-
Witajcie kochane!
Saro, co to za "warzywa gotowane na parze (mieszanka fasolki szparagowej Fit - PYCHA", z czym to się je? Gdzie to się kupuje? Napisz coś wiecej bo narobiłaś mi smaka . Taka głodna jestem ale już ide spać może jutro sobie coś pysznego zrobie?
-
Noo nie!!Ciebie tez przerzucili.Tak bez pozwolenia??Co tu sie dzieje.hehehehehhehe
Moge sie domyslac ze mnie tez niedługo czeka wygnanie z ,,chce schudnąć''??
Sarka odezwij sie,bo moze sama bedziesz miąłm problem z odnalezieniem siebie
-
Ja tez naszukalam sie tego watku ... Ale wreszcie tu dotarlam .
U mnie ok , wczoraj basenik, zbliza sie @ - chyba dlatego wczoraj mialam slodkie ciagoty , ale bilans dnia wyszedl i tak niezle .
RLININI - ale sie katujesz tymi fotkami i malymi spodniami - ale mysle, ze to swietna mysl i ze zadziala . Czekam na ten obiecany przepis na inne danie ze szpinakiem.
SARO - jak tam zakup spodni? W sumie prawda, ze szkoda zebys na tym etapie odchudzania wydawala sporo kasy na ciuchy, ktore juz wkrotce beda za duze , ale chodzic w czyms przeciez trzeba ... Super, ze dzielnie codziennie wyciskasz z siebie poty podczas cwiczen !
PIMPEK - co do niespodziewanych zachcianek, to niestety jak mnie najda, to zadko dobrze sie to konczy ... Moze zaopatrz sie w duze ilosci owocow - np. jablek - nawet jak zjesz ich sporo to grzech nie bedzie tak wielki jak w przypadku np. slodyczy ... W kazdym badz razie trzymaj sie
Pozdrowionka .
-
Witajcie
Sama jestem bardzo zdziwiona czemu zostałam przerzucona na pamiętniki
Nikt mnie nie poinformował Bez sensu, ale zamierzam sie dowiedzieć Może po zrzuceniu 17 kg tak robię
No nic, najważniejsze jednak że jesteście ze mną również tutaj
U mnie dietka oki. Waga pokazała dziś 200 g mniej więc może się w końcu ruszy spdanie na te 62 Marzy mi się. A póki co robię co mogę. Trzymam się dietki, ćiwczę rano intensywnie, choć dziś to mi się okrutnie nie chciało Ale jak sobie pomyślę o tym spadku, który dzięki temu zmierzam odnowtować to jakoś sie zmuszam
A dziś w menu:
serek wiejski + wasa
kanapka
sałatka warzywna
jabłko
10 fig
Najwięcej ma oczywiście sałatka, więc reszta jest dość oszczędna
Rano ćwiczyłam, wiec ok
Zaraz Wam odpisze, bo musze zrestartowac kompa
-
SaroP mnie też przeniesiono nie wiem czemu i tez nikt mnie nie poinformowal ja chce spowrotem już sie wystraszylam ze nie znajde swojego wątku trzeba to wyjaśnić a u mnie dietka dobrze
-
Biedroneczko!!Oczywiscie ze ci podam przepis na conieco za szpinakiem.Oto kolejny przepis:
z pół kg szpinaku,2 jajka,czosnek,100ml mleka sól,pieprz,1 kostka serka topionego smietanowego(hochlad,albo innego)troche masła i mąki.....ser mozzarela w plasterkach.z 10-12 rurek makaronowych Cannelloni.,2 opakowania sosów bolonesse.
Poddusic szpinak na masełku z przyprawami,dodac mleko i serek i enegicznie mieszac,na koniec dodac jajka.Jesli farsz jest za rzadki dodac troche mąki.
Do suchych nie ugotowanych rurek(patrz jak kupujesz zeby wczesniej nie musiec ich gotowac)np.PrimoGusto),nałozyc farsz,upchac go porzadnie.Rurki ułozyc na blaszce wysmarowanej mała iloscia tłuszczu jedna przy drugiej zeby sie dotykały.Wczesniej przygotowany sos rozlac po rurkach,na wierzch rozłozyc ser mozzarela i wstawic do piekarnika(patrz na opakowanie makaronu).
Mniamusne.Polecam 3 maksymalnie bo ma to troche kcal.
A tu masz przepis dla leniwych.
pół kg szpinku,czosnek,sol,pieprz,100ml mleka,jajka.
Usmaz nalesniki.Na usmazone nalesniki rozsmaruj szpinak,nalesnik złoz w trójkąt.Nastepnie poukładaj tak przygotowane nalesniki na blaszce ,posym tartym żółtym serem i zapiesz z 15 min w piekarniku(tak zeby ser sie zrumienił i nalesniki).
Przygotowywuje sie szybko i jest naprawde smacze
Mam nadzieje ze skorzystasz z przepisów
Pozdrawiam
Saro kochana!To widzisz jakie to chamstwo??Tak bez uprzedzenia przerzucają?!Normalnie.......brak słow
+
-
Hej, znowu jestem
Napisałam już do administratora o co chodzi z tym przerzucaniem. Wydaje mi sie ze to nie fair, zwłaszcza że nikt nas nie uprzedził A może mamy za dużo postów już Sama nie wiem
A teraz odpisuje każdej kochanej współtowarzyszce odchudzanka tu czy gdzie indziej
rolini powiem Ci że super są Twoje przepisy, jeśli masz coś jeszcze w zanadrzu to wrzucaj, ja też chętnie skorzystam. To danie ze szpinakiem brzmi tak smakowicie, że pewnie wkrótce sie skuszę
Co do wątków mam nadzieje że sprawa się wyjaśni, bo to takie dziwne ... Hmmm...
A co do dietki to jak sie trzymasz Mam nadzieje że ładnie i lada dzień zobaczysz na wadze dwucyfrówke
kiciamicia ja też czuję się dziwnie. Mimo, że nie mam nic do "pamiętników odchudzania" to jakoś bardziej na miejscu czułam sie na "chcę schudnąć" Ale najważniejsze że jesteśmy razem
Biedroneczko dzieki że tak dzilnie i wytrwale szukałaś naszego wąteczka
Super że zaliczyłaś basen, na pewno to że utrzymujesz zdrowy styl życia pozwoli się wadze ustabilizować i nie będzie już reagować gwałtownym wzrostem na każdy grzeszek
Co do spodni to oczywiście kupiłam. Trochę droższe niż zamierzałam, ale mąż stawiał
Są obcisłe Aż się boję ze pękną czy coś, bo ostatnio cały czas w luźnych chodziłam to sie odzwyczaiłam
Ale bardzo jestem zadowolona. W nich bardziej widać że schudłam
bedemotylkiem te warzywa to chyba jakaś nowość. Ja je znalazłam w markecie w mrożonkach. Są chyba 3 rodzaje. Marchewka, fasola i brokuły. Są z mieszanek różnych gatunków tych warzyw (nie wiem czy tak sie to określa ) i są Fit. Przyrządzone na parze. Mają wiec bardzo dużó witaminek i co najważniejsza są pyszne Ja je gotuje na parze i mam pyszne danie POlecam (acha, cena ok 3 zł) - dla mnie paczka na 2 razy
sunny zajrzę do Ciebie zaraz
pimuś strasznie szkoda tego posta Lubię czytać Twoje posty
Dieta ok, tez mam nadzieje że waga wkrótce ruszy, tymbardziej ze dzis 200g mniej , czyli w ogole jakis spadek
Co do dworku to sie zgadzam u nas tez wialo i w sumie niby cieplo, a glowe mi przewialo
Co do dni łakomstwa to ja staram sie dużo pić. Wszystko co mam, tzn. hektolitry zielonej herbaty, wode, miętę i Irish Cream z dodatkiem mleka 0%. I zapycha jakoś. Czasem robię sobię Inkę z mlekiem. Na a jak juz nie mogę wytrzymać i nic nie pomaga to wybieram najmniej "złe" produkty jakie mam. Czyli właśnie jabłka, albo morele czy inne bakalie, ale biore po kilka sztuk i staram sie je jeść jak najdłużej
Mam nadzieje że przetrwałaś i bylas dzielna
Kitolko pewnie że schudniesz Ładnie sie trzymasz, już spory kawałek drogi za Tobą, no i się nie poddajesz, jestes silna i trwasz w postanowieniu mimo wszystko Bardzo mi sie to podoba
Wy przynajmniej macie zdjęcia ze swojej "szczupłości" Ja ostatnie zdjęcie na którym jestem szczupła mam z 1 klasy podstawówki
Ale napstrykam sobie fotek na zapas jak schudnę
Życzę Wam miłego dzionka i teraz Was poodwiedzam, tylko czy sie odnajde w tym wszystkim
Trzymajcie się cieplutko
-
Dziewczyny, a sprawdziłyście prywatne wiadomości?? Bo mnie też przerzucili, ale zostałam o tym poinformowana i w sumie rozumiem decyzję. Sprawdźcie pocztę i może wszystko będzie jasne
Pozdrawiam dietkowo
-
Hej athshe,
ja nic nie dostałam A jak Ci wyjaśnili przerzuceie Można wiedzieć
Pozdrawiam
-
witaj
Ale zamieszanie z tym przenoszeniem wątków,część została przeniesiona inni jeszcze pozostali na starych śmieciach..
Saro
dzisiaj jest już dobrze
Ale wczoraj troche pogrzeszyłam.... zachcianki to ja mialam: dżem truskawkowy, kulki nesqik z pół paczki , parówki prażynki ziemniaczane
dzisiaj jest ok ...ale co to wczoraj miało być???????????????????
biedronko28
Niestety u mnie podobnie jak u ciebie...takie zachciewajki kończą sie całodniowym jedzeniem ...mam nadzieje że to tylko tak wczoraj miałam...i juz bedzie ok
Ale mnie denerwuje cało to zamieszanie z przeniesionymi wątkami
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki