wyobrażam już sobie jak sięgam po ciasto, a on mnie bije po łapkach i zabrania , a wszyscy myśla, że jest tyranem

    Nie będzie wesela , tylko przyjęcie. Myślę że pod wieczór będziemy już w domku
    Oni biorą tylko cywilny i potem przyjęcie. Oczywiście zdam relacje jak było
    Cieszę sie ze myślisz optymistycznie Na pewno znajdziecie wymarzone mieszkanko i będzie Wam tak dobrze

    kunek
    "szczypioreczek" szalona kobietka z Ciebie Chyba musze wkleic wiecej zdjec, to moze zobaczysz ze żaden ze mnie szczyiorek A poza tym ogladalam Twoje fotki i też uwazam że jestes szczuplutka, wiec jestesmy dwa odchudzające sie szczypiorki
    Ja tez mam bliznę, tyle że z boku koło kolana na lewej nodze (pies mni eugryzł ) , ale juz sie przyzwyczaiłam i jakos żyje z tym i tez bedzie widac w tej sukience

    rolini ja tez wciąz myślę ,że jeszcze dużo na mnie tłuszczu, to chyba tak po prostu jest. Zwłaszcza że ja cale życie byłam gruba Daj znac jak efekty z tego Dove. Bo ja mam z Soraya "Słoneczna Pielęgnacja" czy jakos tak i sie tym smaruje zeby nie być bardzo blada w tej kiecce. Bo na opalanie nie mam czasu, a do solarium w końcu sie nie wybrałam Efekt nawet jest, choć wciąz jestem dość blada No ale cóż, taka moja uroda

    marti kochana, dzieki za wyrozumiałość :***
    Co do moich nóg, to też sa krzywe, no ale musze sie z tym pogodzić
    Juz umieram z ciekawości jaką kreacje założysz i jak pieknie bedziesz wyglądać
    mam nadzieje na fotki

    sobolciu cieszę sie jeśli jakoś mogę Cie wesprzeć. Na pewno uda Ci sie osiągnąć cel, bo widzę że uparta z Ciebie osóbka i dasz z siebie wszystko
    Dzieki za życzenia udanej zabawy Zobaczymy jak to bedzie Bo ja nie znam za bardzo panny młodej i nawet jej nie lubie za bardzo
    Ale pan młody to przyjaciel mojego Mężula to trzeba sie ładnie uśmiechac i życzyć tylko szczęscia

    Chyba już mnie dziś nie będzie, wiec życze Wam miłego piąteczku i weekendu
    Najprawdopodobniej bede w sobote w pracy, wiec sie odezwe
    Buziaki i do "odczytania"

  9. #2199
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej , to jeszcze ja. Minęłam sie z Tobą rolini postami
    Wiesz, ja też mam pościel z satyny i własnie w upały znajduje zastosowanie, tylko że my śpimy pod pustą poszwą (choć jak była kołdra w środku to tez ok). U mnie sie sprawdza, bo jest chłodna. Moze są jakies typy satyny i od tego to zależy Sama nie wiem
    Pozdrawiam

  10. #2200
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    hej słonko

    ojj ale dyskusja
    sukieneczka fajowa, wcale nie jest odważna. Tzn. jest ok, tylko pewnie nam sie wydaje odważna, bo nie możemy w takich wyskoczyc, bo bysmy wygladaly jak hipcie

    ale wole zobaczyc Twoje zdjatko, a nie tej niezgrabnej i wychudzonej pani

    co do satyny.. wiecie co? ja mam koszulki z satyny, beznadzieja. Nie cierpie satyny.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •