hahahahahaha
oj Pimpek nie przesadzaj.Nikt nie pobije takiej maciory jak ja :wink:
buhahahahaha
Wersja do druku
hahahahahaha
oj Pimpek nie przesadzaj.Nikt nie pobije takiej maciory jak ja :wink:
buhahahahaha
grunt to pośmiac sie z samej siebie,humor poprawia mi sie na forum:)Fajnie ze jestescie dziewczyny:)
Ale sobie słodzicie :wink:
Ja też tak zawsze z siebie kpie :) Ale przyznaje że jak mnie czasem deprecha dosięga to żarty nie pomagają :)
Na szczęście mój humor narazie ok. Również dzięki Wam :!:
Niedługo kończę dniówke.
Oprócz śniadania zjadłam dziś :
II śniadanie: banan
"Obiad": kanapka w parcy z tym co rano
Przekąska : 3 manadrynki
Okazało się ze jakoś da sie chwile wygospodarować na zjedzenie czegoś :D
JAk myślicie. Jest ok :?:
Teraz jestem głodna, ale jak wróce to najpierw dwie szklanki wody :) Potem coś lekkiego.
Dziś mam dużo zapału i chęci, mam nadzieje że przetrwam. Bo w sumie mam taki problem, że rano mogę nie jeść, ale wieczorem to mogę pochłonąć wszystko, taki mnie głód nachodzi. Ma któraś z Was tak :?: Jak sobie z tym radzicie :?:
Muszę pomyśleć faktycznie o jakiś ćwiczeniach. Przeglądałam dziś oferte fitness klubów. Podoba mi się step, co o tym myslicie :?: Tylko kupię dres i wystartuje za tydzień. P pracy. Hmmm...
Super, super, super..... to dobrze że jeszcze chcesz ćwiczyc :D :D
Ja jutro ide na aerobik jak kolezanka mnie nie wystawi :D :D
Ja zapisałam sie na basen a jestem chora i karnet mi przepada.buuuuuuu
SaroP świetnie ci idzie :!: :!: :!:
witam wszystkich ja tez postanawiam od jutra dieta tak mowilam sobie juz chyba ponad milon razy ale teraz chodzby nie wiem co musze wytrwac :D
moze cos wiecej o sobie powiem to tak mam na imie ewa lat 18 koncze w grudniu 170 wzrostu a waga to juz tak 71kg wiec nie jest za dobrze ale nie ma co trzeba wziazc sie za siebie i zaczac diete. teraz mam podwojna motywacje bo mam zamiar jutro wam zdac relacje jak mi idzie a to forum juz tak czytam chyba od miesiaca i mialam zaczac SB ale nie wiem jak to jest tak do 3 godziny wszystko idzie dobrze a potem jakas kanapka z chlebem i jakis batonik ale koniec z tym jutro bede przestrzegac jadlospisu. bo ja sie zle czuje z moja waga tym bardziejej ze nigdy nie mialam problemow z moim wygladem bo trenowalam siatkowke no coz a teraz sie troche zmienilo ale koncze z podjadaniem i slodyczami
Witam ponownie!
Ciesze sie SaraP, ze dzielnie sie trzymasz :). Mam nadzieje, ze bylo ok do konca dnia :wink: . Mysl o cwiczeniach jest bardzo dobra - koniecznie cos zacznij dzialac, a Twoje odchudzanie nabierze tempa!
Pszczola77 - zycze Ci na starcie powodzenia - wiem, ze poczatki bywaja bardzo trudne, ale probuj do skutku!
Moj wczorajszy dzien moge zaliczyc do udanych :lol: - poza trzymaniem sie rozsadnego jedzonka, bylam na basenie, a wieczorem zaliczylam moje cwiczenia na brzuch. Kiedys nie moglam zabrac sie za cwiczenia chocby raz na jakis czas, a teraz ... :shock: wciagnelam sie w to :lol: . Widocznie jest to mozliwe...
Trzymajcie sie - kolejny dzien przed nami - nie zmarnujmy go na ojadanie sie :lol: !
SaraP wiatam Cie w kolejnym dietkowym dniu :D :D :D