Aha,a duzo o SB znajdziesz na watku freda75,to wlasnie po przeczytaniu tego watku zdecydowalam sie na SB http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67504
Wersja do druku
Aha,a duzo o SB znajdziesz na watku freda75,to wlasnie po przeczytaniu tego watku zdecydowalam sie na SB http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67504
Kochane dziewczynki, bardzo dziękuje za wszystkie rady :)
Wsapaniałe z Was towarzyszki dietkowania :)
Bardzo Wam dziękuje za linki. Na pewno poprzeglądam i wiele się dowiem.
Ja na kopenhaskiej czuje sie bardzo dobrze. Tak naprawde moja praca sprawia że w ogole sie nie ruszam. Siedzę w biurze 8h i ta dieta nie jest tez dlatego tak bardzo wyczerpująca, bo siedząc w miejscu niewiele mi trzeba ;)
Dziś się wybieram na step, wiec zobaczymy, poza tym zaczyna mi się @, wiec moze być troche ciezko, ale sie nie poddam. Bede tu zaglądac i przetrwam :D
Buziaki
Podziwiam Cię, bo niewiele osób mogło przetrwać na tej diecie :D
Buziolki
dzien dobry Saro :D
radzisz sobie normalnie super, trwasz dzielnie mimo złych humorków innych ludzi :)
no i jak zwykle dobry masz humorek :D
miłego dnia :!:
Dziękuje agapinko, ja narazie się trzymam ale zobaczymy jak będzie dalej, bo w końcu to dopiero 3 dzień.
Za chwilę (o13ej) mam lunch. Brokuł, pomidor i owoc (ananas).
Juz sie nie moge doczekać, choć nie wiem czy dam rade to zjeść, w takim połączeniu i w ogóle jakoś tak dużo mi się wydaje :?
Pozdrawiam
Saro masz to wszytsko zjeść i koniec... :D
Już po posiłku. Faktycznie musialam go zjeść "na raty". W sumie zjedzenie tego zjęło mi godzinę :shock: :shock: :shock: Po prostu nie moglam już, ale wiem że musze zwlaszcza że dziś step. Jeszcze po wczorajszych ćwiczeniach bolą mnie ręce. Mam nadzieje że na stepie nie będe mi potrzebne :wink: A Wy chodzilyście może na takie zajęcia :?: Jesli tak to napiszcie cos więcej :?: W ogóle może się pochwalicie na jakie zajęcia i gdzie uczęszczacie :?: Co lubiecie i co jest fajne :?:
Pozdrawiam
Hej!
A ja mam zachciewajki na slodkie co nieco i wesze :? ... Przed chwila mialam w reku paczke ciastek (uwielbiam je :oops:), ale jak przeczytalam, ze jakbym przypadkiem wsunela cala, to razem ponad :shock: 900 kcal :?... Wiec nawet jej nie otwieralam... Pomyslalam, ze jak szybciutko sie tu wyspowiadam z grzesznego zamiaru, to bedzie mi wstyd przejsc do czynow :( ... Obiecuje byc twarda 8) ...
Witam !!!
Zaczynam od chwalenia - KUBUŚ W DÓŁ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No i mam 7 z przodu / haha jak paliłam w czerwcu to się zastanawiałam jak uciec od tej 7 a teraz jestem happy :D :D :D /. Miałam iść dzisiaj jeszcze na siłownię, ale córka mi się okropnie rozchorowała :cry: więc siedzę w domku i wieczorem 60-80 min ćwiczeń :lol: :lol:
Saro jestem pełna podziwu jak wspaniale sobie radzisz na tej kopenhaskiej :!: :!: :!: i jeszcze nie mogłaś zmieścić całego lunchu na raz :shock: :shock:
Podziwiam was wszystkie, za motywację, silną wolę i SIŁĘ :!: A co - pokażemy, że można :lol:
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze dzisiaj wpadnę się troszeczkę zmotywować :D
Cześć SaraP=). Hehe, jeden dzień mnie nie było i teraz tyle czytania=P.
Podziwiam za wytrwałość na kopenhaskiej!
A Twoja szefowa głupia jest=P.
Jeszcze jej pokażesz...pięknie schudniesz, a ona będzie gruba i będzie mogła co najwyżej pozazdrościć=P. Hihi.
Aaa, i jeszcze gratulacje za powstrzymanie się od chociaż kawałeczka tego ciasta!
Świetnie Ci idzie- oby tak dalej. Trzymam kciuki!=).
Biedroneczko bardzo dobry zwyczaj : chcesz coś zjeść niedietkowego szybciutko przyjdź na forum !!!!!!!!!!!!!!!! A my Ci wybijemy z głowy głupoty!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: Na własnym przykładzie sprawdziłam, że to działa - zamiast jeść poczytaj sobie o wyrzeczeniach i efektach i pomyśl czy warto :?: :idea: Łatwo powiedzieć haha :lol:
Dzieki Kameleon, za dobre slowo :lol:. Juz sie trzymam :twisted:. Czasem to bywa po prostu moment i wazy sie decyzja typu "zjem - nie zjem" :?... Dzis mi sie udalo 8)...
Zycze Ci szybkiego powrotu corki do zdrowia :)!. PA!
hej kochana!
na stepie to sie nóg używa :) , ja kiedyś chodziłam, ale mam problemy z kolanami i niestety zrezygnowałam, zdecydowałam się na aerobik i saunę :) a marzy mi się basen, ale tak regularnie a nie raz na jakis czas :?
Dzięki Biedronko za troskę o zdrowie mojej córki :)
W pracy mam koleżankę, która schudła ok.20 kg i przez cały czas trzyma wagę :shock: Pytałam się jej jak to się robi, a ona na to, że pełna kontrola wagi non stop :!: :!: :!: Ja chyba nie mam takiej silnej woli i boję się, że jak któregoś dnia zobaczę na stole pyszne ciasteczka / 900kcal haha/ to je wszamię :!: :!: :!:
Pozdrawiam !!!
Dobry wieczór :)
Ja już po stepie :!: Było fantastycznie :D :D :D Jestem bardzo zadowolona. Po godzinie zajęć pot lał się strumieniem :D No i do tego świetnie się po tym czuje. Dzis oczywiście przestrzeganie dietki czyli:
śniadanie: kawa czarna bez cukru i grzanka
lunch: ananas, pomidor, brokuł
obiad: plaster szynki i 2 jaja
Poza tym woda :D
Teraz bardzo dużo jej pije :)
Biedronko tylko sie nie poddawaj. jak masz zachciewajkę to pomysl jaka dumna będziesz z siebie jak sie jej oprzesz :) No i tak jak radzi kameleon zaglądaj na forum,a my Ci przypomnimy że nie wolno :D wiec w chwilach "zjem-nie zjem" po prostu wejdź na forum :)
Najwazniejsze ze sie oparlaś ciastkom, to kolejny sukces w drodze do idealnej figury :)
Gratuluje ze sie oparłaś :)
kameleon30 ja w takim razie zaczynam od OGROMNYCH GRATULACJI :!: Świetnie Ci idzie. Kolejne kilogramiki poszły... No i 7 z przodu :) Fajnie że ćwiczysz, oby tak dalej, a kolejne kiloski polecą :)
Co do Twojej koleżanki, to faktycznie jej silna wola jest godna podziwu. Mnie w odchudzaniu własnie to przeraża najbardziej. "Czy ja już zawsze będe musiała sie kontrolowac :?: " nie wyobrażam sobie zycia bez pyszności :oops:
A co do Twojej córeczki , jak się czuje :?: Mam nadzieje że już lepiej :?:
Madziiii fajnie że mnie odwiedzasz. Bardzo dziękuje za wsparcie :) A jak u Ciebie :?: Nie mogłam dziś znaleźć Twojego tematu :?
moniczko no to co będzie z tym basenem :?:
No i jak na aerobiku i saunie :?: Pozdrawiam cieplutko
Powodzonka Ci życze wielkie http://users.pandora.be/eforum/emoti.../happy/044.gif
Widze że oczyzczanko sprawnie przebiegło.
Hehe, odwiedzam i będę odwiedzać=D.
U mnie nic ciekawego, odpuściłam :x .
A mój wątek jest tutaj: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67929
Liczę na odwiedzinki, bo jakoś tam się pusto zrobiło=(.
dobry wieczór ;) Widze że pięknie trzymasz się dietki. Tylko tak dalej. Kilogramki pewnie spadaja w szalonym tempie. Pozdrawiam i trzymam kciuki
Witaj Saro !!!
Mnie osobiście też najbardziej przeraża to,że jak już będę piękna i szczupła :D to i tak jednak trzeba dalej kontrolować dietkę :shock: :shock: :shock: Naczytałam się już tutaj na forum o gigantycznych jo-jo i cholernie się tego boję. Także trzeba będzie polubić i zaprzyjaźnić się z dietą na zawsze :lol: :lol: :lol: Ni może nie tak ściśle przestrzeganą ale kontrola musi być :!:
Z moją córeczką nie najlepiej.... :cry: Już od doby utrzymuje się bardzo wysoka gorączka /39,2-40/ i za bardzo nic nie chce pomóc. Jesteśmy po telefonicznej konsultacji z lekarzem, ale jurto trzeba się wybraćm do homeopatki / my leczymy się homeopatycznie już od 3 lat/. Mam nadzieję, że jutro napiszę Wam już lepsze wieści.
Saro zazdroszczę Ci tego stepu bo ostatnio polubiłam każdą formę ruchu.Piszesz, że pot się leje i o to chodzi :!: Ja ćwiczę w domku ok 1,5 h ale aż tak bardzo się nie leje - po prostu padam na twarz :D :D :D
Bardzo się cieszę, że świetnie Ci idzie i trzymam kciuki :!:
Pa
Dzien zakonczylam bez kolejnych zmagan z lakomstwem, wiec jest dobrze :). Posmigalam na basenie, wiec tym bardziej sie ciesze :D.
Kameleon - zapomnialam pogratulowac Ci zmiany na Strazniku - 7 z przodu :D - super :!:
SaroP - swietnie sie trzymasz zarowno z dietka, jak i z cwiczeniami - jestem pelna podziwu :D!
saro
ale ci się wąteczek rozbudował......nie mogę odnaleść swojego poprzedniego posta :lol:
Widzę ,że poważnie myślisz o SB po skończeniu 13.
Już widzę twoją wagę...pięknie spadnie....dziewczyny na SB gubią kilogramy w takim tempie ,że co do nich zaglądne na wątek ich jest za każdym razem mniej :wink:
Swoją drogą podziwiam za ten lunch...tyle róznorakiego jedzenia na raz... :? dziwna jest ta dieta :)
Ale pomimo wszystko nadal ci bardzo kibicuję.
Zazdroszczę ci tego stepu...u mnie w oklolicy nie ma czegoś takiego...chętnie bym się wybrała :(
kameleon gratuluję ci zmiany tickera :wink:
Dzień Dobry :D
http://images2.fotosik.pl/267/2d4c34256edd3353.gif
Zapraszam na kawusie :D
Witajcie kochane dziewczynki,
dziś jestem kolejny kilosek lżejsza :!: :!: :!:
Ważyłam się dziś i waga pokazuje 74 kg . Trochę mnie to kosztuje wyrzeczeń, ale teraz myśle ze warto. Co więcej nie mam żadnych zakwasów i nawet dziś rano udało mi się zrobić kolejny dzień a6w :D Sama siebie nie poznaje.
Na śniadanko: czarna kawa bez cukru. Do tego trochę pobiegałam po miście rano, żeby zdążyć załatwić pare spraw przed pracą, a teraz już w pracy i popijam wodę :D
Moja 6 z przodu przed końcem roku staje się coraz bardziej realna. :D
Nawet nie wiecie ile czerpię siły z tego mijsca. Przesyłacie mi tak mnóstwo pozytywnej energii, że po prostu nie mogę się poddać :D
Lou dziękuje za odiewdzinki, tez wpadłam do Ciebie i widzę że mogę z Ciebie brać przykład :)
Madziii jak to odpuściłaś :?: :?: :?: Co ja słysze. Kochana, tylko się nie poddawaj, to najgorsze co można zrobić :!: Chcesz mieć wymarzoną figurkę :?: To do boju :!: Zaczynaj od już :!: Głowa do góry :!: Muszę wpaść do Ciebie i Cię zmotywować jakoś :D
atshse bardzo fajnie że wpadłaś. Dziękuje za dobre słowa. Też mam nadzieje że waga poleci :D W końcu po to te wszystkie wyrzeczenia ;)
kameleon30 widzę że preraża nas to samo :) Ja nigdy nie miałam jojo, ale tez sie wiele o nim nczytałam/nasłuchalam i troche mnie przeraża. Ale wierze że nas nie dotknie :D Przecież odmawiając sobie zbędnego jedzenia tak długo w końcu wejdzie nam to w nawyk :D
Naprawde mi przykro z powodu córeczki. Daj znać co na to homeopata :?: Mam nadzieje że to będą dobre wieści. I buziaki dla malutkiej :)
BIEDRONKO28 widzę że trzymasz się coraz lepiej. Gratuluję :!: Na basenie pewnie spaliłaś mnóstwo kalorii, to pewnie waga zareaguje spadkiem :D
pimpku1 faktycznie trochę Cię nie było i się stęskniłam :wink: Też mam nadzieje że SB mi pomoże. Tak bardzo chcę mieć tą 6 z przodu do końca roku że zrobię wszystko żeby tak było. Już zapomniałam o świętach pełnych ciast i słodyczy. Będzie dietetycznie. Mąż jest średnio zachwycony ;) Ja postanowiłam kupić sobie bakalie żeby nie było tak całkiem źle ;) A jak Wy planujecie przeżyć święta :?:
agapinko Ty jak zawsze od rana na nogach i z kawką gotowa do wspierania :)
Czekam na wieści jak Ci idzie :?:
Buziaki
A poniżej przesunięty ticker :D :D :D
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...bb6/weight.png
saro GRATULUJĘ :!: ...na tej dietce faktycznie się chudnie :wink:
Tak jak mówisz kosztuje cie to sporo wyrzeczeń...ale jakie są efekty...hm :)
A w święta mam zamiar się nie objadać...taki mam zamiar :roll: ...ale co z tego wyniknie pokaże życie :lol:
pozdrawiam
Pimpuś,
Ty się tak ładnie trzymasz. Wpadłam dziś do Ciebie, widzę że pożegnałas kolejny kilosek - GRATULUJE :!:
A co do świąt. Myślę sobie że teraz tyle wyrzeczeń, boje sie tego stracić... Przez święta. Zresztą spędzamy święta sami z mężem wiec moge troszkę inaczej wszystko zorganizaować i nie tłumaczyć się tłumowi gości przy stole dlaczego nie jem wszystkiego :D - to by było najgorsze ;)
Pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...bb6/weight.png
Ulala Saro nasza...watlejesz nam tutaj szybciutko!!!
Gratuluje Ci z caaalego serducha!!Jak tak ladnie bedziesz chudla w tej Twojej Kopenhadze :wink: to nieiwele Ci pozostanie na SB !!!A potem to juz tak poleci z gorki,ze za chwile szczuplaczek z Ciebie bedzie jak trza!
Dalszych sukcesow i WYTRWALOSCI!!!
Saro na 100% 6 bedzie na Sylwestra sprzodu :D
A na święta najgorsza jest dla mnie Wigilia bo trzeba wszytskiego spróbować :shock: :shock:
Witajcie,
Olpamo, bardzo dziękuje za ciepłe słowa, są dla mnie bardzo cenne :D
Nie wiem jak będzie dalej. Narazie czuje się świetnie i na a6w mam siłe i już się nie mogę doczekać kolejnego step. Zaczęlam tez myśleć o jeszcze jakiś zajęciach ruchowych, ale nie chce przesadzić ;)
agapinko no nie jestem taka pewna czy się uda, bo może mnie zlapać postój. Mimo diety i ćwiczeń. W końcu na samym poczatku chudnie się najszybciej... A potem, zobaczymy. Ale nie będe ukrywać że bardzo liczę ze sie uda mieć 6 z przodu :D
Tylko nie chce sie napalać za bardzo, bo bede rozczarowana i jeszcze sie poddam ... :shock:
Co do świąt to u mnie nie ma tradycyjnej wigilii. Ja i mąż i to co lubimy :) Ale obżarstwo tradycyjnie ;) Teraz zamierzam święta przeżyć dietkowo :)
Pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...bb6/weight.png
Saro u nas własnie jest tradycyjna Wigilia :D i każdy musi spróbować każdego dania... oczywiscie kto ile będzie chciał :D
Oczywiscie juz nie będę ci pisała o tej 6 żebyś się nie napaliła :D Masz rację :D
Hejka!
SaroP - bardzo sie ciesze, ze waga juz reaguje pozytywnie na Twoja kopenhaska :). A co do 6 z przodu to jestem przekonana, ze w Twoim przypadku nie sa to fantazje, lecz jest to calkiem do zrobienia :wink:. Oczywiscie nic na sile, ale rob swoje, a nagroda z pewnoscia Cie nie minie :D!
Witam popołudniowo,
ja humor mam niezbyt. Nie przez jedzenie czy dietke, znowu szefowa...wrrrr...
Właśnie się dowiedziałam że tak poprostu mam jechać na jakieś szkolenie w sobotę popołudniu :evil: Super że sie dowiaduje dwa dni przed :evil: Do tego we wtorek przywiezie mi dzieci żebym je zabrała na obiad :evil: A ja na kopenhaskie,. Ona chyba sparwdza kiedy się złamię :evil: Ale nie dam sie tak łatwo :D Ostatecznie szkolenie mi się przyda, a obiad któremu się oprę tylko mnie wzmocni :wink: W rezultacie ja będe na plus :D
Poza tym jestem po lunchu. Znowu męczylam się z nim godzine. Zjadlam trochę salatki owocowej i jogurt naturalny. Dziś zamieniłam lunch z obiadem (można tak) bo zapomniałam wziąć jajka do pracy :?
A jak Wam mija dzionek dziewczynki :?:
Fajnie że zajrzałas biedroneczko niestety nie wiem gdzie jest Twój wątek, bo chętnie bym Cię odwiedziła. Tak bardzo mnie wspierasz. Dziękuje :)
agapinko no to czeka Cię pokaz silnej woli ;) Ale będę trzymać kciuki. Zresztą za nas wszystkie :D
Buziaki
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...bb6/weight.png
ŚWIETNA POSTAWA SARO!!!!! pamiętaj o tym, że masz być taką super laską jak mówiłaś wcześniej przy tej sytuacji z tortem. jeśli to prowokacja ze strony szefowej, to nie daj się sprowokować, jesteśmy z Tobą :D
Dziękuje Moniczko kochana. Strasznie się cieszę, ze nie jestem z tym wszystkim sama. Takich zgryzot nie zrozumie nikt inny jak tylko Wy. Bo dla innych nie ma problemu jedzenia, któremu trzeba się oprzeć. Albo się tym nie przejmują, ale nie mają z tym problemu. My rozumiemy się nawzajem i dzięki temu jest łatwiej. Nie czuje się człowiek osamotniony :D Wielkie dzięki :D
Buziaki :)
Pewnie że dasz radę, ja nawet nie widzę innej możliwości :twisted:
Saro gartulacje za łądne chudniecie juz 74 kilo :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
a ja w tyle
obijam sie ;/
Hej!
Dzisiejsze wazenie dalo +0,1 kg co do poprzedniego tygodnia, czyli :arrow: 66,5 kg - ale jestem tuz przed okresem, wiec wychodzi na to, ze wazenie sie w takim czasie to nie najlepszy pomysl :?... Pozostaje mi wiec czekac do przyszlego tygodnia 8)...
SaroP - milo, ze szukalas tu na forum mojego watku, ale nie trudz sie, bo go nie zalozylam :wink:. Po prostu poczepilam sie pod Twoj 8)... A co do dzisiejszej sytuacji z :evil: Twoja szefowa, to pamietaj - Co nas nie zabije, to nas wzmocni, wiec tylko bedziesz silniejsza po kazdej tego typu sytuacji :D! Trzymaj tak dalej!
Dobry wieczór :)
Dzionek wzorowo - dietkowo.
Na śniadanko kawa czarna bez cukru
Lunch: trochę sałatki owocowej i jogurt naturalny
Obiad: serek wiejski
Zrobilam tez a6w :)
Zobaczymy ile jutro pokaże waga. Tak, waże się codziennie i już nie usiłuje tego zmieniać, po prostu nie umiem się powstrzymać :oops:
Acha, zapomnialam dodać że wczoraj dostałam @, więc troche to wszystko komplikuje, bo brzuch mnie boli, al epoza tym czuje sie rewelacyjnie :D
Byłam dzis na zakupkach. Kupiłam wyposażenie na kolejne dni dietki :)
Lou dzięki za wiare, teraz to już nie moge inaczej jak tylko dac rade ;)
Ośmiorniczko no to do dzieła. Na pewno też niedługo będzie 74 kg. Trzymam kciuki :) A jak idzie :?:
Biedronko w takim razie strasznie mi miło że dołączyłas do mnie. Teraz to już NASZ wątek :D Dziękuje za wszystkie Twoje ciepłe słowa i wsparcie.
Co do ważenia to myślę że i tak jest dobrze. Ja wcześniej przed @ przybierałam nawet 4 kg :shock: Mysle że po @ będziesz miała ładny spadek wagi. I za to trzymam kciuki :)
A co jadasz :?: Może będziesz wpisywać. Zbieram informacje o tym jak jadają moje współtowarzyszki dietkowania, żeby później komponować swoje menu :D
Pozdrawiam Was cieplutko i życze wieczorku bez pokus :)
Hej :)
saro ....cóż ty masz za szefową :shock: ....robi wszystko żebyś przestała się odchudzać :?: :?: :?: ...chyba ma coś nie tak z głową ...albo sama jest grubsza od ciebie... :? co za babsko :shock:
A swoją drogą takie zachowanie ...działa wręcz odwrotnie...zwiększa motywację do odchudzania :lol:
Trzymam nadal za ciebie kcuki... :wink: i nie daj się szefowej :lol:
agapinko ja najbardziej na wigilię baję sie karpia ...bo go uwielbiam...ale tylko w tej najgorszej postaci...smażonego w masełku :? :shock:...
Reszta na mnie nie robi wrażenia....i reszcie dam radę :lol:
Witam dziewczynki :!: :!: :!:
Już się za Wami stęskniłam ale nie miałam dzisiaj głowy aby tu siedzieć... Córka nadal z wysoką gorączką / dziasiaj rano 40,5/ lekarz mówi żeby się nie przejmować, ale przecież to nie jego dziecko :evil: Więc dzisiaj znowu nastawiam budzik na 2 i 4 w nocy żeby czuwać... :(
A teraz będę gratulować:
Saro jestem pełna podziwu :!: :!: :!: .Jestem pod ogromnym wrażeniem twojej silnej woli, samozaparcia i motywacji :D :D :D Dajesz sobie nawet radę z szefową /chociaż ona pewnie myśli, że jest górą :lol: /. No i GRATULACJE ze zmian wagowych :!: :!: :!: Ale pędzisz - mam nadzieję, że pociągniesz nas za sobą :lol:
Biedroneczko - nie przejmuj się wagą - powszechnie wiadomo, że teraz nie powinnaś się ważyć :D Poczekaj kilka dni i na pewno będą efekty !!!!!!!!!!!!!!!
Pimpek - nie bój się karpia / on nie gryzie :lol: /. Myślę, że święta są tak wyjątkowym czasem, że troszkę popróbować można....Zastanawiające, że w Polsce tradycje świąteczne nieodzownie łączą się ze stołem i z jedzeniem... :idea: W innych krajach więcej czasu spędzają na np wspólnym rodzinnym uprawianiu sportu :!:
Ośmiorniczko co to znaczy "obijam się" :?: Do roboty :lol: :lol: :lol: Trzeba teraz trochę zrzucić, żeby w święta troszkę przybrać :lol: Żartuję oczywiście
Pozdrawiam też oczywiście wszystkich i oby tak dalej :!: :!: :!:
Sara :DCytat:
Zamieszczone przez SaraP
a może jest tak że z reguły tak bywało, że musiałaś np. pokroić ciasto, albo jechać na szkolenie. Tylko że wtedy nei byłaś na diecie i nie przeszkadzało ci to. Może szefowa nie jest jakoś szczególnie wredna, tylko ty przewrażliwiona :wink:
Ja na kopenhaskiej to bylam okropnie zmierzła i czepialska.
Ale masz rację, nie daj sie. Nie wolno ci się złamać. Ja w ciebie mocno wierzę że nie zjesz niczego poza tym co dozwolone.