siemka :) ciesz sie że masz prace :) zwłaszcza z tego co mi wiadomo o nią coraz gorzej. Czasu masz jeszcze troche to zdąszysz sie przygotować :)
Dobrze że w dietce dobrze idzie :)
Pozdrawiam :*
Wersja do druku
siemka :) ciesz sie że masz prace :) zwłaszcza z tego co mi wiadomo o nią coraz gorzej. Czasu masz jeszcze troche to zdąszysz sie przygotować :)
Dobrze że w dietce dobrze idzie :)
Pozdrawiam :*
Witam Saro :)
Gratuluje pracy :)
A waga na pewno spadła :)
Pozdrawiam
Witaj Saro jak tam dietka :?: u mnie bardzo mozolnie ;) nikt nie wpada do mnie na watek :( ciezko mi samej do siebie pisac :?
GRATULUJE :!: 8)
hallo Sara :D
Co tam dziś? Jak leci? :)
Witajcie :)
U mnie dziś humorek dopisuje :D Dietetycznie bardzo ładnie :) No i sporo ćwicze :D Dzis ponad godzine, że aż pot się lał :D Zapomniałam wcześniej napisać, Mężul znalazł mi taki programik FitnessYourself (nie wiem czy tak dokładnie się to pisze), słabo z moim angielskim :oops: a cały programik jest w tym języku, ale idzie się połapać.
http://www.tvdepot.com/yourselffitne...ts/game_pc.jpg
Generalnie mamy tam własną trenerke, to Maya. Wyznacza ćwiczenia, pilnuje realizacji treningu :) Np. jest niezadowolona kiedy nie zjawimy sie w wyznaczonym dniu :lol: Ja zaczęłam w weekend. W poniedziałek po aerobiku 45 minutowym pot sie lał, a od wtorku mam takie zakwasy że szok :shock: ale dziś poćwiczyłam mimo tego i bardzo sie ciesze :D
Jutro cały dzień będę u małej wiec nie wiem czy uda mi się zajrzeć. Czeka mnie ciężka rozmowa o tym, że już nie moge tak od kwietnia przychodzić :roll: Najbardziej to mi bedzie Madzi brakowac :( Sytuacja jest tymbardziej skomplikowana, że mama małej też mi proponowała prace u siebie w biurze nieruchomości... ale kiepskie warunki, wiec nie chcialam. No a teraz odejde, bo jednak bede pracowac. tylko w budżetówce, wiadomo, co innego niż w firmie prywatnej.
Powoli się oswajam z tą myślą że zaczne pracowac i zaczynam widzieć pozytywy :D
Oki :) To narazie tyle :) Buziaki :***
hehehhe
ja tez nie czaje anglika
z tym to do kitolki
dzis garlam w gre i juz chcialam do niej dzwonic bo nie umiem przejsc jednego etapu bo nie kuamma o co biega...ehh
czuje sie ograniczona.....językowo
ja koffana cwicze pilates....nawet mi to wychodzi:)hyhyhy
Saruś ,a co to za programik??? :oops: Nie kojarze go, możesz napisac coś wiecej o nim?!?! Z tego,co piszesz musi być fajny:)!!!
A z pracą fajnie wyszło:) Skoro tak szybko Cię zatrudnili, to znaczy że im się spodobałaś:) Na pewno Twoje życie teraz się zmieni, ale pewnie bedą to zmiany na lepsze.
Grunt,żebyś była zadowolona no i zebyście z mężem się nie mijali,bo to zawsze tak smutno:/
Mam nadzieje,że jakoś się wszystko ładnie ułoży:)
ooo, fajny programik :) chociaż, ja nie jestem dobra na ćwiczenie w domu... muszę albo z grupą albo na świeżym powietrzu ;)
ale opis brzmi fajnie :)
no i cieszę się, że dietetycznie ładnie :D
co do pracy... to tylko rok, jak nie będzie dobrze, to po roku zrezygnujesz... a na pewno będzie to jakieś nowe doświadczenie, nowi znajomi... z mężem będziesz jeździła i wracała, dacie radę :) a dodatkowe pieniądze na pewno się przydadzą. także myślę, że nie ma się czym martwić :)
miłego dnia życzę :D
miłego dzionka życze
http://www.strykowski.net/owoce/Rekl...ienia_1525.jpg